Mnie kurcze potrafią łapać już po 1h ostrej jazdy. Szczególnie w górach po ostrych podjazdach. Piję, jem, rozciągam się, suplementuje magnez, bez skutku
Suplementacja w kolarstwie
#542
Napisano 20 czerwiec 2016 - 06:59
A pozycja? Na pewno masz dobrze ustawione siodełko i bloki?
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#543
Napisano 20 czerwiec 2016 - 07:06
Wypiłem 3 litry wody na 3 h jazdy plus dwa PowerGele i jeden baton energetyczny - więc chyba tak źle nie powinno być.
Być może mam słabą przyswajalność, jak z tym walczyć ?
Bywa że za dużo wody też źle. Może zwyczajnie za mocno jechałeś i organizm jeszcze nie przywykł do takiego wysiłku.
Nie wiemy jak wygląda twój sezon i poprzednie.
Zostaje Ci eksperymentowanie
Mi skurcze zdarzają się bardzo rzadko i tylko jak wykonam nietypowy ruch nogą. Podobno tak organizm broni się również przed zerwaniem mięśni ale ile w tym prawdy to nie mam pojęcia. Zbyt dużo różnych teorii na temat skurczów.
Pozwoliłem sobie doczytać co nieco i teoria z deficytem glukozy (o której pisałem) a raczej z magazynowanym w mięśniach glikogenem wydaje się najbardziej wiarygodna.
- System lubi to
#544
Napisano 20 czerwiec 2016 - 13:15
A pozycja? Na pewno masz dobrze ustawione siodełko i bloki?
U mnie zdarza się to zarówno na MTB jak i na szosie więc w tym nie szukałbym przyczyny.
#547
Napisano 20 czerwiec 2016 - 14:37
A gdzie Cię łapią te kurczę? Jak na łydkach to duże prawdopodobieństwo, że masz źle ustawione bloki, spróbuj je przesunąć nieco w dół i zobacz czy pomogło.
Ostatnio na maratonie MTB w obu udach. Wcześniej zdarzały się łydki.
#548
Napisano 20 czerwiec 2016 - 16:28
@shmoo
Mocna jazda i dużo dłużej trwający wysiłek niż moje normalne treningi, które trwają - 1,5 do 2 godzin.
Długości czasu treningów nie zwiększę - więc co mi pozostaje ?
Tak jak pisałem eksperymentowanie!
Do tego dużo jeździć Nie wiemy nawet ile w tym sezonie godzin spędziłeś w siodle.
Na przyszłość polecam szukać informacji w internecie tj. google, youtube a jak ci się chce to nawet w badaniach naukowych na pubmed i to zanim utworzysz dyskusje na forum w temacie o którym już powiedziano i napisano wszystko.
http://www.torqpolsk...ie-i-odzywienie
#549
Napisano 13 sierpień 2016 - 21:52
O magnezie !
Jako pracujący, w zasadzie z wszystkimi na rynku, przejadłem większość.
Indywidualna sprawa, ale u mnie jest :
1.Olimp ChelaMag B6 FORTE
2.Magne B6- lek nie supl.
3.Slow-Mag- bez b6
4.Czekolada
W kolejności od najlepszego.
Łykany zawsze rano.
A co do Asparginów, Neomagów i magnezów po 3.95 - cena idzie z jakością, chociaż Olimp wychodzi nie najgorzej.
- sts lubi to
#550
Napisano 17 sierpień 2016 - 08:43
Kłócił bym się czy najlepszy. Chyba że marka Olimp Cię tak przekonuje (;
Mają jakieś piguły dla słoni które przylepiają się w żełądku i przełyku.
Reklama czyni cuda.
Nie ma też badań potwierdzających że chelaty magnezu przyswajają sie lepiej.
Dlatego chelaty to reklamowane suplementy
Ja z reguły jadłem tylko to co ma status leku.
Tylko wtedy masz gwarancje że skład jest taki jak na opakowaniu.
Np Magnokal.
Teraz zwyczajnie lepiej się odżywiam i nic nie musze brać.
#551
Napisano 17 sierpień 2016 - 09:54
Teraz zwyczajnie lepiej się odżywiam i nic nie musze brać.
I to jest najlepsza opcja. Z drugiej strony czasami suplementacja jest wskazana. Ale mam w pracy znajomego, który kupuje na kilogramy magnez przeznaczony do laboratoriów (bo tanio!) i połyka ten proszek rozpuszczony w wodzie. Na dodatek dolewa wody utlenionej bo się naczytał ruskich szamanów, że to zdrowe, bo dostarcza tlenu (jelitom ), a ostatnio kupił sobie wiaderko siarki dla koni, bo po co przepłacać na suplementy siarkowe (też nie wiem po co w ogóle to kupować, no ale...).
Ma u mnie ksywę "szaman" w zamian za nazywanie mnie "mądrala"
Przynajmniej przestał mnie przekonywać do próbowania wynalazków dla koni
- sts lubi to
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#552
Napisano 17 sierpień 2016 - 10:16
Łohoho, podawanie wściekłego utleniacza prosto do przewodu pokarmowego? Szacun...
BTW ciekawe, ile z tego wolnego tlenu uwolni się w jelitach, skoro po drodze woda utleniona musi przejść przez wściekle kwasowy żołądek
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#553
Napisano 17 sierpień 2016 - 12:31
Kłócił bym się czy najlepszy. Chyba że marka Olimp Cię tak przekonuje (;
Mają jakieś piguły dla słoni które przylepiają się w żełądku i przełyku.
Reklama czyni cuda.
Nie ma też badań potwierdzających że chelaty magnezu przyswajają sie lepiej.
Dlatego chelaty to reklamowane suplementy
Ja z reguły jadłem tylko to co ma status leku.
Tylko wtedy masz gwarancje że skład jest taki jak na opakowaniu.
Np Magnokal.
Teraz zwyczajnie lepiej się odżywiam i nic nie musze brać.
Co do reklamy, reklamują i tlenek magnezu i węglan magnezu.
Olimp nie ma leków, dlatego wydaje krocie na reklamę bijąc sie z Aflofarmem, a że ich produkt stosuje od ponad 4 lat, mam wyrobione zdanie. Nie twierdze że u każdego tak jest, odnosi się to do mojego organizmu.
A z tym statusem leku, nie przesadzał bym.Tylko lek leczy ?? czy może tylko lek przeszedł badania które trwają ło hoo hoooo i kosztują jeszcze więcej.
Powiedz tylko czy Aspagin zażywasz jak na ulotce, 6x tbl. dziennie, czy może już jedna ma kopa jak ta kawa.
#554
Napisano 17 sierpień 2016 - 12:41
OK, a po czym poznajesz, że wzrósł Tobie poziom magnezu, i jak odróżniasz ten efekt od placebo?
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#555
Napisano 17 sierpień 2016 - 13:58
O właśnie - dobre pytanie.
Czy istnieją jakiekolwiek praktyczne testy do diagnozowania niedoborów np. magnezu w organizmie? Bo po ilości reklam można domniemywać, że niedobór magnezu w diecie przeciętnego Kowalskiego jest tragicznie duży...
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#556
Napisano 17 sierpień 2016 - 14:03
jak idąc ulicą nie przyciagasz do siebie konstrukcji stalowych które są w zasięgu trzech metrów, oznacza to niedobór magnezu 8-)
- parmenides, Ulepekin, Jastrzi i 1 inna osoba lubią to
#557
Napisano 17 sierpień 2016 - 14:31
Nadmiar magnezu jest wydalany z organizmu. Praktycznie da się go przedawkować. Natomiast niedobór odczuwany jest najczęściej poprzez tiki - w roku zdarza mi się to kilka razy. Drgają wtedy mięśnie pośladkowe, powieki, czasem uda. Przy dużym niedoborze mogą pojawić się skurcze. Na ogół duża ilość pomidorów i soku pomidorowego plus dobra woda mineralna pita na codzień powoduje, że nie ma z tym problemów. Ten sezon jest raczej zimny - mniej się pocimy, więc jeszcze nie miałem z tym problemów. Zwykła dieta wystarcza. Na ogół problem z magnezem i elektrolitami pojawia się u mnie w zimie - jak śmigam na trenażerze…
Raz przyciągnęła mnie jedna dziewczyna o chyba stalowym sercu, ale to już zupełnie inna opowieść.
Mam żonę farmaceutkę i ona mi przynosi na ogół preparaty mleczanu magnezu. Ja się na tym nie znam, ona twierdzi, że to jest ok. I się u mnie sprawdza.
A z innych rzeczy - w sezonie biorę BCAA. Do tej pory kupowałem Olimp lub Optonia z deca. Ostatnio żona przyniosła mi preparat firmy Solgar. Wygodniejsze do łykania niż Olimp. Ma certyfikat koszerności oraz potwierdzenie, że jest odpowiedni dla wegan:) Co do przydatności dla mojego zdrowia to oczywiście tylko subiektywne odczucia - wydaje mi się, że pomaga w regeneracji po intensywnym wysiłku. Przy normalnej diecie w sezonie nie lecę z wagą w dół - to już obiektywna obserwacja.
pozdr
#558
Napisano 17 sierpień 2016 - 16:09
Testuje do skutku, nadmiar= biegunka.
Badanie również można wykonać, jednak na sobie testuje magnez zawsze po kilku kawach, gdy zaczynam drżeć, brak skupienia, nerwowość.
A co do mleczanu- zarejestrowany jako lek, jednak różnią sie między sobą poszczególne preparaty.
4 tbl mleczanu = 1 Olimpowy forte- i tyle mnie wystarcza.
jednak z pozostałych typu Neomagi, Ultramagi, itp gdzie króluje tlenek i węglan, moge zjeść ok 8 tbl i żadnej poprawy.
#559
Napisano 17 sierpień 2016 - 21:01
Jak magnez to tylko chlorek magnezu sześciowodny. 1kg kosztuje kilkanaście zł, więc spokojnie 1kg-2kg starcza na cały rok.
Tutaj macie roztwór Delbeta. Biorę go od lat, dzięki niemu funkcjonuję mimo dużego obciążenia sportem, pracą, rodzinną, po prostu życiem. Zdecydowanie lepiej się wysypiam. Żadne tam suplementy diety, bo to ma być niegroźne dla ogranizmu, gdyby się człowiek nałykał za dużo. Poczytajcie sobie, kupcie i się przekonajcie, a już innego magnezu nie kupicie
http://www.arkadia-p...rku_magnezu.php
#560
Napisano 17 sierpień 2016 - 21:41
................ a ostatnio kupił sobie wiaderko siarki dla koni, bo po co przepłacać na suplementy siarkowe (też nie wiem po co w ogóle to kupować, no ale...).
Ma u mnie ksywę "szaman" w zamian za nazywanie mnie "mądrala"
Przynajmniej przestał mnie przekonywać do próbowania wynalazków dla koni
U nas w mleczarni rozdają rolnikom preparat na zapalenie wymion krów - ziołowy, pięknie pachnie miętą. Można nim smarować mięśnie po treningu, czy stawy zamiast Ben-Gay-a.
Mogę zapytać kierowców, którzy odbierają mleko - załatwić dla kolegi ?
A jeśli chodzi o magnez - ja go łączę z .... potasem w postaci Chela-Maga B6 Skurcz Olimpu.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen