2378 odpowiedzi w tym temacie

[berski]

Po co 40mm w gravelu z deca?

Pewnie po to samo, co w gravel każdej innej firmy?

Wysłane z mojego G8441 przy użyciu Tapatalka

[cauchy]

czyli po nic

[bonobo]

Pewnie głównie dla najważniejszego czynnika z punktu widzenia użytkownika, czyli wyglądu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sławek]

Idzie nowość w specyfikacji na nowej ultegrze di2 z pomiarem mocy i na kołach ultegry c36 ma kosztować 5400€ czyli Ok 25/26 tys zł.

Załączone miniatury

• 

[LuckyLuk]

Kdyby nie napisy to bym pomyślał, że to Spec SL7 tylko cena nie ta  

[bonobo]

To będzie bankowo wyśmienity rower. 

[Invincible.]

Wyśmienicie będzie wypełniał przestrzeń magazynową decathlona

[bonobo]

wiadomo, że nikt nie będzie mógł go kupić, jeżeli o to Ci chodzi. Rower jest zatem koncepcyjny. 

[cauchy]

Suma sumarum tyle dalem za swojego speca w obecnej konfiguracji.

[cauchy]

Nowy Specialized Sirrus:

https://www.bikerada...-sirrus-carbon/

 

za chwilę taki Rbx będzie

 

[Chikushou]

Nominacja do kasztana roku

[heavy_puchatek]

Miejsce na bidon zastąpione przez miejsce na reklamówkę. To jest świeże.

 

To zupełnie jak wielki wojownik Roman Niemowa, którego ojciec czas przeznaczony na naukę mowy przeznaczył na naukę walki.

[mikroos]

I tu się kończą buntownicze opowieści o marginal gains (bez osobistego przytyku do któregokolwiek z Was).

 

Rzeczywistość szybko weryfikuje, że nie liczą się marginal gains, tylko visual gains Choćby nie wiem jak dobry był rower, rynek pokaże, że wygląd i tak jest ważniejszy, a opowiastki o profesjonalnych osiągach służą wyłącznie łechtaniu ego. Z kolei nabywcy będą obstawali przy opinii, że są tak bezkompromisowi w poszukiwaniu ideału, że brzydota roweru tylko odzwierciedla ich oddanie dla wyników sportowych.

 

W praktyce opowieści o szybkich rowerach sprowadzają się do "zrobię wszystko dla uzyskania przewagi, o ile mój rower będzie mi się dzięki temu podobał i będę wyglądał jak pro" <3

 

 

Zresztą sama narracja producenta o rowerze miejsko-gravelowym opisuje idealnie typowego nabywcę. Kupi zaawansowany rower sportowy, a będzie nim jeździł po mieście z fotelikiem dziecięcym. 5 czy 10 lat temu analogicznie połowa nabywców MTB 29er po pierwszym sezonie kupowało do niego semi-slicki, bo jeździć po mieście się na tym nie ta, a marzenia o zdobywaniu dziewiczych lasów umarły równie szybko jak dieta i plan treningowy

 

Jeszcze raz podkreślam: bez przytyku do któregokolwiek z Was. Opisuję raczej oczywistą reakcję rynku.

[cauchy]

Ale do dziewiczych lasów nie trzeba wcale diety i treningu

[heavy_puchatek]

Nie zgodzę się. Ja lubię i mam bezkompromisowe rowery.

 

Za to ten wyżej jest po prostu brzydki jak noc. A szukanie marginal gains tam gdzie można uzyskać dużo i prosto głupim kawałkiem gumy na kole jest po prostu głupie. To co wyśmiewamy to dziwolągi z dorobioną marketingową gadką gdy wiadomo, że ma być po prostu inne, żeby to sprzedać.

 

Popatrz sobie zresztą jak cały czas reklamowane i przedstawiane są gravele. To są rowery do romantycznego eksplorowania świata. Pojedziesz na nich tam gdzie tylko chcesz na reklamie. Wolność. Wiatr we włosach. Zjeżdżasz z szosy gdzie chcesz i mkniesz przed siebię!

 

Tylko, że to gówno prawda bo są sprzedawane na gumach, gdzie zakopiesz się kawałek dalej niż skończyło się twoje dokładne planowanie trasy a zaczęło romantyczne zwiedzanie. Ewentualnie jeszcze kawałek dalej, gdzie twój rower sprzedawany z szosowymi przełożeniami również nie przejedzie. I koniec romantyzmu.

 

[mikroos]

szukanie marginal gains tam gdzie można uzyskać dużo i prosto głupim kawałkiem gumy na kole jest po prostu głupie

Ale ale! Można zmienić gumy ORAZ ramę!

Spokojnie, nabijam się. Natomiast fakt jest taki, że nie wiemy, czy to jest dobry rower, dopóki na nim nie pojeździmy. Wielu go odrzuci, bo jest brzydki, a inni uznają to za apoteozę brzydoty jako formy poświęcenia dla maksymalizacji wyniku. Ot, marketing.

[cauchy]

Mnie irytuje że na siłę szukają nowych rozwiązań żeby na rowerze bez tylnej amortyzacji zadu nie trzęsło, a prawda jest taka, że to i tak niewiele da, choćby nie wiem jak zaklinali rzeczywistość - to po co tak kombinować.

 

Pisałem to już wiele razy, powtórzę i tu, że najlepiej tą "tylną amortyzację w szosach" rozwiązał Giant Defy dając giętkie widełki tylnego trójkąta. I to w miarę działa i wygląda niebo lepiej niż ten wynalazek.

[mikroos]

Jakim cudem stwierdzasz, że rozwiązanie jest lepsze, skoro nawet nie jeździłeś na tym rowerze?

 

Właśnie potwierdzasz dokładnie to, co wcześniej napisałem: rower się Tobie wizualnie nie podoba, więc wymyślasz mu złe właściwości techniczne.

[Chikushou]

Multipla też jest bardzo praktycznym samochodem, który jest mega przestronny i może podróżować nim 6 osób + bagaż. Mimo wszystko jakoś też się średnio to przyjęło . Niestety ale ludzie kupują przeważnie wszystko oczami. Jeśli coś jest paskudne to ciężko uargumentować zakup, nawet jeśli wszystkie właściwości za tym przemawiają.
Porównań tutaj można wystosować wiele, ale wszystko się sprowadza do tego ze wygląd w każdej branży jest ważny - bo jest kluczowy czynnik dla pierwszego wrażenia.

[cauchy]

Chodzi mi tylko o to po co kombinowac i ubrzydzac rower jak moze byc jak jest