Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dobór Przełożeń-Szukam Porady


192 odpowiedzi w tym temacie

#41 Stasko

Stasko
  • Użytkownik
  • 497 postów

Napisano 27 sierpień 2015 - 21:54

No jak?  Przecież każdy ciśnie tylko na blacie i 11:-)



#42 Jacek Anioł

Jacek Anioł
  • Użytkownik
  • 186 postów
  • SkądKatowice, Międzylesie

Napisano 27 sierpień 2015 - 21:59

przmor chyba sporo kombinacji u mnie na trzy zębatki. Klamka, przerzutka, korba.



#43 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 27 sierpień 2015 - 21:59

Pewnie że lepiej jest mieć z tyłu ciasno, no ale nie można w szosie też przesadzić z najtwardszym przełożeniem i dawać blat 39.  Zrobisz jak uważasz, ale moim zdaniem to jeśli masz takie obawy to chyba nie ma innego rozwiązania jak 3 blat (50/39/30) dla ciebie z kasetą 12/23 czy 12/25. Tak jak kolega wyżej zauważył, nie ma się czego wstydzić, a z korbą 39/27 przesadzisz w druga stronę, zobaczysz.

Z drugiej strony to przy jeździe górskiej wcale kaseta nie musi być tak ciasno stopniowana, bo często przeskok o 1 ząbek nic nie daje na podjeździe. Ciasne stopniowanie jest dobre na w miarę płaskich trasach, tam się sprawdza znacznie lepiej.



#44 Ratonek

Ratonek
  • Użytkownik
  • 87 postów
  • SkądPoznań

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:01

Od niedawna posiadam swoja pierwsza szose i zastanawia mnie awersja do trzyblatowych korb. O co chodzi? Przeciez dla amatora to idealne rozwiazanie. Sam mam taka korbe, glownie jezdze na srodkowej tarczy, czasem na najwiekszej ale kilka razy uzylem najmniejszej przy jezdzie pod gorke z silnym wiatrem w twarz. Kasete mam 8rz 12-23. Dlaczego mialbym rezygnowac z najmniejszej tarczy z przodu? Wstyd czy co?

 

Zaden wstyd. To Tobie maja odpowiadac przelozenia i te wszystkie docinki moga sobie wsadzic. Cos w stylu "3 rzedy to dla bab" albo "w szosie nie wypada"  Nie jestes prosem wiec jazda powinna Tobie sprawiac przyjemnosc a nie te wszystkie cyferki :)



#45 Jacek Anioł

Jacek Anioł
  • Użytkownik
  • 186 postów
  • SkądKatowice, Międzylesie

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:02

39 byłaby być moż i lipa, ale jest opcja w korbach MTB na 44/28-30 i skłaniam się bardziej ku temu rozwiązaniu jeżeli zestawienie 46/34 x 11-28 okaże się zbyt twarde na moje nogi.

 

Nie czuje wstydu w doborze przełożeń.



#46 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:08

Jacek, fakt kosztowne przejscie na trzy z przodu. Bardziej chodzilo mi o awersje do trzech zebatek jako takich a nie konkretnie o Twoj przypadek. Osobiscie mialem pomysl pozbyc sie malej zebatki bo juz w kompleksy wpadalem, czytajac ze trzy z przodu to shit, profanacja szosy itp. Wyleczyl mnie z kompleksow rzeczony podjazd z wiatrem w twarz. Nogi i kondycja nie na "prawdziwa szose" wiec nie mam zamiaru meczyc sie dla zasady. Moze kiedys jak kondycja i nogi pozwola wywale mala zebatke.

#47 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:12

Wstydu może nie, ale chyba przekombinowujesz upierając się przy dwóch blatach gdy wyraźnie masz potrzebę posiadania trzech. No zobacz 46/34 z kasetą 11/28, a 50/39/30 i kaseta 12/27. Masz ciaśniejszą kasetę, możesz dokręcić na zjazdach, a i żadna górka na 30/27 ci nie będzie straszna. Wydaje mi się, że w ten sposób niczego nie zepsujesz bo zadam pytanie od razu, czy tylko na ten Salmopol będziesz wjeżdżał? Nigdy nie trafisz płaskich odcinków, nigdy nie pojedziesz -3% z wiatrem?



#48 Jacek Anioł

Jacek Anioł
  • Użytkownik
  • 186 postów
  • SkądKatowice, Międzylesie

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:15

To prawda, ale czeka mnie sporo kombinacji. Czy klamka SRAM rival obsługuje 3 zębatki? Ile kosztuje?

Korby 3 zębatkowe swoje ważą.



#49 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:18

Ile wazą? Przeciez się nie ścigasz, to jakie ma znaczenie dla ciebie 100g? Żadne.



#50 Jacek Anioł

Jacek Anioł
  • Użytkownik
  • 186 postów
  • SkądKatowice, Międzylesie

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:19

Dla mnie ma spore każdy g, nie tylko na rowerze. Tak już mam.



#51 Stasko

Stasko
  • Użytkownik
  • 497 postów

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:23

Nie rozumiem dlaczego nie rozważasz korby kompaktowej?



#52 Jacek Anioł

Jacek Anioł
  • Użytkownik
  • 186 postów
  • SkądKatowice, Międzylesie

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:25

50/34? Rozważam, testy w tą sobotę na Salmopolu. Uzasadnienie mniejszej zębatki od 34 podałem wcześniej.



#53 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:26

No to sam sobie przeczysz bo raz piszesz, że się nie ścigasz i żaden z ciebie zawodowiec, a z drugiej strony chcesz lajtować sprzęt, z których to gramów i tak nic nie wyciśniesz. Nie martw się, z rowerem o 100g lżejszym na korbie, na Salmopol i tak nie wiedziesz szybciej nawet o 1 sekundę. 



#54 Jacek Anioł

Jacek Anioł
  • Użytkownik
  • 186 postów
  • SkądKatowice, Międzylesie

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:27

Może sobie przeczę, ale rower mam lekki i patrzę z każdej strony gdzie mogę urwać każdy gram. Taka fantazja.

Natomiast jak wygląda sprawa klamki SRAM rival do trzech zębatek. Jest dostępna?



#55 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:32

Fantazja fantazją, ale zrąbać przełażenia tylko dla tego by mieć lżej o 100g jest przesadą, bo taki rower staje się nieużyteczny. No ale OK, to nie ja w końcu mam tym jeździć tylko ty.



#56 Jacek Anioł

Jacek Anioł
  • Użytkownik
  • 186 postów
  • SkądKatowice, Międzylesie

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:34

Ja nie napisałem, że uzasadnieniem zmiany przełożeń jest masa. Jest zygzak i siłowa jazda.

A masa to odrębny temat.

W kwestii 3 zębatek uważam, że ich nie potrzebuję. Chcę mieć 2 i uważam, że nie potrzebuję 50-53.



#57 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:52

 

 

Masa 90kg, rower 8kg i kocham jazdę pod górkę.

Jak tak jest to ...olej te kalkulatory probemy ze,,stopniowaniem kasety'...itd.

 

Zamontuj przełożenia  gdzie najlżesze będzie ca 1:1 to wjedziesz prawie wszędzie ,choć czasem nawet na tym młynka nie będzie.Jak pszesz, że  zygzaki na Slmopolu to co będzie na Magurce,???

 

Mam teraz przy kompakcie z przodu kasetę 12-36 PG 1050  wcześniej było 12-32 i 11-34 i nie czuje prawie żadnej różnicy w stopniowaniu a kiedy  nachylenie 20% to w komforcie jazdy owszem. 

 

 

Jakbyś mieszkał gdzieś na kompletnych nizinach gdzie mała tarcza nie jest potrzebna to może ale w górach to bez sensu się tym przejmować dla ,,nie topowego'' amatora .

 

Czy 3 rzędowa korba czy 2ka i ciutkę większa kaseta to wielkiej różnicy nie będzie .Może przy trójce będzie czasem zabawa z przednią przerzutką.Moze 3 rz cięższa, przełożenia się dublują . Ale niezależnie od tego kasetę min 30 bym montował.



#58 uzurpator

uzurpator
  • Użytkownik
  • 663 postów
  • SkądKatowice

Napisano 27 sierpień 2015 - 22:56


 

Co Wy na zastosowanie korby 39/27? Mam taką do kupienia, a przy 27x28 będę miał przy 10km/h 83 obroty kadencji, a jak pary przybędzie to przy 12km/h jest 100 onm. 39x11 umożliwi mi 50km/h przy 110 onm, a powiedzmy sobie szczerze, że szybciej nie będę miał potrzeby pedałować, zwykle jeżdże sam lub we dwoje, jak już znajdę taki zjazd to sobie odpocznę.

W praktyce szybciej niż 45km/h nie będę raczej pedałował. W zasadzie dotychczas jak miałem 52/39 to i tak 99% jazdy odbywało się na 39.

Trzytarczowej korby nie chcę.

Froom daje radę 38x28 to może 34x28 za twarde dla mnie, prawda?

 

Wiem, że większość z Was wyskoczy na Salmopol z blatu, ale co myślicie o moich rozważaniach?

Czy poza skróceniem łańcucha i obniżeniem przedniej przerzutki mogą pojawić się jakieś inne problemy techniczne do ogarnięcia?

 

Cześć.

 

No więc tak. Jeżdżę od 12 lat. Ok 7000km rocznie. Ale, jeżdżę bardzo kadencyjnie.

 

196cm wzrostu, ~102kilo wagi.

 

Korba?

 

39-26 ( zębatki Trybo, korba XT, rower to naturalizowany góral ) i kaseta 11-21 na płaskie ( okolice katowic ) oraz 11-26 na góry ( salmopole, kubalonki takie tam ).

 

Troszkę brakuje mi blatu - 39/11 starcza do 40km/h, potem zaczyna się wirnik, ale poza tym to bez zastrzeżeń. Gdybym jeździł w peletonie to blatu stanowczo by brakowało, ale na jazdę solo jest idealnie.

 

Przy czym, zanim rzucisz się na sprzęt.

 

Przełożenia nie podjeżdżają. Płuca podjeżdżają. Akurat tę samą górkę - Salmopol od Buczkowic, podjeżdżałem na obu moich kasetach. Na lżejszym przełożeniu szybciej się kręciło, ale kryzys był w tym samym miejscu :)

 

Z drugiej strony, podjazd pod Stecówkę ( chyba tak się to zwie - od kubalonka od strony rezydencji prezydenta ) to mając 150km w nogach podjechałem na 26/26 na oparach - na 26/21 byłoby krwawo.

 

Generalnie, to przełożenia mają Ci umożliwić osiągnięcie odpowiedniej, specyficznej dla Ciebie, optymalnej kadencji. Niskie przełożenia same nie podjeżdżają. Są ludzie którym wygodnie cisnąć pod 20% górkę na 42/21, są tacy jak ja, którzy potrzebują 26/26 :)



#59 Jacek Anioł

Jacek Anioł
  • Użytkownik
  • 186 postów
  • SkądKatowice, Międzylesie

Napisano 29 sierpień 2015 - 21:02

big75, uzurpator dzięki za opinie. Kalkulatory traktuję jako mocny szacunek. 

 

Niestety nie dotarła wczoraj 34T, jedynie 46T, którą zamontowałem i dzisiaj na tym zestawie 46/36 wybrałem się na przełęcz. 

Ponadto korba, którą dzisiaj miałem to 172,5, ostanio z 39 było 175mm. Podwyższyłem też nieco siodełko i dołożyłem ciśnienia do 7ba.

Do ściany za przystankiem praktycznie nie używałem 28 z tyłu, od przystanku 28 i niestety siłownia oraz zygzak.

Pod górę 11,5km licząc od mostka za zajazdem Beskid zajęło mi 50'30, średnia od ronda w Buczkowicach 13,3km 14,4km/h. 

W stosunku do przejazdu z ubiegłej soboty na 52/39 urwałem nieco ponad minutę na tym odcinku, nieco mniej też zygzakowałem. 

 

Jadąc z góry z ciekawości chciałem sprawdzić ile mogę wykręcić prędkości na blacie 46. 

46x11 kilka razy spokojnie 56-60km/h, max 66,6km/h co daje kadencję 125 onm (analiza tętna wykazuje, że wypedałowałem te 66,6km/h).

46x15 max finish do ronda w Buczkowicach przy niewielkim nachyleniu terenu 45,5 km/h co daje kadencję 120. 

 

Pod górkę jak tylko miałem siłę to trzymałem kadencję 100 onm. 

Jestem amatorem, ale przeskok z tyłu z zębatki 24 na 28 jest odczuwalnie zbyt duży. 

 

Moje wnioski:

Pod górę muszę mieć bardziej miękkie przełożenie. 

Dobrze byłoby mieć mniejszy przeskok niż 24/28.

Bez blatu 46T się obejdę. 

Krótsza korba o 2,5mm w moim przypadku wpływa radykalnie na rytmikę pedałowania po wstaniu z siodełka. 

Wcześniej po wstaniu z siodełka czułem, że pedałuję 'okracznie', mało płynnie i nieefektywnie. Teraz mogę płynnie pedałować po wstaniu z siodełka bez uczucia dyskomfortu. Wzrost 175cm, krocze 82cm, wcześniej 175mm, teraz 172,5mm. 

Ponadto z korbą 175mm przy kadencji ok 120 rower podskakiwał, teraz wyraźnie zauważam, że 'skacze' przy nieco wyższej kadencji.

Zastanawiam się nad zakupem korby MTB 170mm 44/30. Sprawdzę przełożenia i przy okazji korbę 170mm. Może się okazać, że 170 będzie dla mnie lepsze. 

 

Tyle ode mnie, może się komuś przyda. Zanim kupię korbę 44/28-30 to pojadę jeszcze co najmniej raz na Salmopol po zmianie zębatki z 36 na 34 jak do mnie dotrze. 

 

P.S. Chciałem zjechać do Wisły i wrócić na przełęcz, ale jak zobaczyłem, że nachylenie wynosi na odcinkach km wynosi więcej niż 5% to zrezygnowałem. 

Na 5% jestem w stanie wjechać na 36/28 bez siłowni. 

 

 


  • JHartman lubi to

#60 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 29 sierpień 2015 - 22:12

Jeżeli masz zamiar jeździć regularnie to brak przełożeń szybko przestanie Ci doskwierać. Przy wyższym poziomie rzeczywiście przyrosty formy nie są tak szybkie. Ale jeżeli 5% powoduje u Ciebie tropienie węża to Twoja forma jest na tyle niska, że będziesz odczuwał znaczną (ale to znaczną) poprawę dyspozycji już z jazdy na jazdę.


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 




Dodaj odpowiedź