Bo efekt netto w zakresie energii kinetycznej wynosi okrąglutkie zero niezależnie od masy roweru i taka jest prawda. Podobnie nie robi żadnej różnicy, czy jest to słynna masa rotująca, czy też nie. Dopiero pokonanie samej grawitacji, czyli różnica w zakresie energii potencjalnej, robi różnicę - ale nawet tu nie ma różnicy pomiędzy masą rotującą i nierotującą.
Ludzie, z fizyki to Wy raczej kariery nie zrobicie
https://www.youtube....h?v=7PRZ5IIT5Tg
Najlepiej jest wstać sprzed kompa i zrobić eksperyment. Samo logiczne (teoretyczne) myślenie miewa WIELKIE DZIURY które trzeba uzupełniać praktyką.
Małe koła są niestety TRAGICZNE w ruchu ulicznym (beznadziejnie pokonują dziury/ krawężniki) więc małe koła nadają w zasadzie tylko na gładki tor parkietowy, a to przekreśla sens promocji takich rozwiązań w komercyjnym świecie. Co nie zmienia faktu że są zawody sportowe gdzie się to w pełni wyzyskuje. Np. go-karty na dużych kołach byłyby strasznie zamulone, trzeba by im drastycznie zwiększać pojemność silników by zachować te same osiągi na dużych kołach.