Skocz do zawartości


Froome Na Dopingu ? To Niezłe Jajca :d


286 odpowiedzi w tym temacie

#121 Born Ready

Born Ready
  • Użytkownik
  • 1429 postów

Napisano 25 maj 2018 - 20:37

Dzisiaj w Giro Froome przejechał sam 80 km, odjechał liderowi wyścigu na ponad 20 minut, wygrał etap i prowadzenie w wyścigu.To już drugi, najcięższy etap wygrany przez Brytyjczyka.

Jak za najlepszych lat Armstronga i Landisa. Nawet komentarze Probosza i Jarońskiego jak dekadę temu.

I to wszystko zrobił astmatyk. Strach pomyśleć co by zrobił Froome, gdyby był zdrowy i nie brał leków na astmę.

 

froome-696x466.jpg



#122 Rumcajs

Rumcajs
  • Użytkownik
  • 123 postów

Napisano 25 maj 2018 - 21:30

Nowa EPOka.



#123 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 25 maj 2018 - 21:38

Znów mu nerki Salbutamol wyrzuciły na etapie ....


  • Yar_Tur lubi to

"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#124 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 25 maj 2018 - 23:28

Młode wilki nie dały rady, ale "świeża krew" działa cuda :P



#125 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2199 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 maj 2018 - 07:24

Normalnie cuda, zgon Simona Yates mogę zrozumieć, ale odrodzenie Chrisa nagle po 3 tygodniach ścigania? Wiem jak się zachowuje organizm po tygodniu ostrego napierania, dzień w dzień po górach. Zawodowcy to też ludzie, rozumiem ze z lepszego sortu ale bez przesady.

#126 Look

Look
  • Użytkownik
  • 108 postów

Napisano 26 maj 2018 - 07:32

Normalnie cuda, zgon Simona Yates mogę zrozumieć, ale odrodzenie Chrisa nagle po 3 tygodniach ścigania? Wiem jak się zachowuje organizm po tygodniu ostrego napierania, dzień w dzień po górach. Zawodowcy to też ludzie, rozumiem ze z lepszego sortu ale bez przesady.

 

Nie umniejszając Twoich umiejętności, sukcesów, doświadczenia to jednak polemizowałbym.



#127 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2199 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 maj 2018 - 07:44

Bardzo bym chciał żeby zrobił to na czysto, żeby był wzorem dla naśladowania na młodych kolarzy i żeby promował w ten sposób kolarstwo. Na razie to ma otwartą sprawę o doping z zeszłego roku. Poczekamy, zobaczymy ....


#128 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 26 maj 2018 - 08:21

Dla mnie byl to jeden z lepszych, jak nie najlepszy etap jaki kiedykolwiek ogladalem.
Froome, polowe jego 3min przewagi zrobil na zjezdzie. I to nad kim, nad Dumoulin!
Szkoda mi Yates ale nie ma sie co dziwic, on jak i cala druzyna wypruli sie po dwoch tygodniach ciaglego kasowania.
Dzisiaj powinno byc nie mniej ciekawie. Po Zoncolan Froome stracil mase czasu.....
  • puchaty lubi to

#129 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 26 maj 2018 - 08:32

Co prawda nie oglądałem całego etapu, ale w skrótach mówili, że na zjeździe Dumoulin czekał na grupkę z Reichenbachem, przez co stracił około minutę. Gdyby tego nie zrobił, straty byłyby mniejsze i być może miałby dzisiaj koszulkę. Z drugiej strony Reichenbach trochę potem pomagał na płaskim.

 

Odnośnie Froome'a i jego "odrodzenia" to moja teoria jest taka, że celował z formą na końcówkę Giro i początek Touru. Analogicznie jak przy zeszłorocznym dublecie - na początku Touru widać było, że nie był w najwyższej formie, która przychodziła z czasem. Z kolei na Vuelcie początek miał bardzo mocny, a w końcówce już zaczynał tracić oddech.


  • puchaty lubi to

#130 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 26 maj 2018 - 09:48

Dla mnie byl to jeden z lepszych, jak nie najlepszy etap jaki kiedykolwiek ogladalem.
Froome, polowe jego 3min przewagi zrobil na zjezdzie. I to nad kim, nad Dumoulin!
Szkoda mi Yates ale nie ma sie co dziwic, on jak i cala druzyna wypruli sie po dwoch tygodniach ciaglego kasowania.
Dzisiaj powinno byc nie mniej ciekawie. Po Zoncolan Froome stracil mase czasu.....

 

To chyba od niedawna oglądasz wyścigi. Wszystko już było, a cudów i supermenów nie ma. Myślę, że sprawa jest prosta: wyrwać za wszelką cenę szmalec za wygraną w wyścigu, bo być może to już ostatnia okazja. A potem niech się dzieje co chce, ostatecznie Armstrong wyszedł po ugodzie z milionami na koncie na czysto. Znaczy, opłaciło się.
 



#131 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 26 maj 2018 - 10:26

Pomijając już wszystko, jak patrzę na jego jazdę, to jestem wykastrowany estetycznie :cry:  pozdr



#132 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 26 maj 2018 - 11:34

@kugel, mijasz sie z faktami, tzn ich nie znasz. Nie wiem jak w tym roku ale w 2017 za finalna maglia rosa bylo nieco ponad €115k.
Froome jak jechal dla Wigginsa w 2012 juz wtedy zarabial ponad €800k. Czyli w 2012 musialby wygrac co najmniej 4-5 Giro (wliczajac inne platne konkurencje). Teraz jest na kontrakcie wartym ok €5m! Jadac w Giro przez trzy tygodnie lub nawet nie, bez pocenia sie zarobi duzo wiecej niz za generalne zwyciestwo.
W zyciu tez to co robisz, robisz tylko dla kasy?
Poza tym ja tam zadnych cudow i supermenow nie widzialem. Ale widzialem precyzyjnie wyegzekwowany plan, najmocniejsza druzyne, najbardziej doswiadczonego w grand turach, mocnego zawodnika. I do do tego bledy taktyczne Dumoulin.
Juz nawet podążając twoim tokiem myslenia, to chyba nikt nie potrzebuje zadnych wspomagaczy na zjezdzie. Jeszcze raz napisze, polowe przewagi Froome wlasnie zrobil na zjezdzie.
  • marcin. i Born Ready lubią to

#133 Szymon89

Szymon89
  • Użytkownik
  • 55 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 maj 2018 - 11:44

Ten kontrakt ma właśnie za te zwycięstwa - więc trochę muszę się z tym nie zgodzić.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka



#134 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 26 maj 2018 - 11:54

Z czym sie nie chcesz zgodzic? Z tym ze moglby, zamias wypluwac z siebie siódme poty,siedziec na kanapie i dlubac w nosie i caly czas zarobic duzo wiecej niz za potencjalne zwyciestwo w Giro?

#135 Szymon89

Szymon89
  • Użytkownik
  • 55 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 26 maj 2018 - 11:56

Nie miałby kontraktu gdyby nie wygrywal

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka



#136 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 26 maj 2018 - 12:35

@kugel, mijasz sie z faktami, tzn ich nie znasz. Nie wiem jak w tym roku ale w 2017 za finalna maglia rosa bylo nieco ponad €115k.
Froome jak jechal dla Wigginsa w 2012 juz wtedy zarabial ponad €800k. Czyli w 2012 musialby wygrac co najmniej 4-5 Giro (wliczajac inne platne konkurencje). Teraz jest na kontrakcie wartym ok €5m! Jadac w Giro przez trzy tygodnie lub nawet nie, bez pocenia sie zarobi duzo wiecej niz za generalne zwyciestwo.
W zyciu tez to co robisz, robisz tylko dla kasy?
Poza tym ja tam zadnych cudow i supermenow nie widzialem. Ale widzialem precyzyjnie wyegzekwowany plan, najmocniejsza druzyne, najbardziej doswiadczonego w grand turach, mocnego zawodnika. I do do tego bledy taktyczne Dumoulin.
Juz nawet podążając twoim tokiem myslenia, to chyba nikt nie potrzebuje zadnych wspomagaczy na zjezdzie. Jeszcze raz napisze, polowe przewagi Froome wlasnie zrobil na zjezdzie.

 

Ja się z Tobą zgadzam, że Froome to bardzo dobry kolarz, tak jak b. dobry był Amstrong, Landis, Pantani, Indurein czy inni przed nimi ( to względem supermenów w kolarstwie ), bo byli świetnymi czasowcami, umieli doskonale zjeżdżać i byli doskonali taktycznie, odporni na ból itd. Nie zmienia to faktu, że dwóm z nich udowodniono koks, a dwaj pozostali do dziś budzą wątpliwości.

Ja swojej roboty niestety nie robię wyłącznie dla pieniędzy, bo przy tej płacy i wkładanym wysiłku jestem skończonym frajerem, że robię to co robię - tak, że jestem zdania, że faktycznie, w życiu pracuje się nie tylko dla szmalcu ale i dla samozadowolenia. Tyle, że to w większości wypadków nie odnosi się do zawodowców w sporcie- ich kariera jest stosunkowo krótka i liczą, że nachapią się tyle, żeby do końca życia móc nic nie robić. Stąd to koksowanie się z narażeniem życia i zdrowia.

Najmocniejsza drużyna? Błędy taktyczne Dumuolina? Przecież Froome przejechał samodzielnie 80 km z potężną przewagą nad pozostałymi zawodnikami, mając w nogach prawie 3 tygodnie ostrego ścigania i zwycięstwo na Zonkolan. Myślisz, że na zjeździe człowiek się nie męczy fizycznie? Facet i tak do końca się nie oczyścił z podejrzeń i te jego ostanie wyczyny wyglądają na ,,włam na bezczelnego'' - jak mówili w Vabanku.
 


  • Marcin321 lubi to

#137 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 26 maj 2018 - 12:40

@ Szymon89, piszesz tylko zeby cos napisac.....? Zastanow sie troche w jakim kontekscie byly wczesniejsze komentarze, zanim zaczniesz dzielic sie swoimi odkrywczymi spostrzezeniami.
Napisalem pare postow wyzej, ze byl to jeden z najlepszych etapow jakie ogladalem, dajac, w kolejnym poscie, do zrozumienia, ze to co mozna bylo wczoraj ogladac ciezko podciagnac pod finansowe motywacje "wszelkim kosztem", jak to zasugerowal jeden z kolegow.

#138 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 26 maj 2018 - 12:56

To juz tez dyskutowalismy. Ja bym tez wolal zeby "watpliwe" kwestie byly bardziej jednoznaczne i prostsze w ocenie. Tak nie jest. Porownywanie Fromme, w kontekscie dopingu, do Armstronga, Landisa jest nie na miejscu.
Gdyby stosowal metody poprzednikow, nie byloby go w Giro, odsiadywalby teraz bana z odebranym zwyciestwem w Vuelcie.
Widocznie nawet dla wladz kolarstwa nie jset to takie oczywiste.
Nie mialem zamiaru poruszac tej kwestii. Fakt moj blad, napisalem komentarz w zlym temacie.

#139 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 26 maj 2018 - 16:14

To juz tez dyskutowalismy. Ja bym tez wolal zeby "watpliwe" kwestie byly bardziej jednoznaczne i prostsze w ocenie. Tak nie jest. Porownywanie Fromme, w kontekscie dopingu, do Armstronga, Landisa jest nie na miejscu.
Gdyby stosowal metody poprzednikow, nie byloby go w Giro, odsiadywalby teraz bana z odebranym zwyciestwem w Vuelcie.
Widocznie nawet dla wladz kolarstwa nie jset to takie oczywiste.
 

Pokładasz dużą wiarę we władze kolarstwa, które przecież latami tolerowały wyczyny Armstronga i pomniejszych doperów, aby w końcu po latach z LA zrobić kozła ofiarnego dopingu a pozostałym wymierzając kary symboliczne ( przykład Contadora ). Froome jest bardzo bogaty, ma dobrych prawników i  być może władze kolarskie chcą mieć mocne dowody, zanim postawią mu zarzuty, bo na pewno spowoduje to długotrwałą batalię sądową. I chyba tylko dlatego Brytyjczyk jeszcze jeździ w peletonie. Obserwując jego ostatnie wyczyny miałem wrażenie jakbym przeżywał deja vu z 2006 r. i pogoń Landisa.



#140 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 26 maj 2018 - 17:11

Troche manipulujesz faktami i naciagasz je do swoich tez, mowiac delikatnie. No chyba ze znasz jakies fakty, o ktorych ja nie wiem.
W jaki sposob kilkanasci lub kilkadziesiad extra wdechow salbutamolu, porownujesz do tego co robili w czasach, do ktorych sie odwolujesz?
Koledzy z tamtych lat robili to co bylo juz wtedy zabronione. Gdyby wtedy te praktyki osiagnely swiatlo dzienne mielibysmy inna historie.
A wdychany salbutamol, jego 24h dawka i jej odpowiednik zawartosci w organizmie, jest dozwolony nawet bez zadnych TUE!
Czyli, jak sie nie przekroczy odpowiedniej zawartosci salbutamolu w organizmie, kazdy moze go uzywac. Ty, ja, Froome i caly pro peleton.
Nawet przekroczenie dopuszczalnych wartosci, wedlug regulaminu, nie powoduje banu z automatu, jak to ma miejsce w przypadku tego co bylo administrowane w epoce Armstronga i Landisa.
Do tego jak ta przekroczona zawartosc salbutamolu sprzed osmiu miesiecy moze miec wplyw na jego forme teraz w Giro?
Nie mowie, ze Fromme sytuacja jest OK ale bylbym daleki od wrzucania go do tego samego worka ze wspomnianymi Armstrongiem i Landisem.
I nie, nie pokladam zadnej wiary w zadnej organizacji, raczej w zdrowy rozsadek i postrzeganie swiata w wiecej niz w dwoch barwach.
  • puchaty i Born Ready lubią to



Dodaj odpowiedź