A tak w ogóle to ja w trasy biorę tylko napój w bidonie i to jakiś sok, woda, sól, cukier i tyle...czasami w podróży dodatkowo kolejny napój...a jak juz batoniki itp to rzadko i ewentualnie "snickers lub "lion. W długie wyprawy to tylko bidon napoju , i wtedy w trasie litr wody etc. i jak zacznę czuć głód to np 2 batoniki lub/i jakies pieczywo lub coś w tym stylu

Stąd może małe te moje średnie...ciekawe co będzie jak zaczne inwestować w te batoniki itp. :mrgreen: