Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kolarska etykieta


192 odpowiedzi w tym temacie

#121 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 15 lipiec 2012 - 22:20

Cytat

Cytat

W stroju wszystko pod kolor i pasuje do siebie, jedyne do czego można sie u mnie przyczepic to skarpety, bo nie lubie sie opalac do połowy łydek w tych wysokich :) Na "trzepaka" raczej nie wyglądam po 5 sekundach kontaktu


A co ma dopasowanie kolorystyczne gaci i trykotu do poziomu wytrenowania czy znajomości szosowego savoir-vivre? Czyżbym wyczuwał subtelne przesiąknięcie poglądami serwowanymi na szymonbike'u? ;-)


Heh racja mozna jechac w laszkach old-school i mozna koksic, ja zauwazylem ze najwieksze bufony to zadownicy miejscowych klubow mowie tutaj o mlodych jaki starszych chodz nie wszyscy ;-)

Ja tam zawsze staram sie rozmawiac , chodz naprawde czasami mozna takich zatwardzialych ludzi spotkac mialem juz kilka przygod w przedziadziale 25-36 jeszcze nie mialem zadych problemow zeby sobie pogadac tudziez napotkanym kolarzem :mrgreen:

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#122 bans

bans
  • Użytkownik
  • 464 postów
  • SkądPszczyna

Napisano 16 lipiec 2012 - 09:34

krzysztof1985, mam prośbę - postaraj się o większą czytelność swoich wypowiedzi, naprawdę z twojego słowotoku często mało co da się zrozumieć. O trochę szacunku dla języka i dla rozmówców proszę...

#123 czarny_peugot

czarny_peugot
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądŁódź

Napisano 18 lipiec 2012 - 12:16

Dopiero co zacząłem jeździć na szosie. Wczoraj gdzieś poza miastem wymieniliśmy pozdrowienia z jadącym z naprzeciwka. Super miłe. Jakby lżej się kręciło przez moment. Z pewnością będę kultywował tę tradycję.

#124 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 18 lipiec 2012 - 20:17

Jechał dziś przede mną ojciec z synkiem (takim z 12 lat) na goralach. Trzymali mocne tempo, ale ja poleciałem szybciej. Tata poczuł zew i siadł na koło. Ale jechaliśmy pod wiatr i on na góralu. Szybko odpuścił.

#125 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 18 lipiec 2012 - 20:49

Cytat

Jechał dziś przede mną ojciec z synkiem (takim z 12 lat) na goralach. Trzymali mocne tempo, ale ja poleciałem szybciej. Tata poczuł zew i siadł na koło. Ale jechaliśmy pod wiatr i on na góralu. Szybko odpuścił.


no i co w związku z tym ??? bo zazwyczaj to normalne zjazwisko że ktoś chce siąść na kole szosowcowi.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604velotech@vp.pl

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo


#126 Gosc_intel action_*

Gosc_intel action_*
  • Gość

Napisano 18 lipiec 2012 - 20:59

SPIKE a tobie to nie przeszkadza jak ktoś jedzie ci na kole i przez 30 km nawet cześć nie powie . Bo mnie takie coś denerwuję ;-)

#127 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 18 lipiec 2012 - 21:06

Cytat

no i co w związku z tym ???


to, że niektórzy czują zew - "prześcignąć szosowca", pogoń nie udana bo odbiłem do przodu. Tata nawet synka zostawił, żeby mnie doścignąć, po tym jak ich "urwałem".

#128 kris91

kris91
  • Użytkownik
  • 1314 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 18 lipiec 2012 - 21:11

Dzisiaj na koniec treningu obracam się bo słyszę tira i widzę kolarza za sobą... Skurczybyk jechał już jakiś czas za mną pewnie i ani be ani me..

Przyspieszyłem z 33km/h na 45km/h przez długi czas, ale nie dał się urwać, to podziałałem w drugą stronę.. Zwolniłem sporo i gość sobie pojechał, ja po chwili wróciłem do swojego tempa i gościa widziałem z daleka..

Nie ładnie tak bez słowa, bez zmian, aby się wieźć. z resztą nie znam gościa to co będzie mi taki... jeszcze pompke ukradnie z kieszonki i ucieknie, albo gorzej jak mi banana zje.. :lol:

#129 jano_3

jano_3
  • Użytkownik
  • 1982 postów
  • SkądWwa

Napisano 18 lipiec 2012 - 21:14

Rzadko jeżdżę na kole kogoś nie znajomego, ale zawsze uderzam w gadkę, daję zmiany, a jak ledwo żyję to pytam czy użyczy koła.

#130 ioannahh

ioannahh
  • Użytkownik
  • 104 postów
  • Skądwawa

Napisano 18 lipiec 2012 - 22:37

ja czesto jezdze na swoim mtb po pętli, na której jest sporo szosowców. niektórzy z nich machają, ale zdecydowana większość tylko spogląda na mnie jak na dziwne zjawisko przyrodnicze :mrgreen: zwłaszcza, że jeżdżę bez spd i 'na górę' ubieram się mało kolarsko - minus tysiąc od lansu :lol: ;)

#131 pawelek_G

pawelek_G
  • Użytkownik
  • 177 postów
  • SkądCzęstochowa

Napisano 18 lipiec 2012 - 23:00

ioannahh podnieś pierwsza łapkę w górę to panom zrobi się wstyd i od razu zaczną machać na drugi raz :)

#132 ioannahh

ioannahh
  • Użytkownik
  • 104 postów
  • Skądwawa

Napisano 18 lipiec 2012 - 23:59

eee, tak sie wychylac to ja sie wstydam ;-)))

swoja droga... czasem jak mijam sie z tym samym szosowcem trzeci albo czwarty raz to zdziwienie zamienia sie w niedowierzanie - niektorzy chyba sadza, ze to fatamorgana: nieprofesjonalny nieszosowiec kreci czwarta petle?! :lol: 8-)

#133 karolm92

karolm92
  • Użytkownik
  • 94 postów
  • SkądWola

Napisano 19 lipiec 2012 - 00:54

Śmieszna historia, kiedyś jechałem z ojcem przez jakąś bliżej nieokreśloną wiochę i dostaliśmy kolarskie pozdrowienie z chodnika od chłopaka z nogą w gipsie ;-)
Z tym pozdrawianiem to jest tak, że zazwyczaj nie odmachują misiaczki które dopiero zaczęły śmigać na rowerze i nie przyzwyczajone towarzystwo do spontanicznych machnięć z naprzeciwka :lol: najczęściej ci nowicjusze mają rowery za +10k zł, chociaż nie chcę generalizować ;-)

#134 bans

bans
  • Użytkownik
  • 464 postów
  • SkądPszczyna

Napisano 19 lipiec 2012 - 07:23

Stary, przeczytaj co ty piszesz! Za kogo ty się masz? Za kogoś lepszego? Owszem, fajnie kogoś pozdrowić, fajnie zostać pozdrowionym, ale żeby mieć pretensje, że tego nie zrobił? I jeszcze wyciągać wnioski co do tego kim ta osoba jest, jak długo jeździ i ile kosztuje jej rower?

Powodów do nie pozdrowienia może być wiele - zmęczenie, nie zauważenie, prędkość... To jest po prostu miła, nie pisana zasada, ale nie można potępiać ani czepiać się nikogo, kto jej nie stosuje, do diabła! Skarżąc się na forum "a on mnie nie pozdrowił, cham jeden na rowerze za 10 tysięcy" sam się ładnie nam przedstawiasz. I nie tylko ty, sporo tu tego typu ludzi.

edit: wątek na 9 stron... chore. Takim jak ty dedykuję wiersz Brzechwy "Kwoka":

"Proszę pana, pewna kwoka
Traktowała świat z wysoka
I mówiła z przekonaniem:
"Grunt to dobre wychowanie!"
Zaprosiła raz więc gości,
By nauczyć ich grzeczności.
Pierwszy osioł wszedł, lecz przy tym
W progu garnek stłukł kopytem.
Kwoka wielki krzyk podniosła:
"Widział kto takiego osła?!"
Przyszła krowa. Tuż za progiem
Zbiła szybę lewym rogiem.
Kwoka gniewna i surowa
Zawołała: "A to krowa!"
Przyszła świnia prosto z błota.
Kwoka złości się i miota:
"Co też pani tu wyczynia?
Tak nabłocić! A to świnia!"
Przyszedł baran. Chciał na grzędzie
Siąść cichutko w drugim rzędzie,
Grzęda pękła. Kwoka wściekła
Coś o łbie baranim rzekła
I dodała: "Próżne słowa,
Takich nikt już nie wychowa,
Trudno... Wszyscy się wynoście!"
No i poszli sobie goście.
Czy ta kwoka, proszę pana,
Była dobrze wychowana?"

#135 Prozor

Prozor
  • Moderator
  • 8635 postów
  • SkądSulęcin

Napisano 19 lipiec 2012 - 07:48

Cytat

eee, tak sie wychylac to ja sie wstydam ;-)))


No widzisz, problem w tym, że jeśli wyglądasz jak jeżdżąca po przysłowiowe bułki (no ten minus tysiąc do lansu, kto patrzy na spd?), to należy się spodziewać, że będziesz się zachowywać jak Kowalska jadąca po bułki ;-). Czyli nawet jak ktoś machnie, to w większości przypadków Kowalska nie odpowie tylko zrobi duże oczy. To po co machać? No i stąd to zdziwienie, że Kowalska zapętliła się i nie wie kiedy zjechać do sklepu po te bułki :lol:

Inna sprawa, jeśli jest "lans", choć lepiej to ująć jako "umundurowanie" - czyli jak w służbach mundurowych np. w wojsku. Jest mundur, trzeba salutować. Tyle tylko, że szarży tu nie ma (lub być nie powinno...). Chyba mniej więcej tak to działa.

Oczywiście nikt nie wymaga teamowych strojów grup pro - bo to dopiero "lans" i trzepactwo jest, tak jakby szeregowy chodził w mundurze generała. Wystarczy dobrej jakości strój nie upstrzony wszelkiej maści reklamami sponsorów.

Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750

24-d4e1077f23de8150b93d6b38a42ed7c3.png Grupa Forum na Garmin Connect


#136 Riddick

Riddick
  • Użytkownik
  • 402 postów
  • Skądmałopolska

Napisano 19 lipiec 2012 - 08:15

Cytat

Oczywiście nikt nie wymaga teamowych strojów grup pro - bo to dopiero "lans" i trzepactwo jest, tak jakby szeregowy chodził w mundurze generała. Wystarczy dobrej jakości strój nie upstrzony wszelkiej maści reklamami sponsorów.

no tutaj to się nie zgadzam, to raczej kwestia gustu, każdy się ubiera w to co mu się podoba i na co go stać i nie można traktować takiego rowerzysty czy jak kto woli kolarza jako trzepaka. O tym czy kolarz jest trzepakiem czy nie raczej świadczy jego jazda a nie ubranie :mrgreen:

#137 jark

jark
  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Skąd:)

Napisano 19 lipiec 2012 - 09:39

Cytat

O tym czy kolarz jest trzepakiem czy nie raczej świadczy jego jazda a nie ubranie :mrgreen:

...o to, to
wystarczy rzucić okiem
i po sposobie jazdy widać, czy ów rowerzysta jest na treningu,
czy w drodze do sklepu

hmmm ... a co szkodzi pozdrowić tego , co na treningu nie jest
cioci mówimy dzień dobry a wujkowi już, nie ???

jarek ;-)

#138 iotr

iotr
  • Użytkownik
  • 175 postów
  • SkądSzymiszów

Napisano 22 lipiec 2012 - 14:58

Taka moja uwaga, a propos moje dzisiejszego kapcia. No nie miałem ze sobą zestawu naprawczego, specjalnie wybrałem najlepszą drogę w okolicy (DK 94), żeby nie narażać się na dziury, ale trafiła się jedna, nie zauważyłem no i klops.

Mijały mnie 3 grupy zawodników i tak głupio się poczułem, że nikt nawet nie zaproponował pomocy widząc jak pcham rower "pod prąd". Nie chodzi o to, że zaraz powinni się zatrzymywać, pomagać, ale liczyłem na przynajmniej minimalne zainteresowanie "kolega po fachu".

Z życzliwością i nas jest kiepsko. Miałem kiedyś awarie na autostradzie w USA, oczywiście jadąc samochodem, mnóstwo ludzi oferowało pomoc, od razu mogłem zadzwonić po pomoc, zaoferowano podwózkę do najbliższego zjazdu. U nas pomyślano by od razu, że jestem Cyganem - ze względu na opaleniznę - próbującym handlować tombakiem.

Ot, taka refleksja mnie dziś naszła.

u14939y2012v4.gifu14939y2013v3.gifu14939y2014v4.gif


#139 Gosc_KeNaJ_*

Gosc_KeNaJ_*
  • Gość

Napisano 22 lipiec 2012 - 15:23

iotr, zauważ że fakt posiadania kapcia na oponie szosowej dość trudno zauważyć gdy się przejeżdża z boku, dla nich pewnie byłeś kolarzem który sobie podziwia widoczki lub szuka zgubionego batonika. Gdybyś krzyknął że potrzebujesz np pompkę myślę że by ktoś poratował.

#140 iotr

iotr
  • Użytkownik
  • 175 postów
  • SkądSzymiszów

Napisano 22 lipiec 2012 - 15:40

Cytat

iotr, zauważ że fakt posiadania kapcia na oponie szosowej dość trudno zauważyć gdy się przejeżdża z boku, dla nich pewnie byłeś kolarzem który sobie podziwia widoczki lub szuka zgubionego batonika. Gdybyś krzyknął że potrzebujesz np pompkę myślę że by ktoś poratował.


No ale przecież napisałem, że pchałem rower.

u14939y2012v4.gifu14939y2013v3.gifu14939y2014v4.gif




Dodaj odpowiedź


Zaawansowany edytor tekstowy