Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jazda W ,,tlenie"


112 odpowiedzi w tym temacie

#61 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3219 postów
  • SkądPoznań

Napisano 29 maj 2018 - 09:54

A się ludzie spieli.

Napisałem tak w odniesieniu do samochodów. Dyskusja jest czy lepiej przyspieszać z niskiej kadencji (duży moment) czy z wysokiej ( mniejszy moment wyższe obroty, potocznie moc).

Jedni kręcą na wysokiej kadencji mają lepiej rozwinięte serce, druga grupa kręci wolniej, nadrabia pracę serca mięśniami, tak zwana pompa mięśniowa (mięśnie pompują krew, np w przypadku uszkodzenia nerwu mięsień kończy spełniać tę funkcję i mamy lokalną opuchliznę). Jak wiadomo serce się nie męczy, wiec lepiej to na nie przerzucić część pracy.


7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#62 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 29 maj 2018 - 10:32

No to praez analogie do silnikow mala pojemnosc trzeba mocno krecic a nawet i turbo zapodac a duza pojemnosc ciagnie od samego dolu.

#63 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 29 maj 2018 - 17:12

Rozmiar, myślę, ze wykres momentu dla nas ludzi byłby podobny, jego szczyt przypadnie poniżej średniej kadencji z jaką przeważnie kręcimy. Z przyjemnością bym to zobaczył jak ktoś ma coś takiego.



#64 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 30 maj 2018 - 13:43

Problem z kadencją to wprowadzenie i utrzymanie wysokiego tempa poruszania się nóg, powyżej określonego poziomu robi się to wysoce nieefektywne. Gdzieś czytałem badania na ten temat, dość dokładnie określające granice efektywnej kadencji. Muszę sobie przypomnieć w której książce i dam znać...

 

Dyskusja jest czy lepiej przyspieszać z niskiej kadencji (duży moment) czy z wysokiej ( mniejszy moment wyższe obroty, potocznie moc).

 

Najlepiej przyspieszać z wysokiej kadencji i dużym momencie. Przecież wysoka kadencja nie oznacza niskiej mocy! Oznacza jedynie to, że utrzymując wysoki moment obrotowy uzyskuje się w efekcie wyższą moc. Przekroczenie granicy efektywności spowoduje spadek mocy, będący efektem spadku momentu niekompensowanego wzrostem kadencji.

 

 

Jak wiadomo serce się nie męczy, wiec lepiej to na nie przerzucić część pracy.

 

No co to za genialne odkrycie? Serce się nie męczy? Serio???? I najlepiej jeszcze napierniczać na tętnie maksymalnym przez cały czas trwania aktywności, przecież się nie męczy, nie? No to po co się ograniczać, najlepiej przerzucić całość pracy, w końcu to prawie perpetum mobile jest...


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#65 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 30 maj 2018 - 23:11

Problem z kadencją to wprowadzenie i utrzymanie wysokiego tempa poruszania się nóg, powyżej określonego poziomu robi się to wysoce nieefektywne. Gdzieś czytałem badania na ten temat, dość dokładnie określające granice efektywnej kadencji. Muszę sobie przypomnieć w której książce i dam znać...

 

 

 

Ok, znalazłem: "Fizjologiczne podstawy w kolarstwie górskim" AWF Wrocław. 18.11 Znaczenie kadencji w koordynacji międzymięśniowej. Moc 200 - 250 W obinżenie kadencji do 50 -70 obr/min przynosi korzyść przez wzrost wydajności pracy. Obciążenia >300W korzystne zwiększenie rytmu pedałowania. Częstotliwość powyżej 80 obr/min wzrost inercji korby w powiązaniu z siłą mięśniową i grawitacyjną decydujące o momencie obrotowym. Dzięki temu możliwa jest redukcja momentów sił w stawie biodrowym i kolanowym oraz poprawa kosztu mechanicznego pracy. Obniżenie wartości siły efektywnej oraz współczynnika efektywności, jednak przy kadencji 80-110 obr/min, wzrasta głównie ze względu na inercję (wskazanie 3 źródeł prac dośw.). Opis dlaczego (odsyłam do książki, nie chce mi się przepisywać :P). Kadencja >100 obr/min wiąże się z istotnym pogorszeniem efektywności pracy. Wraz z wydłużeniem czasu pracy i zmęczeniu obniża się rytm pedałowania w związku z przejęciem pracy przez włókna wolnokurczliwe. Długotrwała jazda = zmniejszenie kadencji 65-80 obr/min. Minusy niskiej kadencji: zwiększenie napięć mięśniowych, wzrost ciśnienia wewnątrzmięśniowego w efekcie utrudniony przepływ krwi przez kapliary co może doprowadzić do niedotlenienia. Wyższa kadencja -> efekt odwrotny. Stąd zalecane na zjeździe po podjeździe na niskiej kadencji szybkie kręcenie z minimalnym obciążeniem.

 

Szczegóły w książce. Warto, bo w/w to zaledwie niewielka porcja bogatej wiedzy zawartej w tej dość skromnej książeczce ;)


  • astronom lubi to

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#66 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 31 maj 2018 - 11:20

Moment obrotowy to nic innego jak sila razy ramie a wiec im wieksza sila nacisku i im dluzsza korba tym wiekszy moment. Dochodzi do tego przekladnia dzieki czemu zamiast wydluzac korbe albo stawac na pedalach by ruszyc z miejsca wrzucamy na wieksza koronke. Moc to z kolei niejako szybkosc podawania momentu. Mozna podawac duza sile wolniej albo mniejsza sile szybciej i moc bedzie ta sama. Podejrzewam, ze jak kazdy silnik spalinowy tak i czlowiek ma okreslona kadencje, przy ktorej generuje najwyzsza moc a po przekroczeniu ktorej moc spada zamiast rosnac.

Jest jednak pewna zasadnicza różnica pomiędzy charakterystyką silnika spalinowego a człowieka. Wykres mocy i momentu obrotowego dla danego silnika jest stały i niezmienny, drobne wahania mogą wynikać jedynie z warunków otoczenia  i parametrów oleju i paliwa (temperatura i ciśnienie powietrza, lepkość oleju, jakość paliwa). Człowiek to o wiele bardziej złożona konstrukcja i nie da się dokładnie wykreślić takich krzywych dla żadnego kolarza. Ponadto, organizm człowieka jest podatny na wpływ treningu i parametry te możemy w dużym stopniu modyfikować, co można by porównać do tuningu silnika (mechanicznego czy elektronicznego). Gdyby chcieć wyznaczyć charakterystykę mocy i momentu kolarza w danym momencie to będzie ona różna w zależności od tego, co było przed chwilą i co dzieje się w fizjologii organizmu aktualnie.

 

Wysoka kadencja nie jest żadnym cudownym środkiem w kolarstwie, a jedynie takim złem koniecznym umożliwiającym osiąganie wysokich mocy, przez długi czas, zwłaszcza  kolarzom o małej masie mięśniowej. Ja bym raczej powiedział, że wysoka kadencja pojawia się jako skutek długotrwałego treningu i przebudowywania ciała, a nie że dzięki treningowi na wysokiej kadencji robimy wielkie postępy.

 

Jestem wielkim zwolennikiem wykorzystywania całego zakresu obrotów silnika, oraz unikania mocnego obciążania go na niskich obrotach, ale wszystko ma swoje miejsce. Utrzymywanie wysokich obrotów na niskim biegu w momencie, gdy nie ma zapotrzebowania na dużą moc (lub gdy nie potrzebujemy precyzyjnie dozować siły napędowej i hamować silnikiem, np. w zakręcie) jest zupełnie bez sensu i tylko niepotrzebnie zwiększa zużycie paliwa. Przyspieszanie pod stromą górę na piątym czy szóstym biegu z 1500 obr/min dla większości silników (tudzież sprzęgieł i skrzyń biegów) też nie jest niczym przyjemnym, choć wiele potrafi to maskować dwumasowymi kołami zamachowymi i innymi wynalazkami. Albo przejeżdżanie rond czy skrzyżowań na 3-ce czy 4-ce, aż mnie serce boli jak na to patrzę i słyszę te cierpiące silniki. Nie mam jednak nic przeciwko wrzuceniu wysokiego biegu podczas jazdy z lekkiej górki (gdy nie ma zakrętów) i z wiatrem, ledwo dotykając pedał gazu, nawet na bardzo niskich obrotach. 

Trzeba też wspomnieć o tym, że nie wszystkie interesy da się pogodzić. Jazda łagodna dla silnika nie zawsze będzie najbardziej ekonomiczna, a ekojazda wcale nie musi być zdrowa dla silnika, choć faktycznie silnik często jest najbardziej ekonomiczny, gdy jest mocno obciążony już od stosunkowo niskich obrotów (chodzi zapewne o stosunek generowanej mocy do strat na oporach wewnętrznych, które wtedy są korzystnie niskie) . Coś za coś.  

 

Ja jazdy na wysokiej kadencji nigdy się świadomie nie uczyłem, ale obecnie kręcę na pewno szybciej niż 20 lat temu. W miarę poprawy formy w danym sezonie też zauważam niewielki wzrost średnich kadencji. Jednak generalnie mam podobne odczucia jak Arni. Kadencja powyżej 100 obr/min to dla mnie tylko na krótką chwilę, a z kolei od dołu niekomfortowo na podjazdach czuję się gdzieś poniżej 70 obr/min., choć zwykle wolę nieco więcej. Ale jak jadę rekreacyjnie, to z górki z wiatrem mogę sobie kręcić nawet 60 obr/min, bo to wtedy taka "ekojazda".

 

Jeszcze taki artykuł znalazłem:

http://www.cyclingwe...-froome-191779 



#67 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 31 maj 2018 - 15:18

Ocho...Zajebiście, wkracza wiedza akademicka 😂 zaraz pojawią się inżyniery i fizycy ze wzorami 😂

A to tylko kadencja...i pytanie totalnego amatora o jazdę "w tlenie" 😂


  • Robert74, 4gotten i HarveyDent lubią to

#68 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 31 maj 2018 - 16:33

No coz, sa tacy co kopia lopata od punktu A do punktu B bo ktos tak kazal a sa tacy, ktorzy zanim zaczna kopac chca wiedziec po co w ogole to robic.
  • Piwonia lubi to

#69 puchaty

puchaty
  • Użytkownik
  • 787 postów
  • SkądGdynia

Napisano 31 maj 2018 - 17:31

No tak, ale tak czy inaczej, wiedząc czy nie wiedząc jak i po co, po prostu będą kopać. Czyli jeździć z kadencją, która im odpowiada, zwiększając ją, gdy poczują, że lepiej zwiększyć lub zmniejszając, gdy poczują, że lepiej "ugniatać kapustę".



#70 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 01 czerwiec 2018 - 15:50

Ci drudzy zanim zaczną kopać, przeprowadzą przewód doktorski nad samą łopatą ;)



#71 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 01 czerwiec 2018 - 16:24

Gdyby tych drugich nie bylo dalej zylibysmy w jaskiniach.
  • Prozor lubi to

#72 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 01 czerwiec 2018 - 17:15

Jak to mówią, głupi się urodził, głupi umrze...



#73 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 01 czerwiec 2018 - 17:18

Dlatego niektórzy siedzą i liczą,a inni są szczęśliwi i jeżdżą :)

Ja jestem ten głupi ale szczęśliwy :)



#74 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 01 czerwiec 2018 - 18:17

Temat

Witam Panie oraz Panów:)
Jestem początkująca rowerzystką. Ostatnio kupiłem rower szosowy i zaczęłam na nim troszkę śmigać.
Zrobiłam również test na wyznaczenie stref tetna i wyszło mi s2 130-140 uderzeń.
Może ktoś mi w prosty sposób wytłumaczyć co daje jazda w tlenie? Wiem tyle że robi się bazę jeżdżąc w tlenie ale to dużo mi nie mówi.
Moje średnie prędkości są masakrycznie niske jeżdżąc do 140 uderzeń średnia prędkość wychodzi mi 22-24 km/h.
Aha nie powiedziałem na rowerze jeżdżę dopiero od tygodnia.
Czy jeżdżąc teraz cały czas w tlenie do tych 140 uderzeń z czasem moja średnia powoli będzie się zwiększyła?
Jeżdżę tylko dla siebie nie chce startować w żadnych zawodach.
Jakby co strefy wyznaczyli mi w ,,laboratorium" miałem pobierana krew z ucha więc raczej dobrze są wyznaczone. (Na początku wyznaczałam ze wzoru ale w ogóle nie pokryły się z tym co wyszło mi na tych testach)
Proszę żeby ktoś mi odpowiedział na powyższe pytania.
Pozdrawiam:)

Pytanie za sto punktów: Jakiej płci jest autor tematu?

Rozumiem, że można się raz pomylić, ale trzy razy w jednym poście?

Coś mi tu śmierdzi jakimś trollem.

 

Mam nadzieję, że się mylę, więc proszę poprawić tą niespójność albo się wyraźnie określić płciowo.

 

W ogóle coś mi tu nie gra. Początkujący i od razu laboratorium, krew z ucha, strefy tętna... . Ktoś tu sobie z nas jaja robi? Czy raczej młodzi teraz tak poważnie do wszystkiego podchodzą, nawet do rekreacyjnej jazdy rowerem? 


  • Robert74 lubi to

#75 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 01 czerwiec 2018 - 20:06

Dlatego niektórzy siedzą i liczą,a inni są szczęśliwi i jeżdżą :)

Ja jestem ten głupi ale szczęśliwy :)

Dla tego odpuść sobie spamowanie i przyjmij w końcu do wiadomości, że są na świeci także ci drudzy



#76 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 01 czerwiec 2018 - 22:24

Wiadomo o kogo chodzi  :) ale spoko, tacy też są potrzebni :)



#77 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8612 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 02 czerwiec 2018 - 20:21

Są też liczący, jeżdżący i szczęśliwi. Zdziwiony pewno?

Wysłane z mojego P9_Energy_Lite przy użyciu Tapatalka


Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#78 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3219 postów
  • SkądPoznań

Napisano 02 czerwiec 2018 - 21:05

tylko liczący z reguły słabej jeżdżą :D.


  • beskidbike lubi to

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#79 Chikushou

Chikushou
  • Użytkownik
  • 886 postów
  • SkądOstrów Wlkp.

Napisano 02 czerwiec 2018 - 22:19

Pytanie za sto punktów: Jakiej płci jest autor tematu?

Rozumiem, że można się raz pomylić, ale trzy razy w jednym poście?

Coś mi tu śmierdzi jakimś trollem.

 

Mam nadzieję, że się mylę, więc proszę poprawić tą niespójność albo się wyraźnie określić płciowo.

 

W ogóle coś mi tu nie gra. Początkujący i od razu laboratorium, krew z ucha, strefy tętna... . Ktoś tu sobie z nas jaja robi? Czy raczej młodzi teraz tak poważnie do wszystkiego podchodzą, nawet do rekreacyjnej jazdy rowerem? 

Już myślałem, że tylko ja na to zwróciłem uwagę, ale myślę, że "akcja na laskę" to dobry patent aby uzyskać odpowiedź na wiele pytań na które normalnie nikomu nie chciałoby się odpowiadać.
Nie mniej cały wątek jest tłusty jak turecki kebab, więc nie przeszkadzałem Panom w dyskusji.



#80 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 03 czerwiec 2018 - 09:57

Są też liczący, jeżdżący i szczęśliwi. Zdziwiony pewno?

Wysłane z mojego P9_Energy_Lite przy użyciu Tapatalka

 

tylko liczący z reguły słabej jeżdżą :D.

 

Więcej sprzętu niz talentu, chyba jakoś tak to bylo :)

Są tacy, którzy piszą elaboraty na najbardziej banalne tematy. Prozor, ty chyba jesteś w tym mistrzem i np. opis lampki. Jednak większość nie ma na to chęci albo po prostu czasu i woli jeździć. 

Ale jak mówię teoretycy i myśliciele też są potrzebni. Szkoda tylko, że niektórzy wiedzy nie mają, za to powielają głupoty wypisane przez małolatów na innym forum





Dodaj odpowiedź