2471 odpowiedzi w tym temacie

[nikodem]

dzisiaj zrobiłem na trenażerze mały test stages cycling.
byłem ciekaw jak dużą dysproporcje mam pomiędzy wytwarzaną mocą lewej i prawej nogi.
Prosty test. 
Wybieram opór trenażera, bieg i kadencje. Te dane zostają stałe. Więc zachowując je muszę wytwarzać taką samą moc obojętnie czy kręcę lewą, prawą i kompletem nóg . Wiemy, że stages wychodzi z założenia, że mamy równo silne obie nogi. Lewą i prawą, moc pokazywana w garminie to dwukrotna moc lewej kończyny..
Pierwsza część. 2 minuty z kadencją 85 kręcę lewą i prawą nogą. Stages wykazał średnią moc z 2 minut 109W.
Czyli w tej części testu wykręcałem 54,5W lewą nogą.
Druga część testu teraz kręcę tylko lewą nogą przez pewien czas, w tym czasie średnia moc wskazana przez stages to 227W. Wiemy, że to jest podwójna moc rzeczywista. Więc na prawdę moc potrzebna do kręcenia z tym oporem to 113,5W.
Szybkie odjęcie mocy rzeczywistej od mocy lewej nogi przy kręceniu obiema daje nam różnicę w prawej i lewej kończynie- 4,5W (4%)  przy mocy 113,5W. Czyli prawa nóżka kręci 54%  lewa 46% wytwarzanej mocy.
Oczywiście są to dosyć "chałupnicze dane" i tylko dla określonego poziomu mocy. Dodaje w ramach ciekawostki.
Jeżeli ktoś ma pytania jak jeździ się ze Stages Cycling to pisać śmiało, zaczynam zabawę z tym urządzeniem i dopiero poznaje jak się do tego zabrać. 
ps. nie mam porównania do innego pomiaru mocy, jest to mój pierwszy miernik. 

[Prozor]

Wiesz, że ergonomia kręcenia tylko i wyłącznie jedną nogą daleka jest od kręcenia dwoma nogami i raczej bezpośrednie porównanie tego nie bardzo jest możliwe? Możesz to porównać używając np. PT w komplecie z Stages...

[nikodem]

Tak wiem. Kręcenie jedną nogą dało mi TYLKO rzeczywisty odczyt mocy potrzebnej do  pokonania danego oporu i tyle. Nie porównywałem mocy kręcenia jedną nogą a później drugą. 
 

[tomog1]

Mały update: terminy oczekiwania nieco się skróciły i na większość popularnych modeli oraz długości wynoszą 3-4 tygodnie a nawet mniej.
Zapraszam do zakupów, Tomek.

 

[Prozor]

Power2Max wprowadził niedawno nową linię produktów, szczegóły u DCRaimakera: Power2Max releases new Type S line, expands compatibility

 

Dostępne są (jeszcze - ilość modeli ograniczona i prawdopodobnie będzie się zmniejszać z czasem) produkty ze starszej linii i to w cenie o €200 niższej od linii Type S. Różnica 20% ceny to dość sporo, zwłaszcza przeliczając na złotówki.

 

Co nowego w Type S? Bateria jest teraz wsuwana i klapka ją przykrywająca jest mniejsza, co wpływa na lepsze uszczelnienie:

 

 

Widać port micro usb, jednak końcowy użytkownik wiele z nim nie zrobi - raczej jest on przeznaczony do celów serwisowych.

 

Porównanie "starej" i "nowej" wersji:

 

(nowe wersje są też okrągłe - zależy od rozstawu śrub, jak widać na zdjęciu stary to BCD110, nowy to BCD130 - nowy BCD 110 też jest okrągły...)

 

Zredukowano wagę o 60-80g.

 

Dodano kolejne modele korb, np.

- Cannondale SI, SISL, and SISL2
- Specialized S-Works
- SRAM S900 and Force 2014
- Shimano 4-bolt 110mm BCD for third party cranks

 

Te ostatnie z Rotorem:

 

 

Przy okazji - w USA można kupić kompletną korbę FSA Gossamer z kołami zębatymi i miernikiem mocy 2 generacji za $899 (bez zębatek) - $999 US (komplet). Czyli różnica pomiędzy samym pająkiem, a pająkiem z korbami to $20.

 

Tylko trzeba mieć kogoś na tamtym terenie i doliczyć transport do RP.

 

Wracając do Type S - nowa linia umożliwia bezproblemową instalację owalnych kół zębatych.

 

 

Czy oprócz nowej linii, mocowania baterii i redukcji wagi i ceny coś się zmieniło? Nie - sam czujnik mocy jest taki sam.

Tak więc stojąc przed wyborem nowej czy starszej serii stoimy tak na prawdę przed wyborem tego czy używamy owalnych zębatek (wtedy raczej nowa linia - zwłaszcza do zębatek "czasowych", czyli pełnych), czy sprzedają jeszcze starszą linię z korbą która nas interesuje (albo sam pająk), no i czy chcemy wydać te dodatkowe 200 euro....

 

Co ciekawe, w ofercie nie ma korb Campy, a sponsorowany przez P2Max team Movistar jeździ na takich:

 

Na jesień/zimę czaję się wymienić PowerTap'a na korbę z P2Max i ciągle zastanawiam się co wybrać... Kurde, 200 euro piechotą nie chodzi, nie?

[Prozor]

Konkurencja dla Stages: ROTOR introduces new ROTOR Power LT power meter

Czyli pomiar mocy Rotora w wersji tylko na jedną (lewą) nóżkę.

 

Cena? US$1,490/€990/£799 - oba ramiona, ale bez kół zębatych.

Jaja, nie? Rozumiem, że "pełny" miernik mocy Rotora wyceniany jest na $2350, ale przy pomiar mocy lewej nogi życzą sobie więcej niż Power2Max za kompletny pomiar mocy z korbami Rotor - tyle tylko, że 2 generacji (Type S jest niestety o €200 droższy!).

 

A jak ktoś ma juz korby rotora 3D, 3D Plus, 3DF to może sobie dorzucić tylko pająk z pomiarem mocy Power2Max w cenie €740/$879 (wersja klasyczna, czyli tańsza o $200 od nowej wersji P2M).

 

Stages jest zdecydowanie tańszy (choć dostajemy TYLKO lewe ramię, prawe i resztę trzeba sobie dokupić), dokładność pewno zbliżona, transmisja ANT+ i BTLE to zdecydowana przewaga (możliwość użycia nowych smartfonów/tabletów).

 

Cytując DCR: "SRAM Quarq RIKEN at $1,200US.  Next is Power2Max at $1,099.  And finally, the PowerTap at $789." oczywiście na rynku USA, ale... Docelowy klient? Diabli wiedzą kto. Chyba nawet nie posiadacze korb Rotor'a, bo w cenie jest pełna korba, tylko bez zębatek. To po co kupować drugą? Nie wystarczy dorzucić pająk Power2Max? Sprzedaż samego lewego ramienia (w niższej cenie) i owszem, miałoby sens, a tak?

 

[mikroos]

A tymczasem Brim Brothers, czyli Zone (to ci od miernika mocy wbudowanego w bloki), ogłosili kilka dni temu poszukiwanie ochotników do testów. Czyli wygląda na to, że premiera faktycznie się zbliża.

Ciekawi mnie tylko, kiedy Zone pojawi się w wersji dla bloków Keo, i jaka będzie cena bloków/mierników oraz ich żywotność.

[Prozor]

Jesli chodzi o Rotora to niepokoi mnie porównanie rozbieżności pomiaru mocy w stosunku do PowerTap i Gramin Vector.

Download Compare Power Meters

• HD .MP4 file (1280x714 / 4MB)
• SD .MP4 file (640x356 / 1MB)

Pliki danych Ray'a Makera (DCRainMaker), z 31.05.2014r. jazda 3h 45m na "pokładzie" trzy mierniki korba Rotor z pełnym pomiarem mocy. Na sekundowych pomiarach mogą być to zawyżenia CP nawet sięgające 50%, dopiero od 3 minut średnia zawyżenia to ok. 10% - 15%.

Czyżby problem z oprogramowaniem miernika? Jedno pewne: można szybko zwiększyć sobie FTP zmieniając pomiar mocy na Rotor'a :-P. Oczywiście kosztem sporej dziury w budżecie :roll:.

 

 

[shmoo]

Na zasadzie czarów. Jak dokładne jest to nikt nie wie.

[play]

Dlaczego nikt nie wie, to jest sprzęt szacujący moc na podstawie zmiany prędkości i wysokości. Coś podobnego do tego co robią rożnego rodzaju aplikacje, jednak w tym przypadku na plus przemawia to że to urządzenie mierzy również prędkość względem powietrza (Rurka Pitota jak w samolocie) przez co uwzględnia częściowo np wpływ wiatru. Generalnie nie polecamy.

[play]

Tym razem ja mam pytanie. Dziś trafiłem na konkurs w którym padło pytanie ile tensometrów jest w piaście PowerTap. Byłem święcie przekonany że 4 (takie info potwierdziłem w jedynym znanym mi źródle). Dostałem odpowiedź od organizatorów że prawidłowa odpowiedź to 8. Pomóżcie bo ja nie mogę nigdzie znaleźć potwierdzenia tego faktu.

[shmoo]

Dlaczego nikt nie wie, to jest sprzęt szacujący moc na podstawie zmiany prędkości i wysokości.

Czyli jak dokładne jest?

[play]

To nie jest bezpośredni pomiar mocy, oczywiście producenci zachwalają dokładność swojego rozwiązania (podobnie jak moda na mierzenie jednej nogi), ale naprawdę gra nie warta świeczki jeśli chcesz używać tego do treningu.  Moc to musi być bezpośredni pomiar siły z jaką naciskasz na pedały.

[mikroos]

iBike szacuje moc w oparciu o prędkość kolarza względem otaczającego powietrza. Problem w tym, że ta metoda zupełnie nie uwzględnia np. zmian pozycji podczas jazdy - kalibracji dokonujesz w ściśle ustalonej pozycji i całe szacowanie mocy odbywa się potem w oparciu o te wyjściowe parametry, co jest oczywiście całkowicie błędnym założeniem.

[shmoo]

Ja rozumiem jak to technicznie się odbywa bo czytałem o tym urządzeniu jakieś 2 lata temu. Chciałem tylko tu pokazać że nikt nie wie jak dokładne ono jest. Ja również nadal nie wiem. Bardziej mi to przypomina "czary" i marketing niż poważny produkt.

Wcześniejszy wpis o czarach był ironiczny.

[play]

Ja rozumiem jak to technicznie się odbywa bo czytałem o tym urządzeniu jakieś 2 lata temu. Chciałem tylko tu pokazać że nikt nie wie jak dokładne ono jest. Ja również nadal nie wiem. Bardziej mi to przypomina "czary" i marketing niż poważny produkt.

Wcześniejszy wpis o czarach był ironiczny.

 

Nie rozumiem o co Ci chodzi, jeśli wiesz jak to działa to gdzie tu czary i gdzie tu mowa o dokładności. Tak jak pisałem to nie jest bezpośredni pomiar więc nie ma mowy o jakiejkolwiek dokładności. Moc to bardzo zmienny parametr, a metoda obliczeniowa nie ma możliwości wykazać tak dużej zmienności, wynika to chociażby z tego że musi brać pod uwagę zmianę wysokości, a każdy kto jechał z pomiarem barometrycznym wie że charakteryzuje się on dużą bezwładnością oraz dużymi błędami na płaskim terenie.

 

Owszem na długich interwałach możliwe że dane te zbliżone do tych z pomiarów bezpośrednich, ale w mocy nie chodzi o moc średnią tylko o tą tu i teraz i całą gamę innych parametrów pochodnych. Dlatego np tak scepytcznie podchodzę do pomiarów jednej nogi.

 

Porównajmy to do pomiaru wagi. iBike to jak szacowanie wagi na podstawie obwodu pasa i wzrostu, Normalne pełne pomiary to jak normalna waga, a pomiar z jednej nogi to jak ważenie się jedną nogą i mnożenie przez dwa (problem w tym że nigdy nie wiemy jaki jest aktualny balans i czy ciężar ciała jest równo rozłożony, pewnie wyciągając średnią z roku uzyskamy zbliżone wyniki, ale wagi tu i teraz nie możemy być pewni).

[shmoo]

koledzy mają wiedze jak to działa i jak jest dokładne ?

Na zasadzie czarów. Jak dokładne jest to nikt nie wie.

Dlaczego nikt nie wie, to jest sprzęt szacujący moc na podstawie zmiany prędkości i wysokości.

Czyli jak dokładne jest?

Nie rozumiem o co Ci chodzi, jeśli wiesz jak to działa to gdzie tu czary i gdzie tu mowa o dokładności. Tak jak pisałem to nie jest bezpośredni pomiar więc nie ma mowy o jakiejkolwiek dokładności.

Czary to taka przenośnia dla szacowania.

[play]

 

Kolejna ciekawostka w dziedzinie tanich mierników, tym razem mierzymy obie nogi jednak sposób montażu sprawia że trochę się obawiam o dokładność.