no dzięki... :-Pno może odrobinę lepiej
a trenażer to nie moja sprawka
Stosunek wzrostu do wagi
Started By
krzysztof1985
, 28 Sep 2008 15:36
396 replies to this topic
#126
Gosc_ŁowcaKlasyków_*
Gosc_ŁowcaKlasyków_*
-
- Gość
Posted 17 January 2009 - 12:51
Masz chłopie problem... spory problem, bardzo dużo ważysz w tym wiek
Sezon sie jeszcze w pełni nie zaczął... więc masz moim zdaniem ok 2-3 miesięcy do momentu w którym będziesz musiał zacząć jeść typowe lekkie jedzenie ( szukaj sobie w necie "dieta lekkostrawna" )
Dieta Lekkostrawna pomoże Ci zrzucić w ciągu miesiąca 2-3 kg.
Narazie wystarczy, że przestaniesz słodzić np Herbate, nie bedziesz pił kawy.
Napoje Gazowane zastąpisz sokami oraz wodą niegazowaną.
Mięso tylko chude, czyli drób, również ryby.
Pieczywo polecam razowe.
Słodycze w bardzo małych ilościach max. raz w tygodniu jakis batonik ( jesli juz musisz )
Nie jedz po godzinie 18
Jeśli jesz np serki wiejski to wybieraj z jak najmniejsza iloscia tluszczu, to sie tyczy wszystkiego co jesz.
Przy tej wadze pewnie masz problem z brzuszkiem, wiec rób brzuszki codziennie - 20-50.
Jak masz możliwość to jezdzij rowerem.
Pierwsze efekty zobaczysz po miesiacu :mrgreen:
Sezon sie jeszcze w pełni nie zaczął... więc masz moim zdaniem ok 2-3 miesięcy do momentu w którym będziesz musiał zacząć jeść typowe lekkie jedzenie ( szukaj sobie w necie "dieta lekkostrawna" )
Dieta Lekkostrawna pomoże Ci zrzucić w ciągu miesiąca 2-3 kg.
Narazie wystarczy, że przestaniesz słodzić np Herbate, nie bedziesz pił kawy.
Napoje Gazowane zastąpisz sokami oraz wodą niegazowaną.
Mięso tylko chude, czyli drób, również ryby.
Pieczywo polecam razowe.
Słodycze w bardzo małych ilościach max. raz w tygodniu jakis batonik ( jesli juz musisz )
Nie jedz po godzinie 18
Jeśli jesz np serki wiejski to wybieraj z jak najmniejsza iloscia tluszczu, to sie tyczy wszystkiego co jesz.
Przy tej wadze pewnie masz problem z brzuszkiem, wiec rób brzuszki codziennie - 20-50.
Jak masz możliwość to jezdzij rowerem.
Pierwsze efekty zobaczysz po miesiacu :mrgreen:
#127
Gosc_Anonymous_*
Gosc_Anonymous_*
-
- Gość
Posted 17 January 2009 - 21:06
A ja Tobie przyjacielu zaproponuję coś co zapewne pomoże zrzucić nieco wagi.A moze ma ktos jakas dobra propozycje diety jak dla mnie??
Nie stosuj na początek drastycznych diet tylko poprostu ogranicz spożywanie tego co jesz. Mianowicie, cztery próweczki zastąp dwoma. Zamiast dwóch chochelek zawiesistej zupki spożyj jedną. A jak poczujesz się mało syty bo tak będzie zapewne na początku to wsuń jabłuszko czy pomarańczko. Jak poradzisz sobie z tego typu ograniczeniami to a waga jeszcze nie spadnie o tyle ile byś chciał to dopiero wówczas zastosuj jakąś dietę. Gwarantuję, że tak będzie łatwiej. Oczywiście nie zapominaj o systematycznych ćwiczonkach, które wcale nie muszą być forsowne. ;-)
#129
szkodnik
-
- Użytkownik
- 23 posts
- Skądnowy sącz
Posted 18 January 2009 - 12:38
hmmm to moze mi doradzicie co zrobic zeby pare kilo przybylo??
182 cm wzrostu
dlugosc nogi 90cm
60kg +/- 1 (w sezonie z dnia na dzien nawet o 2-3 kilo skacze... czemu? nie wiem...)
podejzewam ze zalecicie mi jakas diete wysoko bialkowa i duzo trenowania ale ma ktos moze jakis program ktory moze polecic??
182 cm wzrostu
dlugosc nogi 90cm
60kg +/- 1 (w sezonie z dnia na dzien nawet o 2-3 kilo skacze... czemu? nie wiem...)
podejzewam ze zalecicie mi jakas diete wysoko bialkowa i duzo trenowania ale ma ktos moze jakis program ktory moze polecic??
#131
Rebe
-
- Użytkownik
- 661 posts
- SkądWłocławek
Posted 18 January 2009 - 13:37
Dieta Ż P to "żryj połowę" ,dołożony do tego basen , rezygnacja z chipsów i słodyczy powinno polecieć. Kawy to on przecież nie pije bo młody . Efekty rzeczywiscie po miesiącu , łapane w krótszym czasie są szkodliwe.
Szkodnk ,jeżeli masz poniżej 18 lat to ciesz się wagą - jest prawidłowa .Nawet z siłownią nie experymentuj . Po okresie gwałtownego wzrostu organizm ,a szczególnie kościec jest osłabiony i potrzebuje czasu. Pompeczki , przysiady , brzuszki , i to raczej bez obciążenia i przesady. Sam mam taki organizm i trzech synów o podobnej budowie -zdążyłem sie wyszkolic.
Szkodnk ,jeżeli masz poniżej 18 lat to ciesz się wagą - jest prawidłowa .Nawet z siłownią nie experymentuj . Po okresie gwałtownego wzrostu organizm ,a szczególnie kościec jest osłabiony i potrzebuje czasu. Pompeczki , przysiady , brzuszki , i to raczej bez obciążenia i przesady. Sam mam taki organizm i trzech synów o podobnej budowie -zdążyłem sie wyszkolic.
#132
szkodnik
-
- Użytkownik
- 23 posts
- Skądnowy sącz
Posted 18 January 2009 - 17:14
rebe moja masa jest zdecydowanie za niska;P przynajmniej wedlug mnie... albo inaczej... istnieje pewna dysproporcja miedzy nogami a reszta organizmu bo nogi mam masywniejsze a tlow jednak taki ze sie ludzie przy mnie okna boja otwierac zeby mnie nie wywialo... i zalezalo by mi wlasnie na wyrownaniu tej dysproporcji przez dolozenie kilku kilogramow (w ameryce mialem robione testy w ramach zajec wychowania fizycznego i nie wiem na ile im mozna ufac ale wedlug nich mam 5% tluszczu w organizmie co chyba stanowi dolna granice dla zdrowego czlowieka)
#133
Pacek
-
- Użytkownik
- 180 posts
- SkądBełchatów
Posted 18 January 2009 - 23:11
Pa początek chciał bym serdecznie pozdrowic wszystkich forowiczów jako nowy użytkownik i pasjonat jednośladów.
Czytałem z uwagą wasze dyskusjie na temat przybierania i tracenia wagi, temat ciekawy wiec postanowiłem sie podłączyc. Wydaje mi sie że zapominacie podczas tych porad o jedej istotnej sprawie, mianowicie sa ludzie ktorzy bardzo opornie przybieraja na wadze jak tez i traca zbędną mase. Owszem o ile nadwaga w wielu przypadkach spowodowana jest nadmierna ilościa pożywienia, o tyle z przytyciem juz jest pewnien problem ponieważ niedowaga najczesciej spowodowana jest genami (mówimy o cywilizowanym spoleczeństwie które głodu niecierpi). Ciężko przeskoczyc nadmierną przemiane materii, uwierzcie mi znam ludzi którzy chodzili na siłownie, wcinali białko do granic możliwosci dwa obiady dziennie a mimo to przytyli max 2kg.
Jeżeli natomiast ktoś koniecznie chce spalic tłuszczyk i zbic wage niepolecam diety polegajacej na zabraniu kalorii przy jednoczesnym zwiększeniu aktywności fizycznej. Zabieranie kalorii organizmowi to strzał w kolano, ciało po wysiłku musi sie z czegos odbudowac. Natomiast polecam zmiane jednych kalorii na inne, niech to bedzie wiecej owoców, warzyw i troche mięsa żeby organizm niezdejmowal wagi z mięśni a jedynie z tłuszu. Jest to jednak droga dla wytrwałych ponieważ efekty sa rozciągniete w czasie, dopiero w sklali pół roku do roku widac naprawde zmiane ale jest to zmiana w miare trwała.
A wracając do tematu przy 180cm waże 85kg, biorąc pod uwage że trenuje na siłowni, basenie i wiosna-jesień rowerek to całkiem nieźle, może troszke dużo jak na kolarza przystało ale zawodowcem i tak niebędę
Czytałem z uwagą wasze dyskusjie na temat przybierania i tracenia wagi, temat ciekawy wiec postanowiłem sie podłączyc. Wydaje mi sie że zapominacie podczas tych porad o jedej istotnej sprawie, mianowicie sa ludzie ktorzy bardzo opornie przybieraja na wadze jak tez i traca zbędną mase. Owszem o ile nadwaga w wielu przypadkach spowodowana jest nadmierna ilościa pożywienia, o tyle z przytyciem juz jest pewnien problem ponieważ niedowaga najczesciej spowodowana jest genami (mówimy o cywilizowanym spoleczeństwie które głodu niecierpi). Ciężko przeskoczyc nadmierną przemiane materii, uwierzcie mi znam ludzi którzy chodzili na siłownie, wcinali białko do granic możliwosci dwa obiady dziennie a mimo to przytyli max 2kg.
Jeżeli natomiast ktoś koniecznie chce spalic tłuszczyk i zbic wage niepolecam diety polegajacej na zabraniu kalorii przy jednoczesnym zwiększeniu aktywności fizycznej. Zabieranie kalorii organizmowi to strzał w kolano, ciało po wysiłku musi sie z czegos odbudowac. Natomiast polecam zmiane jednych kalorii na inne, niech to bedzie wiecej owoców, warzyw i troche mięsa żeby organizm niezdejmowal wagi z mięśni a jedynie z tłuszu. Jest to jednak droga dla wytrwałych ponieważ efekty sa rozciągniete w czasie, dopiero w sklali pół roku do roku widac naprawde zmiane ale jest to zmiana w miare trwała.
A wracając do tematu przy 180cm waże 85kg, biorąc pod uwage że trenuje na siłowni, basenie i wiosna-jesień rowerek to całkiem nieźle, może troszke dużo jak na kolarza przystało ale zawodowcem i tak niebędę
#134
czlowiekzdubaju
-
- Użytkownik
- 55 posts
- SkądWrocław/Kraśnik
Posted 19 January 2009 - 06:46
Pacek z tego co wiem takich ludzi nazywa sie ekto/endo-morfikami i ustala się specjalne plany żywieniowe pod nich. Jedni muszą jeść ogromne ilości białka , tłuszczów , a dródzy raczej tylko weglowodany i białka.
Ja próbowałem przytyć jakieś 2 lata temu (coś mnie naszło, żeby wyrzeźbić sobie mięśnie na siłce :-> ) jadłem 2 razy tyle (białka po różnymi postaciami, węglowodany po treningu itd ), chodziłem na siłke - a waga spadała :roll: Więc dałem sobie spokój :-P , ale ja mam w miare normalne BMI 19,5 8-) nigdy nie ważyłem więcej niż 61kg i mniej niż 57 przez ostatnie 3 lata .
Ja próbowałem przytyć jakieś 2 lata temu (coś mnie naszło, żeby wyrzeźbić sobie mięśnie na siłce :-> ) jadłem 2 razy tyle (białka po różnymi postaciami, węglowodany po treningu itd ), chodziłem na siłke - a waga spadała :roll: Więc dałem sobie spokój :-P , ale ja mam w miare normalne BMI 19,5 8-) nigdy nie ważyłem więcej niż 61kg i mniej niż 57 przez ostatnie 3 lata .
#135
Gosc_Bezel93z_*
Gosc_Bezel93z_*
-
- Gość
Posted 19 January 2009 - 17:14
Jak narazie staram sie jesc mniej, nic nie jesc po 18, slodycze ograniczac do minimum (płatki "cookies crisp" z mlekiem na sniadanie jedynie) obiad pol z tego co zawsze, a do kolacji nawet nie przysiadam, a jak mam czas to ide takze do lasu sie troche wyzyc tzn. pobiegac po gorkach. Silownia obowiazkowo od poniedzialku do soboty. A wiec mysle ze do sezonu rowerowego jakies efekty przybeda, mam taka nadzieje przynajmniej:P
[ Dodano: 2009-01-19, 17:18 ]
A tak jak powiedzial Pacek tak i ja do zawodostwa nie daze, jezdze dla przyjemnosci.
[ Dodano: 2009-01-19, 17:18 ]
A tak jak powiedzial Pacek tak i ja do zawodostwa nie daze, jezdze dla przyjemnosci.
#138
Gosc_Tompoz_*
Gosc_Tompoz_*
-
- Gość
Posted 21 March 2009 - 22:12
Masz chłopie problem... spory problem, bardzo dużo ważysz w tym wiek
Sezon sie jeszcze w pełni nie zaczął... więc masz moim zdaniem ok 2-3 miesięcy do momentu w którym będziesz musiał zacząć jeść typowe lekkie jedzenie ( szukaj sobie w necie "dieta lekkostrawna" )
Dieta Lekkostrawna pomoże Ci zrzucić w ciągu miesiąca 2-3 kg.
Narazie wystarczy, że przestaniesz słodzić np Herbate, nie bedziesz pił kawy.
Napoje Gazowane zastąpisz sokami oraz wodą niegazowaną.
Mięso tylko chude, czyli drób, również ryby.
Pieczywo polecam razowe.
Słodycze w bardzo małych ilościach max. raz w tygodniu jakis batonik ( jesli juz musisz )
Nie jedz po godzinie 18
Jeśli jesz np serki wiejski to wybieraj z jak najmniejsza iloscia tluszczu, to sie tyczy wszystkiego co jesz.
Przy tej wadze pewnie masz problem z brzuszkiem, wiec rób brzuszki codziennie - 20-50.
Jak masz możliwość to jezdzij rowerem.
Pierwsze efekty zobaczysz po miesiacu :mrgreen:
z tymi sokami to powoli bo w 95 % soków nawet dobrych firm jest...................... cukier w ogromnych ilosciach
Tompoz
#139
Gosc_kot szosowiec_*
Gosc_kot szosowiec_*
-
- Gość
Posted 21 March 2009 - 22:16
... ale już lepszy cukier niż ten syf ASPARTAM (przeczytajcie) http://motyl.wordpre.../aspartam-e951/
#140
Gosc_tomiq_*
Gosc_tomiq_*
-
- Gość
Posted 09 April 2009 - 08:32
wzrost 176/177cm, waga 57/59kg ani tak mało, żeby wkładać kamienie do plecaka, ani tak dużo, żeby nie dało się na podjeździe wkulać. Przy takich "proporcjach" zawsze pojawi się złudzenie, że tors w porównaniu do ud jakiś mikry. Młodzież niech się jednak nie załamuje, jak dietetycy mówią, że to niedowaga : ja tak mam od 26 lat i jest dobrze (jeszcze jako 5-ciolatek byłem grubaskiem...)
Reply to this topic
