pawelp7, dnia 09 Gru 2015 - 20:34, napisał: 
Od początku sugerowałem przekazanie sprawy specjalistom.
Część uczestników tej dyskusji miała odmienne zdanie. Moim zdaniem osoby te powinny Ci teraz pomóc w tej sprawie. ...
Zlecenie sprawy "specjalistom" najprawdopodobniej skończyło by się na obecnym etapie takim samym wynikiem, jaki Kresowiak ma obecnie. A nie przepraszam, różnica była by taka, że Kresowiak od tej sumy, która i tak już została mu przyznana musiałby oddać 20-30% prowizji - rozumiem że w takim przypadku mógłbym napisać, że powinieneś się Kresowiakowi dołożyć do prowizji wypłaconej "specjalistom" ?
pawelp7, dnia 10 Gru 2015 - 20:30, napisał: 
pawelp7, dnia 10 Gru 2015 - 19:30, napisał: 
Co zyskałeś tym, że dopiero w trakcie bierzesz prawnika?
Myślisz, że z powodu błędów, które będzie musiał odkręcać policzy ci mniej? Na moje oko jesteś kilka miesięcy stratny.
Skupiłeś się wyłącznie na najłatwiejszych kwestiach - odszkodowania za straty materialne.
Jednak każdy wybiera wg. własnego uznania.
Naprawdę, po co ta panika? Jakie błędy, jakie odkręcanie ? Prawnicy nawijają Ci taki makaron na uszy, a Ty
w to wszystko wierzysz. Wiesz, za dużo i za długo znam prawników. Owszem czasem są przydatni, a czasem potrzebni, ale nie dawaj się tak im wkręcać bo to pazerne łachmyty.
Kresowiak, jak każdy inny poszkodowany ma 3 lata na zgłoszenie szkody. Więc nawet za da lata, jak mu rama pęknie i będzie umiał uzasadnić , że to w wyniku tego wypadku, to może ją zgłosić. Jak mu się przypomni, że pękł mu wtedy koszyk na bidon i znajdzie na to dowód, to może zgłosić. Może w tym czasie zmieniać zdanie, zgłaszać kolejne nowo odkryte szkody itp.
Oczywiście, najlepiej od razu rozpoznać całość szkód i dochodzić wszystkiego od razu i mieć z głowy. Trzeba było żądać wymiany całej ramy (możesz zażądać tego i teraz, no problem), kompletu kół, z pewnością podobne w jakimś sklepie internetowym możesz znaleźć, wydrukuj ofertę i powiedz że takie koła to tylko w komplecie, chcesz nowe sklepowe i nie będziesz się bawił w jakieś garażowe składanie (bez urazy dla składaczy - chodzi o linię obrony / ataku
) Jeśli uda Ci się uzyskać dodatkowe opinie ekspertyzy od dystrybutora lub producenta to tylko lepiej. Teraz to już idź po całości. Zagroź im, że jak Ci wszystkiego nie wypłacą, to dasz rower do dodatkowych, kosztownych ekspertyz i to oni poniosą tego koszty. Z kaskiem nie ma co dyskutować, zrób im zdjęcie jak chcą, zrób je w mega przybliżeniu , styropian ma i tak pory, które wyglądają jak pęknięcia. To w ogóle jest bezdyskusyjne, zażądaj kasy za kask bo łaski nie robią, chociaż próbują.
Natomiast generalnie dostałeś tak mało, bo oni uważają , że do sądu nie pójdziesz. Teraz musisz im pokazać, że jesteś wariat zdeterminowany i że pójdziesz nawet do samego diabła aby uzyskać sprawiedliwość. Oni Ci zaniżyli, to teraz Ty podnieś stawkę i żądaj jeszcze więcej niż było poprzednio. Sądy to długa zabawa, ja bym sugerował na tym właśnie etapie zrobienie odwołania, ale na tym etapie już podpisanego przez prawnika, możesz też wysłać jakieś skargi do ich wiadomości.
Dalej uważam, że wcześniej nie miało to sensu, a już tym bardziej wynajmowanie "specjalistów" od odszkodowań. Zasada działania jest prosta i dokładnie wyklarowała mi ją zaprzyjaźniona osoba z centrali dużej firmy ubezpieczeniowej - jeśli uważają, że szansa że poszkodowany pójdzie do sądu jest niewielka (a wiedzą , że mało kto idzie do sądu, również wśród tych reprezentowanych przez "specjalistów" ) , to kroją maksymalnie ile wlezie. Jeśli uważają, że ryzyko że pójdziesz do sądu jest duże, wypłacają co się należy, bo w sądach przegrywają, a to dla nich duże dodatkowe koszty.
Podsumowując, skoro jesteś w tej przeważającej grupie poszkodowanych, których uznali za mało ryzykownych, a więc do skrojenia, to teraz jest czas na to, aby im pokazać że się mylili i pojechać po całości i tak jak napisał pawelp7, z którym w innych rzeczach się nie zgadzam, pamiętaj że należy Ci się odszkodowanie nie tylko za rower i ubranie. Należy jeszcze zgłosić i dochodzić naprawienia szkody osobistej. Tutaj prawnik ma większe pole do popisu, ale prawnik, firm odszkodowawczych unikaj.