Skocz do zawartości


Zdjęcie

TDP 2010 - etap dla amatorów


385 odpowiedzi w tym temacie

#141 wujek

wujek
  • Użytkownik
  • 100 postów
  • SkądNowy Targ

Napisano 30 lipiec 2010 - 13:56

A ile ważysz i mierzysz?


176/68
A co to ma do rzeczy ;-)

zapraszam na moją stronę w całości poświęconą górskim fotorelacjom --> www.fotografie.nowytarg.pl 


#142 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 30 lipiec 2010 - 14:07

No waga ma znaczenie, bo niedość, że rower ciężki (jakieś +5-10kg) to i zawodnik może odgrywa istotną rolę, szczególnie w górach, bo tam każdy gram jest na wagę złota ;-)

Przykładowo wujek waży 85 kg + 15 kg jego trekking i wychodzi 100kg do podciągnięcia, ja natomiast ważę 70 kg + 10 kg rower, co daje 80 kg czyli 20 kg mniej do tachania. A 20 kg to bardzo sporo jak na góry :)

#143 wujek

wujek
  • Użytkownik
  • 100 postów
  • SkądNowy Targ

Napisano 30 lipiec 2010 - 15:16

A ja na swoim trekkingowym wyjeżdżam tam (tzn. na tych 23% pod Gliczarów) zawsze na ..28/30 :mrgreen: i muszę stawać na pedałach :!: . Nigdy na kolarce nie jechałem, więc trudno mi powiedzieć, jak się będzie tam jechało 39/25.


Chyba mnie nie zrozumieliście. Wyjeżdżam tam na 28/30 czyli z przodu 28 a z tyłu 30 czyli totalny młynek :mrgreen: Z przodu mam 3 tarcze.

zapraszam na moją stronę w całości poświęconą górskim fotorelacjom --> www.fotografie.nowytarg.pl 


#144 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 30 lipiec 2010 - 15:22

Deadhorse masz mniej więcej przejechane tyle co ja miałem przed Istebną, aczkolwiek sądzę że masz lepszą kondycję niż ja wtedy i do tego jesteś szczuplejszy. 34/23 to twardsze przełożenie niż 39/28 które ja miałem w Istebnej, na ściankach ok 20% musiałem zsiadać, ale miałem wtedy koszyki, a nie spd-sl. Sądzę, że może starczy Ci przełożenia, ale będzie ono na krawędzi. Moja propozycja taktycznego rozegrania, to totalne odpoczywanie na zjazdach z lekkim kręceniem, aby wypłukiwać syf z mięśni, do tego zaczynanie podjazdów w miarę spokojnie. Proponuję też koniecznie mieć przy sobie imbus, w razie dreptania można odkręcić bloki ;-)
Co do kasety, może ktoś z Krakowa uszykuje Ci koronkę 25, odbierzesz sobie i wsadzisz ją demontując np 14 czy 15.


#145 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 30 lipiec 2010 - 15:24

A ja na swoim trekkingowym wyjeżdżam tam (tzn. na tych 23% pod Gliczarów) zawsze na ..28/30 :mrgreen: i muszę stawać na pedałach :!: . Nigdy na kolarce nie jechałem, więc trudno mi powiedzieć, jak się będzie tam jechało 39/25.


Chyba mnie nie zrozumieliście. Wyjeżdżam tam na 28/30 czyli z przodu 28 a z tyłu 30 czyli totalny młynek :mrgreen: Z przodu mam 3 tarcze.


to masz totalny młynek i musisz stawać na pedałach? Czy młynek jest na płaskim, a pod góre tak ciężko, że trzeba stać? Ale jeśli nawet to jakie musiałoby być szosowe przełożenie by dało się tam podjechać? nie sądze by miał ktoś lżejsze przełożenie od 34/27, a to już jest naprawde miękkie przełożenie, więc jak Twoje 28/30 jest na tyle cięzkie by trzeba było stać na pedałach? Chyba coś demonizujesz i straszysz ludzi :)

No to Macieju, żes mi porpawił humor... :-D może zmienić kasetę... hmmm tylko znów koszty. A może zmienić trasę na fitnes. Jak będzie padać to pojadę na fitnes by nie zmoknąć w czasie górskich spacerów z rowerem na trasie sport :D

PS. jak to 25 zamiast 14 albo 15? czyli bedzie np 12-13-25-15-16-18-19-23? tak można?

#146 wujek

wujek
  • Użytkownik
  • 100 postów
  • SkądNowy Targ

Napisano 30 lipiec 2010 - 17:51

to masz totalny młynek i musisz stawać na pedałach? Czy młynek jest na płaskim, a pod góre tak ciężko, że trzeba stać? Ale jeśli nawet to jakie musiałoby być szosowe przełożenie by dało się tam podjechać? nie sądze by miał ktoś lżejsze przełożenie od 34/27, a to już jest naprawde miękkie przełożenie, więc jak Twoje 28/30 jest na tyle cięzkie by trzeba było stać na pedałach? Chyba coś demonizujesz i straszysz ludzi :)


Pisałem wyżej, że młynek 28/30 mam tylko na tym fragmencie 23% na kilkudziesięciu metrach. I tu właśnie są chwilunie, że wstaję na tym młynku. Nie straszę. Mówiłem też wcześniej, że znajomi na kolarkach o lepszej o niebo wydolności ode mnie zdają sobie sprawę, że będą tu schodzić. I mimo, iż mają w zanadrzu inne rowery zostają przy kolarkach.

zapraszam na moją stronę w całości poświęconą górskim fotorelacjom --> www.fotografie.nowytarg.pl 


#147 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 30 lipiec 2010 - 18:25

To może napisz co masz na myśli pisząć młynek, bo chyba myslimy o czymś innym :)

Na podstawie wcześniejszej mapki Wujka stworzyłem swoją w mapmyride i zrobiłem procentowe przewyższenia. Braklo mi 2km, ale to z powodu, że fragmentami nie ma dróg i trza łączyć w slepo punktami.

Posted Image

#148 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 30 lipiec 2010 - 19:46

Dedi tylko z blatu nie próbuj podjerzdzać :D

u2250y2014v3.gif


#149 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 lipiec 2010 - 20:26

Dead ( żeby znowu nie było ) Nie apanikuj i niesiej paniki, to tylko 45 km jazdy !!!!!!!!!!!!!!!!! po śmiesznych pagórkach,
Ja jutro dopiero na 50 km mam podjazd w Kasinie a tam ciężko jest , a potem jeszce przełaj do Rabki po pagórkach, nie mówiąć o wczesniej podjazdach na pogórze Wielickie, potem podjazdy Jordanowskie na 90 km i dalej przełecz. i na Olkusz.

Weź se do serca co powiedział Rebe, wyłącz kompa i zacznij jeżdzic, i tylko nie mów że nie masz czasu.

Ja wstaje o 6.00 i lece 50 - 100 km traske, czasem szybkie 30 ma czas a mam prawie 2 razy tyle lat i nadwage hehehe.
.
Chcesz coś przejechać , coś zdobyć , coś osiągnąć to trenuj a nie pisz post pod postem

Dwa lata temu, rok temu trenowalismy MTB w nocy, jazdy od 21 do 01. tak z 80 km szybkiej jazdy z lampkami - dla chcacego nic trudnego.

Teraz będziesz zmieniał kasete ???? weź przestań siać zamęt, a trenuje sie z głową a nie ze strachu i tłuczenie teraz na siłe podjazdów moze być zgubne .

Rób sobie traski w średnim terenie po ok 50-70 km ale szybko na czas, nie na miętko, tylko twardo, podjazdy stojąco, pij mleko z bananami i tyle.

dwa dni przed jazdą zero roweru, spacer po schodach, nawodnienie, makarony itd.

Jak nie podjedziesz to podejdziesz i tyle, da Ci to nauczke jak i na co zwrócic uwage na treningach ( jeśli w ogóle mozemy mówić tu o treningu u Ciebie )

Kup se żele Maxima - dobre są i ładuj żela po trochu systematycznie co peiwen czas - 15 min, 20, pół godziny - zależy jak długi jest wyścig i nie żryj na 2 godziny przed startem, tylko nawodnienie, moze byc powerade z wodą .

Jeśli potraktujesz to jako lekki wypadzik to psychicznie dadsz rady, jak nie to lepiej nie jedź , albo w innej koszuli.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#150 yaro1986

yaro1986
  • Użytkownik
  • 384 postów
  • SkądJózefów

Napisano 30 lipiec 2010 - 21:27

Zele maxima to dla mnie porazka. Dla mnie o wiele lepiej sprawdzaja sie go (te bez popijania), pozniej enervitu i carbosnacki

#151 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 lipiec 2010 - 21:34

Każdemy potrzeba co innego niestety i nie mów że porażka bo co organizm to inne potrzeby , każdy musi sprawdzić na sobie

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#152 yaro1986

yaro1986
  • Użytkownik
  • 384 postów
  • SkądJózefów

Napisano 30 lipiec 2010 - 21:41

Tak samo ja ich moge nie polecac jak ty je polecac. Skoro kazdy organizm ma inne potrzeby to skad wiesz ze akurat maxim temu organizmowi przypasuje.

#153 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 30 lipiec 2010 - 21:42

Nom to nieźle będzie kolarzy , pewno od razu wyskoczą kozaki do ucieczki hehe

#154 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 30 lipiec 2010 - 22:25

SPIKE, dzięki za wskazówki. Tylko musisz wiedzieć/zrozumieć, że ja nic nadal nie wiem i to jest cały pic w tej całej zabawie. Jedni straszą, że przełożeń braknie, a jedni tak jak Ty mówią, że to nic wielkiego. To będą moje pierwsze zawody, pewnie będę podekscytowany, by nie powiedzieć podniecony, nie wiem jak zareaguję na to wszystko, jedno jest pewne - liczę na wielką frajdę! Nie jadę tam wygrac czy coś wielkiego pokazać. Po prostu chce zasmakować rywaliacji, przy okazji sprawdzić się ile mi brakuje. Wszyscy się podniecają ścianami, 26% itd, a tak naprawdę ja nawet nie wiem co to znaczy. Być może okaże sie, że z lekkim trudem pokonam te wzniesienia, a może okaże się, że po pierwszym będe mieć już dość gór. Owszem, jeśli Maciej pisze o tym, że był w Istebnej i było jak było to jest to z pewnością jakaś wskazówka, która daje do myślenia. Natomiast tak jak pisze SPIKE, to tylko 45km i myśle, że nawet mimo tych trzech podjazdów, nastawiony jestem pozytywnie, że dam radę z tym co mam - z tą formą i z tymi przełożeniami. Jutro z ciekawości pójdę na swój pagórek treningowy, wrzucę twardę przełożenia i zobaczę jak to może wyglądać w praktyce. Prawdą jest, że nie jestem kozacko przygotowany, zbyt dużo nie jeździłem, ale myśle, że siła fizyczna to 80% sukcesu, determinacja i sila woli to drugie 20%, które w najgorszych momentach może pomóc przemknąć te ściany i ścianki. Taktyki jakieś specjalnej nie planuje, znam swoje możliwości i swój organizm dlatego jechać będe tak jak będzie przeciwnik pozwalał, z tym, że przeciwnikiem w tym przypadku będzie sama trasa. Czas czy przeciwnicy będe stanowić tło moich wzmagań, bo walka będzie toczyć się z procentami. Dlatego nie nastawiam się na jaki kolwiek wynik, bo wiem, że ten cały start to dla mnie jedna wielka zagadka :)

#155 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 lipiec 2010 - 22:38

bo pierwszy raz trzeba traktować luzacko z uśmiechem

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#156 tomash2310

tomash2310
  • Użytkownik
  • 19 postów
  • SkądNowy Targ

Napisano 30 lipiec 2010 - 22:49

A ja jeszcze zacytuje fragment artykułu z magazynu "Rower Tour" odnosnie podjazdu w Gliczarowie.

"Ten fragment został wykorzystany w latach 2003-2005 jako podjazd podczas jednego z etapów Małopolskiego Wyścigu Górskiego. Kibice mieli wtedy możliwość oglądania niecodziennego widoku - niektórzy, zawodowi kolarze pchali rowery, bo nie byli w stanie obrócić korbą. W sierpniu pojadą tędy zawodnicy niędzynarodowego turnieju Tour de Pologne. Ten odcinek szosy stanie się wtedy najbardziej stromym podjazdem, wykorzystanym w historii wyścigu Dookoła Polski".

I podane są dane w tabelce

Długość podjazdu - 5,50 km
Wysokość końca - 986 m
Różnica wzniesień - 300 m
Średnie nachylenie całego podjazdu - 5,5%
Najwyższe średnie nachylenie na km - 12,9%
Najwyższe średnie nachylenie na 100 m - 23%

Jest też ładny profil podjazdu. :)

#157 condoor

condoor
  • Użytkownik
  • 361 postów
  • Skądwarszawa

Napisano 31 lipiec 2010 - 00:12

A ja jeszcze zacytuje fragment artykułu z magazynu "Rower Tour" odnosnie podjazdu w Gliczarowie.

"Ten fragment został wykorzystany w latach 2003-2005 jako podjazd podczas jednego z etapów Małopolskiego Wyścigu Górskiego. Kibice mieli wtedy możliwość oglądania niecodziennego widoku - niektórzy, zawodowi kolarze pchali rowery, bo nie byli w stanie obrócić korbą. W sierpniu pojadą tędy zawodnicy niędzynarodowego turnieju Tour de Pologne. Ten odcinek szosy stanie się wtedy najbardziej stromym podjazdem, wykorzystanym w historii wyścigu Dookoła Polski".

I podane są dane w tabelce

Długość podjazdu - 5,50 km
Wysokość końca - 986 m
Różnica wzniesień - 300 m
Średnie nachylenie całego podjazdu - 5,5%
Najwyższe średnie nachylenie na km - 12,9%
Najwyższe średnie nachylenie na 100 m - 23%

Jest też ładny profil podjazdu. :)

No ! I wszystko jasne......co tu kombinować ! Jedni pojadą się ścigać a inni powalczyć z samym sobą i oto w tym wszystkim chodzi, oczywiście w moim przekonaniu..... ;-) Najważniejsze żeby na mecie każdy był zadowolony.

#158 Mister46

Mister46
  • Użytkownik
  • 91 postów
  • SkądKielce

Napisano 31 lipiec 2010 - 12:48

Ja też chyba będę, ale tylko się sprawdzić, a trasę wybiorę na ostatnią chwilę ponieważ ze 2 razy chciałbym jeszcze sprawdzić te podjazdy, a od poniedziałku będę w Rabce-Zdrój więc jak ktoś z tamtych okolic też jeździ to chętnie się dołączę. Będę w koszulce SaxoBanku. Jak ktoś chcę się umówić na jakieś wspólne przejechanie tych górek to proszę pisać na priv, ale tylko do jutra, bo w poniedziałek rano wyjeżdżam.
Pozdrawiam Piotrek

#159 GreQ

GreQ
  • Użytkownik
  • 524 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 31 lipiec 2010 - 17:51

Deadhorse jedź z taką kasetą jaką masz, w Kotlinie Kłodzkiej byłem co prawda góralem ale starałem się nie korzystać z jego możliwości najmniejszej tarczy a średniej (33) użyłem już w ostateczności. Jeździłem najczęściej na dużej (44) trasa z Kudowy Zdrój na Radków do Karłowa idzie cały czas pod górę, z Radkowa do Karłowa też stromo, z Łężyc do Karłowa jest miejscami 12%, Zielone Ludowe do Zieleńca 12% miejscami, Duszniki Zdrój do Zieleńca też jest 12% i ten najbardziej dał mi w kość tu dałem 33/26 jedyny raz ale robiłem tą pętlę 2 razy i dopiero za drugim razem odpuściłem jechałem 7-8 km/h. Większość jechałem 44/23-26 i na siedząco z pedałka to tylko jak trzeba był "przegiąć" i chcę tam jechać jeszcze RAZ

na pewno co musisz mieć na trasie to jakiś napój izotoniczny i wskazany by był tak jak pisał SPIKE żel energetyczny w ilości 2-3 sztuk, to co na trasie. O dętce i takich tam przemilczę (było)

A co przed wyścigiem na kilka dni:

W dniu zero zjedz raczej lekkie śniadanie i dobrze popij, spokojnie przygotuj się do akcji rób wszystko spokojnie i tak abyś nie musiał gdzieś się spieszyć, bo to męczy, jak znajdziesz czas to posłuchaj sobie przed startem muzyki.

Dzień przed na pewno nie jeździj staraj nie myśleć w ogóle że będziesz się ścigał, inaczej "spalisz się psychicznie" wypoczywaj, pij sporo wody i zjedz naprawdę porządną kolację - najlepiej spaghetti.

Dwa dni przed zrób sobie przejażdżkę 30-40 km raczej miękko jeżeli będziesz wcześniej jeździł siłowo, tak abyś uspokoił organizm.

A do tego dnia rób co robisz zawsze ;-)

#160 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 31 lipiec 2010 - 19:14

:mrgreen: :lol: tzn dobrą kupke hjehjehjehj

Dead mam humorek nieziemski dzisiaj bo zajechałem gości na mtb na trasie a cały czas chodził za mną taki kawałek - jest ....... jedwabiscie super jak se wrzucisz na mp3 to w tym rytmie wymieciesz wszystkich na podjazdach :lol: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: po prostu WYLUZUJ GOSCIU jka to mówią u mnie na ławkach żule.

P.S. wrzuc se kawałki o podobnym rytmie i heja pod góre na stojąco.

Mozesz zrobić myk, poczatek podjazdu spokojnie elegancko w grupie, oszczędzaj siły jazda na kole , w cieniu , itd, a jak podjazd -do końca 30 % i meta to przełożenie nizej , stójka i na pedałach gaz i ogień- nogi będą bolały, ale to ból mózgu a nie mieśni , tak załatwia sie konkurencje - puchną od samego widoku hjehje, miej w pamięci Armstronga i jego finish, poczuj wiatr w goglach i wzrok wpatrzonych w Ciebie kibiców, napisz na koszulce dużymi literami DEAD - będą skandować , zrób finish życia hejhej jeajeajae, załatw ku...a wszystkich po kolei .

Liczymy na Ciebie !!!!!!

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo




Dodaj odpowiedź