to jest forum szosowe, a nie o dachówkach, solarach itp. bez sensu się podpinać pod taki temat ponieważ są inne okoliczności, które trzeba rozpatrywać, a dwa, że robi się syf

Kolizja Z Samochodem - I Co Dalej?
#102
Napisano 17 listopad 2015 - 20:09
właściwy adres: http://forumprawne.o...bezpieczyciele/
- System lubi to
#103
Napisano 18 listopad 2015 - 23:50
"Kolizja z samochodem - co dalej?" "Mam problem z blachodachówką..." ...
Czy orientuje się ktoś jak wygląda przed sądem praktycznie kwestia biegłych w sprawie o odszkodowanie za uszkodzony rower? Tj. czy są to biegli rzeczoznawcy ds. szkód w pojazdach (samochodowych). Przyznam, że nie miałem do czynienia (odpukać) ze szkodą rowerową i zastanawiam się na ile potem ewentualnie sąd może za pomocą takiego biegłego (np. lat 80 jak to bywa) zweryfikować kosztorysy przedstawione przez poszkodowanego, a kwestionowane przez ubezpieczyciela.
#104
Napisano 18 listopad 2015 - 23:58
Ja do dokumentacji poza szczegółową opinią techniczną z profesjonalnego serwisu dołączyłem jeszcze opinię wyłącznego dystrybutora rowerów nt. carbonowej ramy, widelca, wsporników i kiery. Moim zdaniem z opinią przedstawiciela producenta żaden biegły nie będzie dyskutował. Doświadczenia z biegłymi nie mam, ale z innych spraw (nie rowerowych) wiem, że nie zawsze są to niemylący się specjaliści.
- Kresowiak lubi to
#105
Napisano 26 listopad 2015 - 21:04
Aktualizacja:
Dwa tygodnie nie dostawałem żadnych informacji od Avivy, więc napisałem do nich maila, jak długo mam jeszcze czekać na jakąś odpowiedź w spawie mojego odwołania. Dostałem taką oto automatyczną wklejkę:
Informujemy, że zgodnie z ustawą z dnia 5 sierpnia 2015 roku o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym, w przypadku Pana zastrzeżeń dotyczących usług świadczonych przez Avivę, przysługuje Panu prawo do złożenia reklamacji (w tym skargi, zażalenia). Reklamacja może być złożona w formie elektronicznej - z wykorzystaniem środków komunikacji elektronicznej, na adres: reklamacje@aviva.pl, w formie pisemnej – osobiście w Avivie lub w jednostce Avivy obsługującej jej klientów albo przesyłką pocztową na adres: Aviva, skrytka pocztowa 11, 00-800 Warszawa 66, a także ustnie - telefonicznie albo osobiście do protokołu podczas wizyty w Avivie lub jednostce Avivy obsługującej jej klientów.
Odpowiedzi na reklamację udzielimy Panu niezwłocznie listem poleconym albo - jeżeli Pan złoży taki wniosek - pocztą elektroniczną, nie później niż w terminie 30 dni od otrzymania przez nas reklamacji, a w szczególnie skomplikowanym przypadku uniemożliwiającym rozpatrzenie reklamacji w tym terminie (o czym powiadomimy Pana odrębną korespondencją), nie później niż w terminie 60 dni od dnia otrzymania przez nas reklamacji.
Ponadto informujemy, że przysługuje Panu prawo do złożenia odwołania od decyzji Aviva, dotyczącej złożonej reklamacji, na zasadach wskazanych powyżej.
Administratorem Pana danych wskazanym w reklamacji będzie Aviva. Dane te będą przetwarzane w celu rozpatrzenia reklamacji i przysługuje Pani/Panu prawo wglądu w treść tych danych osobowych i ich poprawiania.
Ktoś pewnie nie zadał sobie nawet trudu przeczytania tego, co do nich napisałem uprzednio, czyli mojego odwołania i wkleił gotową odpowiedź. Super profesjonalizm.
W związku z powyższym zastanawiam się nad tym, czy nie wykorzystać tej okazji do podwyższenia moich roszczeń. A mianowicie:
- poszedłbym do oficjalnego serwisu Speca z ramą i widelcem i zostawił im do sprawdzenia, czy są uszkodzone. Trudności mogą być z tym, czy Specialized wyda takie orzeczenie, gdyż nie posiadam paragonu, bo rower był kupiony jako używany. Poza tym, rozkręciłem już go na części pierwsze, także poszedłbym z samym widelcem i ramą.
- koła były składane customowo i osoba, u której je zamówiłem powiedziała, że nie przewiuduje wymiany tylko jednego elementu, tylko kompletu.
Także musiałbym chyba napisać nowe pismo, w którym unieważniłbym to poprzednie. Argumentuję to zdobywaniem nowej wiedzy. Co o tym sądzicie?
#106
Napisano 27 listopad 2015 - 17:24
#107
Napisano 27 listopad 2015 - 21:15
RAFA.S, dnia 27 List 2015 - 16:24, napisał:
Co do tego,że złożysz do avivy nowe pismo (odwołanie) i nową wycenę, to jestem sceptyczny, czy na tym etapie coś to zmieni. Niemniej ekspertyzę możesz zrobić w specu i powołać się na nią jakby doszło do procesu, wykazując że Twoje pierwotne stanowisko (odwołanie), było bardzo polubowne i korzystne dla ubezpieczyciela, który rażąco zaniżył szkodę. Ja osobiście staram się trzymać twardo w podobnych sprawach jednego stanowiska, żeby nie dawać argumentów stronie przeciwnej, iż dążę do wzbogacenia, co jest oczywiście w przypadku likwidacji szkody niedopuszczalne.
Trochę mnie zasmuciłeś, rzeczywiście źle rozegrałem sprawę...
Właśnie wracam z Rowmixu (dystrubutor Speca, Treka, Kellysa, Gianta). Powiedzieli mi, że wycenę mogą zrobić, gdybym przyszedł z całym rowerem, a nie tylko framesetem. Poza tym, wedle jego słów, ramy aluminiowe się sprawdza organoleptycznie wzrokiem, czy nie jest pęknięta, tylko elementy karbonowe prześwietla się rentgenem. Sam koszt wysłania elementów ocenił na 900zł i zapytał, kto za to zapłaci. Nie wiem, gdzie oni to wysyłają, chyba do Stanów. Otworzył katalog i powiedział, że nie dostanę oczywiście zamiennika widelca, bo nie jest produkowany, niemniej jednak cały frameset na 2015 rok kosztuję bodaj 3999zł i tyle powinienem był żądać od ubezpieczalni. Jako podstawkę do tego stanowiska mogę podać adres z oficjalnej strony Speca, gdzie jest wykazane, że widelec jest integralną częścią ramy i sam wymianie nie podlega.
Także mógłbym teraz żądać:
pieniędzy za frameset - 3999zł
pieniędzy za koła - 1200zł
reszty zniszczonych części - 3200zł
pieniędzy za kask - 699zł
Czyli razem około 9000zł, co jest sumą już dosyć potężną. Argumentować zmianę żądanej kwoty mógłbym w ten sposób, że składając odwołanie nie miałem dostatecznej wiedzy co do rzeczywistych kosztów napraw i wyceny części.
#108
Napisano 29 listopad 2015 - 21:55
Jak sam widzisz, ubezpieczyciel idzie po najmniejszej linii oporu.
Musisz się przygotować na pozew przy czym jeżeli teraz dobrze udokumentujesz te wydatki tj. katalogi speca itd
to istnieje większa szansa, że ubezpieczyciel w trakcie procesu rzuci propozycje (lub po prostu wpłaci jakąś kwotę poza procesem licząc na cofnięcie pozwu).
- Kresowiak lubi to
#109
Napisano 07 grudzień 2015 - 17:08
Kolego KRESOWIAK moim skromnym zdaniem zostan przy odwolaniu, ktore niedawno wyslales, poczekaj na odpowiedz od Ubezpieczyciela i w razie decyzji na twoja niekorzysc zrob nastepujaco:
- wysylasz jeszcze raz nazwe uszkodzonych czesci wraz z linkami sklepow, gdzie mozna kupic w cenach detalicznych
- zwracasz sie z prosba o szczegolowa wycene Ubezpieczyciela uszkodzen twojego roweru i akcesoriow
- jesli ceny sa mocno zanizone, prosisz Ubezpieczyciela na namiar na zrodlo, gdzie mozesz zakupic uszkodzone czesci i akcesoria
Wysylasz opinie co do kasku po wypadku, ktory mimo braku widocznych uszkodzen, nie nadaje sie do dalszego uzytku. Taka opinie wystawi ci kazdy sklep rowerowy, podobnie z wycena naprawy roweru, nie musisz sie z takimi sprawami zwracac do producenta.
Po takim odwolaniu Ubezpieczyciel powinien pozytywnie rozpatrzyc twoj wniosek. W ostatecznosci mozesz zawsze rower naprawic o uszkodzone czesci wg wyceny serwisu (czyli tak jak miales 5700zl), serwis wystawi ci fakture za naprawe, ktora potem wysylasz do Ubezpieczyciela i dostajesz doplate do sumy bezspornej. Jednak najpierw poczekaj na odpowiedz i ewentualnie odwolaj sie tak jak wczesniej napisalem. Mialem juz 3 razy taka sytuacje i po takim odwolaniu dawalo to pozytywny skutek. Aha, z Ubezpieczycielem dyskutuj stanowczo ale uprzejmie, czyli ... nie pisz "zadam wyplaty" lecz "uprzejmie prosze o wyplacenie ", a stanowczo rozumiec nalezy na podparcie swoich argumentow dowodami.
- Kresowiak lubi to
#110
Napisano 09 grudzień 2015 - 18:11
Aktualizacja:
Stało się to, co część koleżeństwa już tutaj wróżyła - ubezpieczyciel odbił piłkę i wypłacił upokarzającą kwotę.
A więc standardowo: tydzień temu dostałem na konto 188 zł z dopiskiem AVIVA i już wiedziałem, że chodzi o rower. Dzisiaj przyszła korespondencja:
Także nie pozostaje nic innego, jak dochodzić sprawiedliwości na drodze sądowej. Zwróćcie też uwagę, że pracownik AVIVY skreślił długopisem, te pozycje, których zniszczenia nie potrafił stwierdzić likwidator z ubezpieczalni, a więc koleś, który pierwszy raz widział szosę na oczy i był zdziwiony, że jechałem z góry 45 km/h i z taką prędkością uderzyłem w samochód.
Oczywiście o zwrocie pieniędzy za kask można zapomnieć, no bo chyba nie zrobię zdjęcia kasku, który wygląda jak nowy kask?
Moim kolejnym krokiem będzie teraz poszukanie jakiejś kancelarii prawnej w Krakowie, która zajęłaby się tą sprawą. Bo dalsze odwoływanie się do AVIVY, o czym informuje mnie w mailu jest bezcelowe, taka tam zwykła sentencja pro forma, żeby człowiek miał złudzenie, że ktoś się nim przejmuje tam po drugiej stronie.
Jeśli macie na tym etapie jakieś dalsze pomysły lub wskazówki, będę bardzo rad. Grunt to teraz się nie zniechęcić i doprowadzić sprawę do pomyślnego końca.
Pozdro!
#111
Napisano 09 grudzień 2015 - 18:52
#112
Napisano 09 grudzień 2015 - 20:42
Może to nawet i lepiej, że ubezpieczalnia mnie lekceważy? Teraz zalacze informacje ze strony speca i zazadam pieniędzy za cały frameset.
Sent from my MIST using Tapatalk
#113
Napisano 09 grudzień 2015 - 21:34
Od początku sugerowałem przekazanie sprawy specjalistom.
Część uczestników tej dyskusji miała odmienne zdanie. Moim zdaniem osoby te powinny Ci teraz pomóc w tej sprawie. Chyba nawet ktoś to oferował - spróbuj skorzystać. Byle nie popełnić kolejnych błędów, których później nie odkręcisz.
W mojej sprawie ubezpieczyciel gra na zwłokę, bezpodstawnie, (o czym uświadomił mnie adwokat) domaga się nieistniejących dokumentów, wzywa do przekazania informacji, które już wcześniej zostały przekazane np. w dwóch opiniach technicznych (w tym wyłącznego dystrybutora), ALE że tak mniej więcej będzie to wyglądać uprzedził mnie adwokat i jego plan znam od początku.
Ktoś w tym wątku dziwił się, dlaczego w mojej sprawie prawnik podejmuje próbę mediacji, skoro finalnie zakładamy skierowanie sprawy do sądu. Odpowiedź (niestety na Twoim przykładzie) widać powyżej - do mediacji trzeba dwóch szanujących się stron, a to, co robią ubezpieczyciele, z szacunkiem do poszkodowanego najczęściej ma niewiele wspólnego.
Jeśli nie znajdziesz innego (tańszego) rozwiązania poszukaj doświadczonego w takich sprawach prawnika, weź od niego ofertę z określonymi kosztami po twojej stronie. Będziesz wiedział na czym stoisz i czy gra jest warta świeczki.
Ja miałem tyle łatwiej z wyborem prawnika, że jest on także oskarżycielem posiłkowym w sprawie karnej, doznałem sporego uszczerbku na zdrowiu etc.
Powodzenia!
#115
Napisano 10 grudzień 2015 - 10:06
bajkerone, dnia 09 Gru 2015 - 22:07, napisał:
Przy kwocie ~9-10 tysięcy sprawa jak najbardziej warta świeczki i nie odeślą Cię w żadnej kancelarii z kwitkiem.
Od stycznia przyszłego roku rosną minimalne stawki zastępstwa procesowego, więc będzie się opłacało jeszcze bardziej. Przy żądaniu do 5.000 zł, przy ewentualnej wygranej zwrot z tego tytułu będzie wynosić 1.200 zł, a przy żądaniu pomiędzy 5.000 zł a 10.000 zł będzie to 2.400 zł.
#116
Napisano 10 grudzień 2015 - 11:00
#117
Napisano 10 grudzień 2015 - 11:13
@bajkerone - dla kancelarii każda sprawa jest warta świeczki, dla poszkodowanego już nie koniecznie
@Maitre Z tymi opłatami to ciekawe. Tylko co w wypadu, oddalenia pozwu przez sąd lub uznania jego części. Czy przypadkiem ryzyko wyższych kosztów po stronie poszkodowanego/powoda nie zwiększa się?
@czarusblitz - IMO najlepiej wystąpić o opinię techniczną do przedstawiciela producenta (np. autoryzowany serwis speca). Zastanawiam się co w przypadku gdy biegły sądowy stwierdzi że rama nadaje się do użytku, a serwis speca przeciwnie? Jeśli tak się stanie w mojej sprawie, z pośrednictwem dystrybutora będę prosił o opinię producenta (Francja). Chyba oni lepiej znają swoje ramy niż biegły. Której opinii da wiarę sąd - nie wiem.
#118
Napisano 10 grudzień 2015 - 11:43
pawelp7, dnia 10 Gru 2015 - 10:13, napisał:
@Maitre Z tymi opłatami to ciekawe. Tylko co w wypadu, oddalenia pozwu przez sąd lub uznania jego części. Czy przypadkiem ryzyko wyższych kosztów po stronie poszkodowanego/powoda nie zwiększa się?
Oczywiście, że w przypadku oddalenia powództwa lub jego częściowego uwzględnienia jest możliwość, że powód zostanie obciążony kosztami procesu strony przeciwnej. Tylko, jeżeli żądanie jest zasadne, to dlaczego miałoby dojść do oddalenia? Tak trzeba prowadzić sprawę, w tym tak sformułować żądanie, żeby to ryzyko zminimalizować.
Co do ramy, to poza ewentualnymi pęknięciami, wgnieceniami, można zlecić zbadanie geometrii ramy, czy nie uległa zmianie wskutek uderzenia. Szczególnie przy ramach metalowych prawdopodobieństw jest duże. Kiedyś zlecałem takie badanie i koszt wyniósł chyba (jeśli dobrze pamiętam) 200 zł. Najlepiej jeśli badanie wykona ktoś od producenta/sprzedawcy lub z nim związany. Wtedy prawdopodobieństwo pomyślnej opinii rośnie.
#119
Napisano 10 grudzień 2015 - 12:29
Nadal twierdzę, że do zgłoszena szkody i odwołania do ubezpieczyciela żaden prawnik Kresowiakowi nie był do niczego potrzebny, bo niby w czym by pomógł. NIe dajcie się zwariować, że duże firmy boją się tego, że kogoś od samego zgłoszenia reprezentuje radca prawny, czy adwokat. Obecnie z uwagi na konkurencję na rynku składki oc maleją, a wypłaty odszkodowań rosną m.in. dzięki korzystnym rozstrzygnięciom sądów, więc firmy walczą o kasę do samego końca, stosując często chwyty poniżej pasa. Jak widzę Kolega Kresowiak uznał, że nie czuje sie na siłach by wystąpić z pozwem samodzielnie i zamierza skorzystać z profesjonalnego pełnomocnika. Na tym etapie jestem wstanie go zrozumieć, bo jak dotąd nie miał z sądami do czynienia i nie musi się dobrze czuć w tej materii, ale naprawdę nie jest to jakaś skomplikowana sprawa. Niemniej, skoro bierze pełnomocnika, to ten z pewnością skorzysta z orzecznictwa Sądu Najwyższego odnośnie sposobu likwidacji szkody i zgromadzonej dokumentacji przez Kolegę. Wszystkie jego dotychczasowe ruchy były prawidłowe i ma m.in. wycena niezależnego serwisu, informacja od producenta kasku, niefachowa wycena ubezpieczyciela. Ważną kwestią pozostaje udowodnienie, że widelec karbonowy po kolizji nie nadaje się do dalszego użytku, gdyż mogło nastąpić niebezpieczne uszkodzenie materiału niewidoczne na pierwszy rzut okiem. W tym wypadku na pewno trzeba prawnika w tej materii dokładnie oświecić, bo nie jest to wiedza powszechna, gdyż być może trzeba będzie wystąpić o powołanie biegłego z zakresu materiałoznawstwa (tak domniemam). Reasumując, dłuższe pisanie odwołań do AVIVY nie ma sensu, gdyż oni przyjęli stanowisko, że sprawa jest dla nich tak naprawdę załatwiona. Pozostaje pozew i sprawa sądowa, która może niestety potrwać, choć nie wykluczona jest ugoda sądowa pomiędzy stronami.
- Kresowiak lubi to
#120
Napisano 10 grudzień 2015 - 12:41
- Kresowiak lubi to
Dodaj odpowiedź

Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: wypadek, odszkodowanie, kolizja
Warsztat →
Warsztat →
ObręczNapisany przez Izayash , 24 sie 2016 ![]() |
|
||
Ogólne wiadomości ze świata kolarskiego i nie tylko →
Ogólnie →
Wypadek/kolizja Drogowa A Pieszy Jest Sprawcą.Napisany przez Coriner , 15 maj 2016 ![]() |
|
||
Ogólne wiadomości ze świata kolarskiego i nie tylko →
Offtopic →
Szkoda Całkowita RoweruNapisany przez pietrucha9931 , 03 gru 2014 ![]() |
|
||
Rowery oraz części →
Wsporniki, kierownice, pedały, siodła →
Pedały Zatrzaskowe A BezpieczeństwoNapisany przez h/k , 20 wrz 2013 ![]() |
|