Malowanie ramy
Started By
ERDE
, 15 lip 2007 16:27
312 odpowiedzi w tym temacie
#201
Napisano 30 czerwiec 2011 - 12:13
Panowie mam plan wymalowania carbonowego widelca. Chodzi tu o taki zwykły chiński full carbon, który nie grzeszy urodą.
Planuje najpierw zetrzeć/wymatowić lakier bezbarwny którym pokryty jest widelec za pomocą papierów ściernych rosnącej granulacji. Na koniec powierzchnię odtłuścić i jechać z samochodowym lakierem akrylowym.
Dokładnie takim:
http://allegro.pl/ha...81.html#gallery
Sądzę, że dwukrotne pomalowanie wystarczyłoby.
Jakieś uwagi i/lub pomysły odnośnie projektu? ;-)
Planuje najpierw zetrzeć/wymatowić lakier bezbarwny którym pokryty jest widelec za pomocą papierów ściernych rosnącej granulacji. Na koniec powierzchnię odtłuścić i jechać z samochodowym lakierem akrylowym.
Dokładnie takim:
http://allegro.pl/ha...81.html#gallery
Sądzę, że dwukrotne pomalowanie wystarczyłoby.
Jakieś uwagi i/lub pomysły odnośnie projektu? ;-)
#202
Napisano 30 czerwiec 2011 - 13:16
Bikemaster będziemy razem uważnie czytać bo mam zamiar zrobić to samo. Jakiś czas temu (pisałem w temacie o moim rowerze) musiałem się pozbyć do końca badziewnego lakieru (musiał to być badziew konkretny bo całość zmyłem zmywaczem do paznokci). Teraz widelec wygląda jak należy ale kolor pasuje do ramy jak....no sam nie wiem jak, nie pasuje totalnie i już. Chcę go pomalować na czerwono. Z mojej strony pytanie (pewnie głupkowate ale co tam): czy na każdy widelec ma na sobie lakier bezbarwny ? Jak poznać czy ma czy nie ?
#207
Napisano 01 lipiec 2011 - 15:42
Robota byłaby pełna profeska w zakładzie, ilość log symboliczna, malowanie kilku warstw z ciekawymi efektami przejść. Jakby było drogo to ograniczenie się krwistego podkładu i nasienienia czarnych i białych wstawek + loga.
Chyba na zimę będzie ciekawe zajęcie
Chyba na zimę będzie ciekawe zajęcie
#208
Napisano 01 lipiec 2011 - 20:37
Deadi czyżbyś liczył na to, że rower pomalowany w barwy bolidu F1 będzie tak szybki jak np. Red Bull ??? ;-)
W sumie jeżeli tak to myślisz w dobrą stronę :-D
W sumie jeżeli tak to myślisz w dobrą stronę :-D
#210
Gosc_konradm_*
Napisano 04 lipiec 2011 - 21:07
Witam, Panowie czy lakierowanie proszkowe nie uszkodzi starej stalowej ramy?? Sporo czytałem o tym lakierowaniu i zdania są podzielone. Mam jakies 40 km do Pabianic, a tam najbliżej mogą mi polakierować ramę. Koszt to tylko 40zł. Bawiąc się spreyami pewnie wydałbym podobnie jak nie wiecej, a efekt byłby napewno gorszy. Proszę o radę, jutro może dostarcze im element. Pozdrawiam
#212
Napisano 20 lipiec 2011 - 22:16
Bikemaster i jak ? Ja swój dzisiaj pomalowałem, męczarnie były (nie mam ręki do takich robót). Efekt ? Hmmm, wygląda bajkowo, naprawdę, jak na robotę amatora i totalnego laika to jest super. Oczywiście był spray i nic więcej. Jutro prysnę chyba bezbarwnym i po robocie. Koszt jakieś 15 zł (10 zł 400ml sprayu plus papier na mokro 400 i rozpuszczalnik). Zimą mam w planach zakup jakiegoś fajnego widelca więc nie bawiłem się w nic więcej. Kolor oczywiście czerwony.
#213
Gosc_nisei_*
Napisano 23 lipiec 2011 - 19:23
witam, po przeczytaniu postów mam więcej wątpliwości niż przedtem... mam starą kolarzówkę która ma pełno miejsc ze zdartą farbą i rdzą.. zacząłem zdzierać farbę lekko papierem ściernym a tam pod farbą rdza.. generalnie cała rama rdzewieje, oszlifowałem papierem ściernym na szlifierce tylne widełki do gołej stali (rama stalowa)...
ponieważ nie mam możliwości piaskowania ramy, mam pytanie, czy mogę ją całą zeszlifować papierem ściernym? 150-200 do gołej stali (cała farba lakier i pod spodem rdzę?) czy polecilibyście scansol? chciałbym uniknąć piaskowania, wolałbym zrobić to samemu a nie mam możliwości wypiaskowania ramy..
pierwszy raz będę rewitalizował ramę, proszę o uwagi, zgóry dzięki!
ponieważ nie mam możliwości piaskowania ramy, mam pytanie, czy mogę ją całą zeszlifować papierem ściernym? 150-200 do gołej stali (cała farba lakier i pod spodem rdzę?) czy polecilibyście scansol? chciałbym uniknąć piaskowania, wolałbym zrobić to samemu a nie mam możliwości wypiaskowania ramy..
pierwszy raz będę rewitalizował ramę, proszę o uwagi, zgóry dzięki!
#214
Napisano 24 lipiec 2011 - 13:03
Ja od siebie polecam Scansol. Szybko i bezboleśnie, tym bardziej, że rama jest stalowa. Miejsca z rdzą i wszelkimi jej ogniskami dodatkowo zeszlifować papierem. Jeśli nie interesują Cię żadne wzroki i fantazyjne malowanie to proszek będzie idealny:) Tylko polecam do malowania proszkowego położyć dodatkowo lakier, bo kolor wtedy zyskuje na intensywności.
#215
Gosc_nisei_*
Napisano 29 lipiec 2011 - 18:02
mam techsol - koleś w sklepie powiedział ze to praktycznie to samo, i rzeczywiście rama roweru jest prawie do czysta zjechana, i teraz mam pytanie: czy pozostałości podkładu i rdzy można usunąć jakimś drobnym papierem ściernym? tak do czystego metalu?
#217
Napisano 29 lipiec 2011 - 18:51
wicklowman, Ja miałem brać się za babranie z malowaniem widelca carbonowego, ale w końcu go nie zakupiłem. Doszedłem do wniosku, że tak istotna rzecz jak widelec nie może być chińska i zrobiona z no-name carbonu. Emocje totalnie mi opadły po przeczytaniu naszego forumowego tematu o widelcach.
Ale za to mam inne doświadczenia z lakierowaniem. Matce zachciało się odświeżenia jej starej trekkingowej ramy Peugeota (stal hi-ten jak mniemam) i innych dupereli więc będzie sporo roboty.
Chwilowo mam polakierowane błotniki lakierem akrylowym MoTip Professional na szary kolor i kilka innych detali. Czekają obecnie na zamówiony już lakier do ramy (Z palety BMW) i lakier bezbarwny, którym koniecznie trzeba pokryć te już pomalowane duperele i samą ramę.
Powierzchnie przygotowywałem papierem ściernym 400 i 600, potem odtłuszczałem i jechałem z lakierem. Problem będzie z ramą jak dobrze ją zedrzeć i polakierować bo to kawał powierzchni. Tak samo widelec stalowy który również muszę polakierować.
Jak wszystko wyjdzie ładnie to może jakieś zdjęcie wstawię. :-D
nisei, 150 to strasznie gruby papier. Ja bym brał minimum 200, jak chce się zdzierać ramę np. papierem nasadzonym na nasadkę na wiertarce. Potem 400 i ew. 600 już oczywiście ręcznie. Jeśli rama ma drobne ubytki można kupić lakier podkładowy i nałożyć w odpowiednie miejsca, po czym zeszlifować go, odtłuścić całą ramę i jechać z właściwym lakierem. Po wyschnięciu lakieru właściwego (30min.) przetrzeć go czystą szmatą i nałożyć warstwę lakieru bezbarwnego. Na tenże lakier bezbarwny po wyschnięciu nałożyć kolejną warstwę bezbarwnego i po sprawie.
Lakiery metaliczne generalnie kryć się powinno dwoma warstwami bezbarwnego. :idea:
A co do naklejek to można je kleić pod lakiery bezbarwne. Powinno fajnie wyglądać.
A i uważać na zacieki, bo to na dobrą sprawę jedyny problem jaki może wystąpić podczas samodzielnego nakładania lakieru sprayem.
Ale za to mam inne doświadczenia z lakierowaniem. Matce zachciało się odświeżenia jej starej trekkingowej ramy Peugeota (stal hi-ten jak mniemam) i innych dupereli więc będzie sporo roboty.
Chwilowo mam polakierowane błotniki lakierem akrylowym MoTip Professional na szary kolor i kilka innych detali. Czekają obecnie na zamówiony już lakier do ramy (Z palety BMW) i lakier bezbarwny, którym koniecznie trzeba pokryć te już pomalowane duperele i samą ramę.
Powierzchnie przygotowywałem papierem ściernym 400 i 600, potem odtłuszczałem i jechałem z lakierem. Problem będzie z ramą jak dobrze ją zedrzeć i polakierować bo to kawał powierzchni. Tak samo widelec stalowy który również muszę polakierować.
Jak wszystko wyjdzie ładnie to może jakieś zdjęcie wstawię. :-D
nisei, 150 to strasznie gruby papier. Ja bym brał minimum 200, jak chce się zdzierać ramę np. papierem nasadzonym na nasadkę na wiertarce. Potem 400 i ew. 600 już oczywiście ręcznie. Jeśli rama ma drobne ubytki można kupić lakier podkładowy i nałożyć w odpowiednie miejsca, po czym zeszlifować go, odtłuścić całą ramę i jechać z właściwym lakierem. Po wyschnięciu lakieru właściwego (30min.) przetrzeć go czystą szmatą i nałożyć warstwę lakieru bezbarwnego. Na tenże lakier bezbarwny po wyschnięciu nałożyć kolejną warstwę bezbarwnego i po sprawie.
Lakiery metaliczne generalnie kryć się powinno dwoma warstwami bezbarwnego. :idea:
A co do naklejek to można je kleić pod lakiery bezbarwne. Powinno fajnie wyglądać.
A i uważać na zacieki, bo to na dobrą sprawę jedyny problem jaki może wystąpić podczas samodzielnego nakładania lakieru sprayem.
#218
Gosc_nisei_*
Napisano 29 lipiec 2011 - 19:51
wielkie dzięki!
a powiedzcie mi jeszcze, jaka jest ta procedura malowania gołej ramy?
odtłuszczam, daję jakąś substancję odrdzewiającą i zabezpieczającą przed korozją? na to podkład potem farba właściwa i na końcu lakier? można tak zrobić?
pierwszy raz to będę robić dlatego proszę o wyrozumiałość
a powiedzcie mi jeszcze, jaka jest ta procedura malowania gołej ramy?
odtłuszczam, daję jakąś substancję odrdzewiającą i zabezpieczającą przed korozją? na to podkład potem farba właściwa i na końcu lakier? można tak zrobić?
pierwszy raz to będę robić dlatego proszę o wyrozumiałość



