Jump to content


Photo

Smar do Łańcucha


2121 replies to this topic

#1141 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3,088 posts
  • SkądWLKP

Posted 10 April 2019 - 09:23

To nie jest reguła. Z Fuchsem nie mam takich doświadczeń, a jest bardzo rzadki. Gdy pierwszy raz wziąłem go to się zastanawiałem jak to ma się trzymać łancucha, ale po pierwszych jazdach nie mam wątpliwości, że po prostu daje radę. :)
Tylko, że z drugiej strony to nie jest konkretnie oliwka, może jednak trzeba by rozgraniczyć tego typu preparaty na oleje i pozostałe innego typu środki smarne.

No tak, olej to olej, Squirt to parafina (zemulgowana), no i jeszcze inne wynalazki na bazie ptfe w odpowiednim nośniku.

Parafina świetnie smaruje dopóty, dopóki jest pomiedzy powierzchniami trącymi. Niestet z racji swoich właściwości fizycznych zostaje stosunkowo szybko wyparta z tych miejsc i ponownie sama nie powróci. Nadmiar kruszeje, oblepia kółeczka, gromadzi się pomiędzy koronkami, odpada na podłogę itd. co stanowi tę pozorną czystość napędu. Generalnie super smarny środek, ale z pewnymi ograniczeniami czyli krótszych jazd szosowych typu ITT lub do zapylonych, suchych warunków z racji właściwości hydrofobowych.
Oleje to inna bajka, w większości mają odwrotne właściwości, gorsze smarowanie, wł. hydrofobowe, ale lepiej wnika w przestrzenie i wyparty ma szansę sam powrócić. Potrafi też być odporniejszy na wypłukanie.
Generalnie mając świadomość powyzszego, można łatwo sobie dobrać odpowiedni smar.

#1142 admsk

admsk
  • Użytkownik
  • 389 posts

Posted 10 April 2019 - 09:26

Efekt Coriolisa 😁

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka



#1143 HarveyDent

HarveyDent
  • Użytkownik
  • 1,105 posts
  • Skądwe mnie tyle piękna

Posted 27 April 2019 - 19:12

Panowie czy to jedno i to samo smarowidło ?

 

sl1.pngsl2.png


To jest Forum Fanatyków
marvelo
 
Focus Izalco Race - rower nieelektryczny : Di2, Favero Assioma Duo, Garmin Edge 530, Varia RTL515, ION 200 RT

#1144 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8,618 posts
  • SkądSzczecin

Posted 27 April 2019 - 21:03

Tak.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#1145 HarveyDent

HarveyDent
  • Użytkownik
  • 1,105 posts
  • Skądwe mnie tyle piękna

Posted 19 May 2019 - 20:49

Panowie co ile km smarujecie łańcuch tym squirtem w suchych warunkach ?


To jest Forum Fanatyków
marvelo
 
Focus Izalco Race - rower nieelektryczny : Di2, Favero Assioma Duo, Garmin Edge 530, Varia RTL515, ION 200 RT

#1146 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2,254 posts
  • Skądkrakow

Posted 19 May 2019 - 21:27

Moje doświadczenie mówi, że max to 150km  pozdr



#1147 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2,241 posts
  • SkądWarszawa

Posted 20 May 2019 - 06:46

Pierwsze smarowanie 2x najlepiej wieczorem i potem rano żeby odparowało. Następnie co 150km, potem coraz rzadziej - po 500km to i raz na 250-300km starcza.

Aplikacja standardowo, po kropelce na ogniwo.

#1148 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1,981 posts
  • SkądWrocław

Posted 20 May 2019 - 08:57

Pierwsze smarowanie 2x najlepiej wieczorem i potem rano żeby odparowało. Następnie co 150km, potem coraz rzadziej - po 500km to i raz na 250-300km starcza.

Aplikacja standardowo, po kropelce na ogniwo.

 

Marcin, używałem squirta dobre dwa lata i jednak tak rzadkiej aplikacji nie rekomenduję. Smarowałem co 100 km. Przed każdą weekendową dłuższą jazdą oraz przed co drugą krótszą (40 - 50 km).

 

Co do aplikacji - po nałożeniu kropelki na każdą rolkę proponuję przekręcenie minutę korbą a następnie przetarcie łańcucha szmatką, aby usunąć nadmiar - inaczej gwarantowane oblepienie woskiem korby i kółek od przerzutki. 

 

W ramach własnego wkładu w dyskusję - przerzuciłem się na Morgan Blue Race Oil. Napęd faktycznie brudzi się szybciej niż na squircie, ale kultura pracy napędu jednak jest lepsza. 


  • Arni likes this

#1149 HarveyDent

HarveyDent
  • Użytkownik
  • 1,105 posts
  • Skądwe mnie tyle piękna

Posted 20 May 2019 - 09:15

Nałożyłem na 2x nowy napęd (oczywiście wcześniej odtłuszczony) jak bozia nakazała i IMHO nie ma opcji na 150km. Smaruje co ~80km.

Fakt że napęd nie łapie syfu jak przy smarowidłach na mokro, ale też wyraźnie głośniejszy. Cóż jak widzę taki urok technologii :)    


To jest Forum Fanatyków
marvelo
 
Focus Izalco Race - rower nieelektryczny : Di2, Favero Assioma Duo, Garmin Edge 530, Varia RTL515, ION 200 RT

#1150 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3,088 posts
  • SkądWLKP

Posted 20 May 2019 - 11:08

Co 80km praktycznie wyklucza takie smarowidło w szosie. Smarować co jazdę? Kolega Astronom musiał by na wycieczkę butelkę zabierać :D

Już dawno o tym pisałem, parafina ok, ale w teren, w piach i kurz, a nie na szosę gdzie 50km to delikatna przejażdżka na granicy trwałości parafiny. A gdzie tu dłuższe traski rzędu 3-5h?

#1151 Gosc_Nikt Ważny_*

Gosc_Nikt Ważny_*
  • Gość

Posted 20 May 2019 - 11:21

W ramach własnego wkładu w dyskusję - przerzuciłem się na Morgan Blue Race Oil. Napęd faktycznie brudzi się szybciej niż na squircie, ale kultura pracy napędu jednak jest lepsza.

 

A jak często smarujesz tym Morgan Blue Race Oil? Pytam, bo ja wcześniej smarowałem Rohloffem, a teraz kupiłem Morgan Blue Race Oil i odnoszę wrażenie, że łańcuch jakoś tak szybko robi się suchy, a napęd jest głośniejszy...



#1152 Mateunio

Mateunio
  • Użytkownik
  • 944 posts
  • SkądKT

Posted 20 May 2019 - 11:38

Mi Morgan Blue Race Oil, wystarczał na jakieś 250-300km, przy czym aplikowałem go na tyle rozsądnie, żeby łańcuch nie pływał w nim i nie robił zbyt dużo syfu.


Sticker-e1508358125669.jpgcrankalicious.pl - profesjonalne kosmetyki do pielęgnacji roweru

 


#1153 admsk

admsk
  • Użytkownik
  • 389 posts

Posted 20 May 2019 - 11:59

Mnie po 100km Morgan robi się głośny.... I mocno wylazi, robiąc łańcuch czarno czysty dokładnie przedzielony w połowie.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

#1154 Gosc_Nikt Ważny_*

Gosc_Nikt Ważny_*
  • Gość

Posted 20 May 2019 - 12:01

No właśnie...



#1155 admsk

admsk
  • Użytkownik
  • 389 posts

Posted 20 May 2019 - 12:02

Może dlatego że ma w nazwie Race

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

#1156 Marcin321

Marcin321
  • Użytkownik
  • 2,241 posts
  • SkądWarszawa

Posted 20 May 2019 - 12:02

Może ja trafiłem jakiegoś wyjątkowego squirt-a :) Na wiosnę byłem 9 dni w Hiszpanii (sucho), przejechane 800km, w sumie ze 25h i smarowałem łańcuch 2 razy. Przed smarowaniem przejeżdzam łańcuch i kasetę szmatą żeby pozbyć się starego wosku który sam nie odpadł i tyle.

Kumple byli mocno zaskoczeni jak wyglądał mój napęd pod koniec wyjazdu w porównaniu do ich rowerów smarowanych olejem.

Na łańcuchu ultegry jest cicho, na kmc głośniej, kaseta sram-a ma teraz ok. 6kkm i nie widać śladu zużycia. Kółeczka przerzutki (7kkm + trochę trenażera) też jak nowe.

Bluemorgan posiadam, różnicy do rolhoffa nie widzę. Smaruję nim napęd w mieszczuchu.

#1157 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4,485 posts
  • SkądSurrey

Posted 20 May 2019 - 12:37

Mnie po 100km Morgan robi się głośny.... I mocno wylazi, robiąc łańcuch czarno czysty dokładnie przedzielony w połowie.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

To pewnie musisz aplikowac go metoda pare cm gora i dol.

Uzywalem Morgana przez dlugi czas. Przebiegi w suchych warunkach pomiedzy smarowaniami to byly setki km. Aplikowalem go normalna metoda, czyli po kropelce na ogniwo i zostawialem na noc, tak aby to co ma odparowac odparowalo. Przed pierwsza jazda przekrecenie przez szmate, proces szmatkowania, szczegolnie na poczatku aplikowalem po kazdej jezdzie. W ten sposob naped utrzymywal sie w dobrej czystosci. To jest mokry smar i bedzie wychodzil.

Co prawda teraz jezdze na czyms innym ale ten Morgan to jest bardzo dobry smar na wszystkie warunki.



#1158 Bzyk

Bzyk
  • Użytkownik
  • 2,570 posts

Posted 20 May 2019 - 12:43

Ja właśnie na Morganie zrobiłem 100 km po pierwszej aplikacji. Coś tam trochę wychodzi, ale bez przesady. Napęd dalej jest cichy. I też dawałem kroplę na każde ogniwo.

#1159 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1,981 posts
  • SkądWrocław

Posted 20 May 2019 - 13:25

Przecieram i smaruję regularnie i nie czekam aż napęd zacznie głośno pracować. Także nie oszczędzam oleju. Możliwe, że przy tej metodzie w zasadzie każdy olej by się u mnie sprawdził. Kropla na rolkę zamiast metody zalewania.

 

 

Ale była sytuacja, gdy przed weekendową przejażdżką 120 km nasmarowałem łańcuch, następnie w tygodniu skoczyłem na kolejne 40 km i było dobrze. Żadnych negatywnych wrażeń, jeszcze nie robiło się głośno.

 

Nie robię jednorazowych dystansów po 200 - 300 km, więc się nie wypowiem. Ale czytałem, że wiele ekip World Touru stosuje ten smar, więc dystanse ponad 200 km powinny wchodzić gładko. Nie wierzę, że laliby coś, co w końcówce wyścigu / etapu sprawi, że napęd pracuje mniej efektywnie. 

 

Na razie jestem zadowolony. Jak stwierdzę jakieś minusy, dam znać :)

 

Przyznaję jednak, że napęd nie jest tak czysty jak w przypadku Squirta - tutaj nie będę się spierał. Zresztą mogę wrzucić fotkę, jak to u mnie obecnie wygląda właśnie jakoś po około 80 km. 



#1160 admsk

admsk
  • Użytkownik
  • 389 posts

Posted 20 May 2019 - 13:37

W ekipie to rower jest codziennie myty i smarowany, ale jeśli chodzi o lekkość pracy, to jestem zadowolony.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka



Reply to this topic