Moje zdanie jest takie: te wszystkie ceramiczne czy PTFE nie mają tak dobrych właściwości smarnych jak oleje. Nazwy są tylko podobne, ale skład całkowicie rożny, olej to olej, a tamte to mieszanki gdzie za właściwości smarne odpowiada jakiś tam teflon czy wosk. A widziałeś kiedyś części maszyn smarowane woskiem? Dobrze nałożony olej, przetarty po nałożeniu czy po pierwszej jeździe pociągnie znacznie dłużej niż wosko-teflony, a o tym świadczy cisza wydobywająca się z łańcucha, a to także = wydajność.
To po pierwsze, a po drugie, to co ma pobrudzić łańcuch w szosie? Kurz jedynie, bo piasku jest w powietrzu raczej niewiele. Tyle kurzu nie jest jakoś bardzo szkodliwe, a w połączeniu z dobrymi właściwościami smarnymi oleju można na takim specyfiku przejechać znacznie więcej km.
Bardziej bym się zastanowił, co to znaczy "Na suche"? Sucho może być w lesie gdzie spod kół wydobywa się na łańcuch ogromna ilość piachu. Może tu mają większe zastosowanie takie suche oliwki. Ale z drugiej strony pamiętam, że jak smarowałem łańcuch PTFE to po kilkudziesięciu km w takim suchym lesie napęd piszczał jak zarzynana .....