158 replies to this topic

[roni]

przysiad ze sztanga to najlepsze ćwiczenie,
co do suwnicy to niestety nie mam jej na siłowni

pozostaje (mając na uwadze jak najmniejsze obciążanie kręgosłupa)
-prostowanie nóg w siadzie
-wysoki step (jedno z ćwiczeń Lance'a)
-odwodzenie nogi w tył
plus łydki

dzieki za linka ;-)

[Jarek-LT]

WIDZĘ, że temat delikatnie się urwał .........
RONI - jak tam treningi .
Jazda delikatna jest wskazana , zawsze to przyzwoita baza wypracowana i dobry wstęp do treningów poważniejszych. Nie wyścigi i ściganka lecz typowa jazda w tlenie bez żadnych szaleństw.
Jarek-LT.

[spros]

Quote

rozumiem ze trenujecie na rowerze od listopada bo macie wyścigi już w marcu?

nie, w sierpniu. czemu pytasz?

[roolez]

Panowie, a jak zapatrujecie się na włączenie do cyklu treningowego ergometru wioślarskiego ?

[roni]

Jarek, dziekuję, treningi ok,
lece wg schematu
rower w spokojnym tlenie :-), siłownia, basen, wolne, rower , siłownia, basen. wolne itd.
opierając się na Waszych wskazówkach co do poszczególnych treningów
w tym okresie koncentruje (do końca grudnia) sie na sile i wytrzymałości siłowej

będzie dobrze 8-)

jesli macie uwagi do moich treningów, to prosze o sugestie :-)
pozdrawiam ;-)

[spros]

ja tez rozpoczalem wg. schematu. rano basen wieczorem godzinka krecenia. 4x w tygodniu na poczatek. ponadto w soboty troche pracy fizycznej z mlotem udarowym - gratis masaz. z suplow stosuje krzyki i marudzenie trzech bab w domu. ciekawe ile jeszcze tak pociagne ... :mrgreen:

[mateusz661]

Tak jak w temacie prosiłbym o pomoc w ułożeniu planu treningowego ;-) Jeżdżę w klubie i po ułożeniu plan ten skonsultuję jeszcze z trenerem. Ścigam się w wszystkich wyścigach jakie są dla Juniorów, począwszy od jakiś wyścigów lokalnych przez ogólnopolskie i PP na MP skończywszy :-) Kolejne przydatne informacje w ułożeniu planu to, że uwielbiam jazdę w górach, jak na razie najlepiej mi to wychodzi i to jest dla mnie najważniejsze :-D Z kolei moje słabe strony to finisze i zaciągi np na kryteriach dochodzi do mocnego zaciągu przed finiszem, tracę kontakt z grupą i koniec :-/ Chciałbym to poprawić. Myślę o czymś takim: poniedziałek: wolny, wtorek: 90min na trenażerze po szkole z śr. HR 135, po tym jakieś przysiady z sztangą i inne ćwiczenia wzmacniające mięśnie nóg, a wieczorem brzuszki i pompki przez około 20min środa i czwartek to samo, piątek: wolny, sobota: wyścig przełajowy lub trening przełajowy, do tego przysiady z sztangą, brzuszki i pompki, a niedziela: 2h30min-3h trening na szosie z śr. HR 135 a wieczorem brzuszki i pompki. Jeśli wyścig wypadałby w niedzielę to niedzielny trening wykonywałbym w piątek. I jeszcze jedno, niedługo dojdzie mi godzina na siłowni i zaraz po tym godzina na sali gimnastycznej najprawdopodobniej w czwartek i to zastąpiłoby trening planowany obecnie na czwartek ;-) Co o tym myślicie :?:

[mariusz k]

Przeczytaj tekst który przygotował Lucjan http://forumszosowe....opic.php?t=4787 . Na pewno znacznie ułatwi Ci to ułożenie planu. Osobiście tak jak pisze Lucjan ciężko komuś układać plan jak się go za bardzo nie zna, tylko na podstawie suchych danych. Już masz pewne doświadczenie, znasz nieco organizm i pewnie sam lepiej dopasujesz plan do siebie.

[Rebe]

mateusz 661 . Przecież jeżdzisz w klubie i masz trenera .On cię zna , widzi postępy , słabe strony i reakcje organizmu na trening. Miej do człowieka trochę zaufania . Chcąc coś zbyt szybko osiągnąć możemy zaorać organizm .

[migielek]

to ja wam powiem jak wygląda mój plan

poniedziałek squash
wtorek 1,5 trenażer
środa piłka 1,5 hala
czwartek squash
piątek wolne
sobota trenażer 2h
niedziela narty / basen lub trenażer

plan jest słaby ale ktoś musi być ostatni ;-)

[Rebe]

Porównywalne dla każdego z tego planu jest tylko squash i piłka. Największym nieporozumieniem słówko - trenażer. Bo to cholernie duża różnica co robimy po rozgrzewce i jak intensywnie. Każdy trening może być inny , a zmiana jednego z parametrów w pozornie jednakowym treningu powoduje ,że trenujemy różne rzeczy.

[karolm92]

Dobrze panowie ! Teraz czas żebym ja coś napisał na temat treningu, w zasadzie to chodzi mi o pomoc z waszej strony.
Ustaliłem sobie na razie 2 nadrzędne cele na ten sezon Pętla Beskidzka i Puchar Ustronianki z cyklu Road Maraton 2010.
Prośba/pytanie jest krótkie: Jak trenować żeby być w stanie przejechać te wyścigi z podniesionym czołem ?

Dodam że czasu na trening raczej nie mam za wiele (Uroki nauki w LO do którego dojezdza sie 1h w jedna strone). Myślałem żeby trenować w weekendy, ewentualne rozjazdy w poniedziałki ale nie mam pojęcia jak się zabrać do układania takiego planu. Help Guys !

[mariusz k]

Quote

Dodam że czasu na trening raczej nie mam za wiele (Uroki nauki w LO do którego dojezdza sie 1h w jedna strone). Myślałem żeby trenować w weekendy, ewentualne rozjazdy w poniedziałki ale nie mam pojęcia jak się zabrać do układania takiego planu. Help Guys !

Na początek nie narzekaj bo czas nauki to najlepszy okres do treningów. Sam studiuje i dojazd zajmuje mi nawet więcej niż Tobie a troche trenuje.

Sam trening w weekendy niewiele da bo przerwa będzie zbyt długa. Musiałbyś dołożyć ze dwa dni treningowe w tygodniu. Najlepiej wtorek, czwartek. Ale tu można kombinować jak komu bardziej pasuje. W weekendy 2 dłuższe treningi w tygodniu krótsze bardziej nastawione na siłe, podjazdy, szybkość itp. choć ta szybkość to na maratony nie jest potrzebna.

[karolm92]

Nie chodzi nawet o sam czas tylko jak wracam ze szkoły to jestem flak praktycznie od 6 rano do 17 na nogach to później już nie mam siły na nic nawet obiadu mi się nie chce jeść.
Ale jak już to jak zorganizować krótki trening ? Powiedzmy 1h 30min ?

Jak co to właśnie idę biegać

[kevino]

Witam,

Mam pytanie do was czy stosujecie plan treningowy czy tak jeździcie (czasami sami, czasami w grupie itd...)

Ponieważ ja nie stosuje ostatnio planu treningowego i nie wiem czy jest to właściwe posunięcie...

Pozdro.

[mariusz k]

Quote

Witam,

Mam pytanie do was czy stosujecie plan treningowy czy tak jeździcie (czasami sami, czasami w grupie itd...)

Ponieważ ja nie stosuje ostatnio planu treningowego i nie wiem czy jest to właściwe posunięcie...

Pozdro.

Zależy co jest twoim celem. Jeśli jeździsz dla przyjemności to plan Ci jest niepotrzebny. Jeśli celem są wyniki sportowe to plan treningowy jest niezbędny.

[kevino]

chce mieć wyniki sportowe ale narazie nie myślę o tym o jeszcze jestem juniorem młodym ,może za kilka lat.Głównie chcę popracować w górkach, tzn: mieć lepsze oddychanie itd...

jako że znacie więcej się na kolarstwie jaki trening były najlepszy dla mnie.. (wiem jest tego masa na internecie ale jakoś nie umiem ułożyć sobie dobrze.. )