Treningowe dylematy amatora i nie tylko
#101
Napisano 20 sierpień 2009 - 21:02
Jesli tolerujesz mleko, to po jeżdzie jeśli było cieżko walnij butelke mleka i 2 banany, to niby nic ale poprawi Twoje siły , w trakcie jazdy powerade rozcieńczone z wodą 60/40 %.
powinno się poprawic znacznie po ok 2 tygodniach, jeżdzij co dwa-trzy dni regularnie określony dystans, np 30 km, końcówke nawet pocisnij mocniej.
Sorki za off top.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#102
Napisano 20 sierpień 2009 - 21:34
A nie dało się jakoś go ominąć? Coś czuję, że to usprawiedliwienie Twojego niepowodzenia. :mrgreen: A moja rada nie będzie oryginalna - jak poprzednicy, polecam sporo jeździć - może nawet cały rok? I ważne jest, by tak jeździć, aby po wyprawie i jeszcze następnego dnia czuć coś w nogach! Bez pulsometru trzeba tak trenować.a to z powodu bo wloklem sie za jakims dziadkiem, ktory jechal kolarka.
#103 Gosc_diabeu_*
Napisano 20 sierpień 2009 - 21:46
Teraz nie potrafie sie tak wypruc jak kiedys i jechac ile dala elektrownia - inne miesnie chyba pracuja. Tutaj nie moge trafic w superkompencacje.
Poczekam na efekty do niedzieli ale mysle ze dopiero w poniedzialek dostane POWERA
- Tom6 lubi to
#104
Napisano 20 sierpień 2009 - 21:48
książka Ci nic nie da.. sam musisz teraz dużo jeździć .. wydłuż chociaz dystans do 30-40km i nie przejmuj sie średnia ,ale żyłuj ten dystans długo :!:Cos cinko z sila a i zamowilem ksiazke Trening mistrza w 7 tygodni do doskonalosci moze cos mi ona da.
ps. i nie usprawiedliwiaj się co chwile czasami - słaba średnia bo to bo tamto.. słaba średnia bo jesteś słaby i trzeba to poprawić - ja tak sobie powiedzialem po przegranych zawodach i chce to jak anjszybciej i jak najlepiej zmienic.. dużo jeździć musisz :!: zbudowac baze wytrzymałościową ;-)
bo aż mnie dziw bierze.. nawet ja jak pierwszy raz musiałem jechać 30km ze sklepu pierwszy raz kolarska [bo nie było mozliwości jej zapakowania na samochód] wyciągnąłem średnia powyżej 25km/h a była to pierwsza podróż [nic wcześniej nie trenowałem]... weź się w garść i mocno ciśnij w pedały ;-)
pozdROWER
ps2. a jak już nie masz sił przy powrocie to nie wiem.. zapuść sobie muzyczke z telefonu ,podziwiaj widoki ,a od razu lepiej CI się pojedzie ;-)
bedziesz coraz lepszy.. nos do góry ;-)
#107 Gosc_diabeu_*
Napisano 20 sierpień 2009 - 21:58
#108
Napisano 20 sierpień 2009 - 22:25
#109 Gosc_diabeu_*
Napisano 20 sierpień 2009 - 22:38
Jak to zaplanowac w tygodniu?
mysle o 4x w tygodniu.
godzine najmniej a 2 godziny najwiecej lub cos podobnego.
#112
Napisano 20 sierpień 2009 - 23:40
Ja radzę pożegnać się z takimi dystansami i skupić się na jeżdżeniu po 30-50 km z coraz wyższą średnią. A okolice setki zostawić sobie na później przy ładnej pogodzie i kiedy już będziesz w sporo lepszej formie, bo wbrew pozorom to nie jest taki lajt.
Podstawą, nawet na króciutkie trasy jest picie często i po trochu. No i jedzenie - sądzę, że na 25-35 kilometrów jedna (niekoniecznie wysokoenergetyczna) kanapeczka starczy. Można jeszcze nieco czekolady.
#113
Napisano 21 sierpień 2009 - 05:24
Nie i nie...
Podajac skrajne przypadki bronisz swojej tezy. Zgadzam sie z Toba, ze: stojac w miejscu i majac w plecy tornado, czyli wiatr wiejacy z predkoscia 90-110 km/h jedzie sie latwiej. Wporzadku ?
Najsmieszniejsze jest to, ze moje zdanie (majac 35 km/h masz zawsze pod wiatr) bylo pewnego rodzaju zartem, ktory zdaje sie zrozumial tylko Tompoz.
:roll:
Odpowiadajac na pytanie z watku, aby nie robic strasznego off-topa:
Trzeba cwiczyc. 7-mego dnia mozna odpoczac.
Do tego, mozna wspomagac sie suplami: Bialko BCAA, HMB, Carbo, Izotoniki.
Niezastapiona jest zrownowazona dieta, bogata w witaminy, bialko.
#116 Gosc_Tompoz_*
Napisano 21 sierpień 2009 - 08:35
Dzień wcześniej przed jazdą zapodaj miske makaronu z sosem łagodnym, i pastylka ( albo pół rozpuszczalnej ) magnezu na szklanke wody, od tego zacznij, mozna takze przed jazdą ale min 2-1.5 godź zjeść troche makaronu, najlepszy taki mixowany pszeniczno-jajeczny.
Jesli tolerujesz mleko, to po jeżdzie jeśli było cieżko walnij butelke mleka i 2 banany, to niby nic ale poprawi Twoje siły , w trakcie jazdy powerade rozcieńczone z wodą 60/40 %.
powinno się poprawic znacznie po ok 2 tygodniach, jeżdzij co dwa-trzy dni regularnie określony dystans, np 30 km, końcówke nawet pocisnij mocniej.
Sorki za off top.
w jakim celu ktoś ma rozcienczac powerada ???????
w jakimś celu ktoś ma po treningu wypic butelke mleka ?????
albo wiesz co nie odpowiadaj nawet ............... bardzo żle swiadczy o poziomie tego forum że ludzie komus takiemu jak ty piszącemu takie bzdury dali 13 razy podziekowanie za pomoc. Winnes być wywalony z tego forum za pisanie takich bzdur jak te w tym cytowanym przezmnie poście.
Tompoz
#117
Napisano 21 sierpień 2009 - 08:54
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#118 Gosc_Tompoz_*
Napisano 21 sierpień 2009 - 09:00
Jak bys znał się na rzeczy to być obronił swą wypoiwedz no obroń ją
odpowiedz na me pytania
1. po co rozcięczać napój izotoniczny w tym przypadku powerade
2. po co pic po treningu butelke mleka i 2 banany zjeść
Jak sensownie obronisz swą więdzę to cię przeproszę tu publicznie
czekam
Tompoz
#120
Napisano 21 sierpień 2009 - 09:21