Rozumiem i oczywiście, że masz rację, ale ja np. nie mam miernika i mnie interesują próby czasowe do szacowania LT. Na płaskim jest to jednak dość spory wyznacznik możliwości takiego zawodnika. Jest moc jest prędkość, nie ma mocy nie ma prędkości. Wiesz, jakby nie patrzeć to 75% powierzchni naszego pięknego kraju to tereny nizinne. Kolarzy z tych terenów mniej interesują w/kg, a raczej czyste waty z prostej przyczyny, że tych pierwszych wartości nie bardzo mają gdzie wykorzystać lub jeśli nawet, to zysk dzięki nimi można nadrobić tymi drugimi.

Trening Podjazdów
#183
Napisano 11 czerwiec 2018 - 15:32
Adaś, wszystko jest jak najbardziej jasne, to jest oczywista oczywistość. Mowa oczywiście o jakichś warunkach zerowych itp. Po prostu trzeba sobie radzić jakoś. Dla tego też wcześniejsze przykłady z czasówek. Skoro gość na 20 minut jazdy z miernikiem wycisnął 340W uzyskując średnią 42km/h, to logiczne musi być, że jego rywal jadący 2 minuty po nim uzyskujący prędkość 43km/h musiał tych wat wycisnąć nieco więcej. Niestety bez miernika nie jesteśmy w stanie powiedzieć czy było to 345 czy 348W, ale musiało być nieco więcej, bo inaczej by się nie dało pojechać o 1km/h szybciej (zakładając, że obaj jadą na takich samych rowerach szosowych, kaskach itd).
Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma (w myśl przysłowia). Gratuluję kolegom mierników, super, też takowy chcę kupić, ale jak widać, to samo jego posiadanie nie czyni z nas mistrzów, a wręcz przeciwnie tak samo może spowodować złe pojmowanie tematu.
Takie tam sobie pitolenie do którego nie potrzeba niczyjego CV.
#184
Napisano 11 czerwiec 2018 - 15:40
Arni, dnia 11 Cze 2018 - 14:32, napisał:
. Skoro gość na 20 minut jazdy z miernikiem wycisnął 340W uzyskując średnią 42km/h, to logiczne musi być, że jego rywal jadący 2 minuty po nim uzyskujący prędkość 43km/h musiał tych wat wycisnąć nieco więcej.
Co za bzdura. Starczy że był mniejszy.
Podsumowania też macie zajefajne, ustaliliście sobie i tak jest

#185
Napisano 11 czerwiec 2018 - 15:51
Pomijam to przecież. Nie da się wyeliminować wszystkich czynników rzecz jasna, bo idąc tym tropem powinniśmy wliczyć także opory toczenia opon, opory łańcucha, numerek na plecach itd. Nie o to chodzi, by podawać wartości co do miliwata. Chodzi o pewien szacunek wartości.
Czy sobie ustaliliśmy? Ja nie. Widzę jaką moc generują moi znajomi z miernikami i jakie zajmują miejsca w wyścigach. +/- tak to wychodzi. A że to szacunek/zakres/płynna granica? No cóż, inaczej tego nie da się wyznaczyć czy opisać.
#187
Gosc_AdamKrz94_*
Napisano 11 czerwiec 2018 - 16:02
#188
Napisano 11 czerwiec 2018 - 16:09
Piwonia, dygasz ponad 5w/kg. Myślę, że na górskim maratonie MTB czy mocno pofałdowanym przyjeżdżasz w czołówce. Czy na płaskiej szosie byś coś zrobił? Chyba by jednak trochę brakło. Tak ja bym to ocenił.
Bodaj 2 lata temu, kolega mocno wycieniowany do ok. 65kg. Start w MP U23 na jakiejś płaskiej trasie chyba. Na lokalnych maratonach ze sporą ilością podjazdów (+1000m w 2h) czołówka, miejsca 3-6. Wystartował na tej szosie i niestety baty aż miło. Pierwszy sezon po tych doświadczeniach, to od razu siłownia i nabranie wagi do 74kg, by zdobyć mocy. To co my wjeżdżamy normalnie na młynku, on śmiga spokojnie z blatu jadąc o 10km/h szybciej. Niestety, wtedy na płaskie to było za mało.
#196
Napisano 11 czerwiec 2018 - 20:58
Pominę tę ambitne rozmowy.
VAM
1800+ Vm/h: Lance Armstrong.
1650-1800 Vm/h: Top 10 / Tour de France GC or mountain stage winner.
1450-1650 Vm/h: Top 20 / Tour de France GC; top 20 on tough mountain stage.
1300-1450 Vm/h: Finishing Tour de France mountain stages in peloton
1100-1300 Vm/h: The Autobus Crew
Strava podaję, że załapie się do ostatniej grupy jadąc 10kg rowerem.

#199
Napisano 11 czerwiec 2018 - 21:13
No tak, ale wiesz, ja nie mówię tu o wartościach pozwalającymi wygrać MP Mastersów, a o takich jakie my normalni jesteśmy w stanie wygenerować. 360/75kg daje naprawdę świetne możliwości i podjazdowe i po płaskim. Odrzucając możliwości podjazdowe na moje nie jest tak tragicznie.
Dodaj odpowiedź
