172 odpowiedzi w tym temacie

[4gotten]

W Canyonie do miesiąca po odebraniu roweru mostek można wymienić bezkosztowo.

 

 Jutro będę jechał rowerem do pracy to sprawdzę i pomierzę.

 

No i pomierzyłem. Przy maksymalnym wsunięciu sztycy (do znacznika) odległość od początku rury podsiodłowej do szczytu siodełka to ok. 170mm. Pomiar nie do końca jest adekwatny ponieważ mam zamontowane u siebie inne siodełko , WTB Silverado. Wydaje się ono być trochę wyższe od tego, które jest montowane przez producenta. 

Przy moich ustawieniach sztyca wystaje 35mm względem wskaźnika 0 co daje wraz z siodełkiem wysunięcie ok. 205 mm.

Może mniej istotne, ale rura podsiodłowa zaczyna się zwężać ok, 245mm od szczytu. Jest to miejsce gdzie już dalej sztyca raczej się nie wsunie.

[adamoz]

Wielkie dzięki. To by oznaczało ze nawet przy rozmiarze M będę miał jeszcze 4-5 cm zapasu na ewentualne obniżenie siodelka, wiec powinno być idealnie.

[gruber]

adamoz, dnia 30 Gru 2014 - 20:35, napisał:

 Bo podobno jest jakaś określona długość sztycy, która musi wystawać z rury podsiodłowej. To jest ostatnia niewiadoma dla mnie przy wyborze rozmiaru. 

To raczej dotyczy sztycy w wersjach karbonowych.

 

No a Canyon endurace ma właśnie sztycę karbonową, nawet ten z aluminiową ramą.

 

Chodzi  mi oczywiście o karbonowe wersje rowerów czyli CF

[adamoz]

Te z aluminiowa rama tez maja limit. Wszystkie sztyce canyona mają oznaczony zakres maksymalnego i minimalnego wsunięcia.

[saper]

Ja mam 186cm, noga 89cm.

Dla Ultimate CF SL kalkulator Canyonowski wyplul mi rozmiar L. Rozmiar ten potwierdzil takze hotline Canyona.

Dzisiaj bylem na BG Fit i fitter powiedzial ze rower nieco malawy i sugerowalby wieksza rame. Z tym, ze ja jestem poczatkujacy i klade nacisk na wygode. Dla kogos bardziej pro, na zawody wg fittera rozmiar bylby akceptowalny. W moim przypadku rower bedzie wiec wymieniany na XL.

 

Wymieniłem rower na XL. Na razie jeździłem tylko na trenażerze. Pozycja na rowerze wg mnie lepsza, czuję się lepiej. Fitter także powiedział że ten rozmiar dla mnie zdecydowanie lepszy.

[adamoz]

Wymieniłem rower na XL. Na razie jeździłem tylko na trenażerze. Pozycja na rowerze wg mnie lepsza, czuję się lepiej. Fitter także powiedział że ten rozmiar dla mnie zdecydowanie lepszy.

Co oznacza, że pozycja na większym jest lepsza? Czy chodzi o to, że nie musisz tak nisko schylać się do kierownicy i zadzierać głowy do góry? Bo jak rozumiem w większym górna rura jest dłuższa, ale za to główka ramy i tym samym kierownica jest wyżej. Czy nie czujesz się bardziej wyciągnięty na większej ramie?

Mam dylemat, tyle że między S a M.

[saper]

Na poprzednim (mniejszym) rowerze czułem napięcie mięśni naramiennych. Spowodowane było to zbyt bliskim chwytem kierownicy. Możliwe, że wyższa główka ramy w większym rowerze także wpływa na lepsze odczucia. Nie czuję się wyciągnięty zbytnio, jest ok. Także BG-Fiter powiedział że na pierwszy rzut oka wyglądam na tej ramie lepiej. Tak jak już napisałem, to wszystko to odczucia z trenażera.

[saper]

Pojezdzilem trochę na zewnątrz i na nierównościach, tudzież przy podmuchach wiatru trochę przez moment trace panowanie nad przednim kolem - tak jakby nieco nim telepało - jedzie wężykiem. Zauwazylem ze nowy rozmiar xl przysłali mi z mostkiem 90 (Lke chyba miałem ze 110). Czy to telepanie kolem może być spowodowane krótkim mostkiem ?

[gucio]

 Zauwazylem ze nowy rozmiar xl przysłali mi z mostkiem 90 (Lke chyba miałem ze 110).

 

Nie rozumiem. Jak to... zauważyłeś ?

Nie prosiłeś ich o przysłanie roweru z mostkiem 90 ?

W rozmiarze XL ten rower ma w specyfikacji 110 i taki powinieneś dostać.

Na marginesie różnica między L a XL w długości efektywnej górnej rury to 17mm. Dodatkowo główka jest 2cm wyższa.

Jeśli zatem miałeś w L-ce mostek 110, a teraz w XL masz 90 , to różnica w efektywnej długości roweru jest nieduża. Mniejsze napięcie mięśni naramiennych odczuwasz z powodu 2 cm wyżej podnisionej kierownicy (wyższa główka).

Niestety duży rozmiar ramy z krótkim mostkiem nie wygląda dobrze i  może dawać odczucia nerwowości w prowadzeniu o którym piszesz.

[saper]

Nie, nie prosiłem ich. Sami taki przysłali. A ze dobrze mi się na trenazerze jezdzilo, to nie sprzeciwiałem się. Zreszta prawde mowiac nie przygladalem się. Teraz niestety pauzuje, bo przy ostatnim wyjezdzie zaliczyłem wywrotke i ... polamalem obojczyk. Wywrotka to raczej brak doświadczenia w jezdzeniu szosa, ale tej nerwowości w przyszłości na pewno będę chciał się pozbyć, bo nie było przyjemne latanie kola podczas bycia wyprzedzanym przez ciezarowke.

[adamoz]

Gdy mnie tir wyprzedza to lata mi cały rower a nie tylko przednie koło.

[pawel.zul]

Hej,

 

Mam pytanie ponieważ też właśnie nabyłem Canyona - Ultimate CF SL i nie jestem pewny wymiaru ramy. Pomiar PPS mi wskazał rozmiar M (moje dane: wzrost 177, noga 84, tułów 60, długość ramion 64, szerokość ramion 43) i nawet podniesienie każdego wymiaru o 2 cm w górę niczego nie zmienia (dalej M). Zatem taki zamówiłem. Po wyjęciu z pudełka wydał się mały, ale złożyłem i zacząłem testy. Na początek dałem siodełko trochę wyżej niż kiera ale ostatecznie bardzo je podniosłem do góry (zdjęcie) i teraz (bez żadnej dłuższej wycieczki) uznałbym za akceptowalne, choć być może po dłuższej jeździe podniósłbym jeszcze kawałek. 

Dotychczas jeździłem na aluminiowym Kellys ARC 1.9 z 2009 roku, na ramie L (długość rury podsiodłowej 550 mm, poziomej 575 mm, główka ramy 185 mm a baza kół 995 mm). Pamiętam że zawsze byłem „wyciągnięty” ale nigdy nie kupiłem nowego mostka i ostatecznie przez tyle lat się przyzwyczaiłem. 

Teraz jak wsiadłem na canyona to maaaaalutki . Do rzeczy: wysokość siodełka mi nie przeszkadza ale dwie poważne sprawy: w dolnym chwycie uderzam kolanami o łokcie – i to nie tak minimalnie, tylko konkretnie; po drugie przy skręcie zawadzam butem o koło – w kellysie tego nie miałem. A boję się o bezpieczeństwo (i wywrotkę i zniszczenie roweru ). 

Teraz się dołuję że powinienem wziąć L. W załączeniu pdf z tabelką z wymiarami ram – czarne są canyony (rozmiar M i L), niebieski to kellys.

 

Co sądzicie? Wymieniać na większy czy w geometrii sport tak ma być? Słyszałem że łokciem powinienem muskać kolana ew. powinna być niewielka przestrzeń (do 3 cm), natomiast tu uderzam konkretnie. W rozmiarze L jedyne co mnie odstrasza to długość ramienia korby (175mm – w rozmiarze M jest 172.5).

Załączone pliki

•  roadbike.jpg   114,23 KB   29 Ilość pobrań
•  rower.pdf   148,76 KB   37 Ilość pobrań

[Czarny8]

Ja przy wzroście 176cm i długości nogi 81cm mam rozmiar S i jest OK (3 godzinne wypady). Przy ostrym skręcie na małej prędkości także zdarza się zawadzić o przednie koło butem. Dużo masz wysuniętą sztycę? Tzn chodzi o znacznik minimalny. Między M a L jest 2,5cm różnicy w rurze podsiodłowej. Między S a M jest 3cm i ja np miałbym problem ustawić dobrze sztycę bo w tej chwili mam tylko 2cm powyżej minimum. Więc to także może być problem gdy wymienisz z M na L

[pawel.zul]

Pawel

 

wyglada na to, ze w koncu masz wlasciwie dobrany rozmiar

 

T.

 

Dzięki za opinię, ale po czym wnioskujesz? W sensie tak powinno być? Chodzi mi np. o to uderzanie kolanami w łokcie - mam się po prostu przyzwyczaić, zmienić technikę jazdy, przyzwyczaić do nowej geometrii?

 

@Czarny8

Jeśli chodzi Ci o to ile kresek wystaje to chyba z 3.5 - sprawdzę dokładnie w domu. Nawet bardziej niż wysokość chodzi mi o długość roweru i to uderzanie kolanami o łokcie w dolnym chwycie. Tzn pozycja nie czuję by była nie wygodna no ale to mógłbym sprawdzić tylko na kilkugodzinnej jeździe...

[gucio]

Rozmiar jest jak najbardziej OK.

L-ka byłaby za duża.

Musisz po prostu zmienić złe przyzwyczajenia

Uderzanie kolanami o łokcie, a właściwie możliwość uderzania w dolnym chwycie przy ugiętych łokciach (pochylenie) to norma. Napisałem możliwość, bo prawidłowo kolana pracują (bliżej ramy)pomiędzy łokciami.

Ładna maszynka. Ja na Twoim miejscu wywaliłbym tylko trochę podkładek spod mostka.

Ja mam CF SLX tylko maluszka w rozmiarze XS

[grzes85]

Ile masz wzrostu że xs.

[Kot]

Ja miałem podobny dylemat. Wzrost 176, noga 81-82. Zamówiłem rozmiar S i zastanawiałem się czy nie wymienić na rozmiar większy. W końcu zrobiłem jazdę próbną co prawda w zwykłych butach bez zatrzasków ale okazało się, że rozmiar ok. Także przy maksymalnym skręcie zdarza się zahaczyć butem o przednie koło ale to rzadkość, zobaczymy jak będzie w butach szosowych. Poza tym rozmiar większy spowodowałby to, że sztyca byłaby za głęboko w rurze. W tym momencie na miarce w sztycy pokazuje tylko 1,4 cm powyżej minimum, rura podsiodłowa w rozmiarze M jest o 3cm dłuższa.

Witam, mam podobny problem bo przymierzam się do zakupu Canyon Endurance i w ich kalkulatorze wyszło mi S, a wymiary mam identyczne do Twoich, dlatego też zastanawiałem się nad M bo mniejszy wydawał mi się zbyt mały, ale jeśli piszesz, że jest ok to Ci wierzę, tylko martwią mnie te buty ocierajace o koło bo rozmiar mam 44. I co teraz?

[gucio]

Ile masz wzrostu że xs.

 

168cm / 76cm noga

Mówiąc szczerze, to idealnie by było gdyby była jeszcze 1cm krótsza i miała 1,5cm niższą główkę.

Ale nie narzekam i tak jest dobrze, ponadto rama waży tylko 740g i jest przy tym mega sztywna

[beskidbike]

 

Hej,

 

Mam pytanie ponieważ też właśnie nabyłem Canyona - Ultimate CF SL i nie jestem pewny wymiaru ramy. Pomiar PPS mi wskazał rozmiar M (moje dane: wzrost 177, noga 84, tułów 60, długość ramion 64, szerokość ramion 43)po drugie przy skręcie zawadzam butem o koło – w kellysie tego nie miałem. A boję się o bezpieczeństwo (i wywrotkę i zniszczenie roweru ). 

 

Co sądzicie? Wymieniać na większy czy w geometrii sport tak ma być? Słyszałem że łokciem powinienem muskać kolana ew. powinna być niewielka przestrzeń (do 3 cm), natomiast tu uderzam konkretnie. W rozmiarze L jedyne co mnie odstrasza to długość ramienia korby (175mm – w rozmiarze M jest 172.5).

 

Przy twoich wymiarach i zamieszczonym zdjęciu tylko M. Jeśli wziąłbyś L sztyca byłaby zbyt głęboko w ramie, a siodełko nisko, dziwnie to wygląda we współczesnych szosówkach. Ewentualnie możesz dać dłuższy mostek, jeśli wydaje ci się że rower jest "krótki".

Ja też zahaczam butem o koło, ale tylko na postoju jak próbuję czy się da

W "realnej" jeździe nigdy się to nie zdaża. Po prostu nie wykonuje się tak mocnych skrętów kierownicą, a jeśli już to przy małej prędkości i nie z nogami na godzinie 9-15 Wbrew pozorom jakaś technika jazdy na szosie też obowiązuje i takie ustawienie nóg upośledza równowagę w ostrym zakręcie.

 

PS. Kupiłeś samą ramę i składałeś? Bo katalogowo nie widzę Canyona w takiej specyfikacji