Skocz do zawartości


Le Tour de France 2010


310 odpowiedzi w tym temacie

#181 Gosc_grs_*

Gosc_grs_*
  • Gość

Napisano 19 lipiec 2010 - 18:29

Ale to co innego jak ktoś wymięka albo wywraca się z własnej winy. Nie musiał Contador czekać, ale też nie musiał uciekać...

#182 janekws

janekws
  • Użytkownik
  • 56 postów
  • Skądddz

Napisano 19 lipiec 2010 - 18:41

Contador doskonale wiedział co sie stało, za schleckiem jechał winokurow a contador byl z tylu wiec widzial cos sie stalo i wlasnie w tym momencie rozpoczal ucieczke a tak caly wyscig siedzial na kole schlecka, niby mial prawo, ale kibice nie cenia takiego zachowania, nikt mu nie kazal czekac ale mogl jechac normalnym tempem, czy go cieszy takie zwyciestwo to juz jego sprawa, dla mnie nie wygral lepszy tylko ten ktory ma wiecej szczescia, pokazal juz kilka krotnie w tym wyscigu swoje wady,
a jak kolega przypomnial lance potrafil sie zachowac po defekcie przeciwnika. niektorzy maja klase niektorzy nie.
pzdr
trzymal za contadorem ale przez ten wyscig moje zdanie sie zmienilo nie lubie juz goscia, jest dobry ale dla mnie liczy sie charakter

#183 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 19 lipiec 2010 - 18:50

Mam nadzieję, że Albert nie wygra 8-)

#184 mateo00

mateo00
  • Użytkownik
  • 10 postów
  • SkądKraków

Napisano 19 lipiec 2010 - 18:52

Tak naprawde Andy i Alberto są siebie warci obydwaj. ..przypomnijcie sobie jak sie wozil Scleck 2 dni temu, na 14 etapie. teraz ma za swoje, oliwa sprawiedliwa. :-D

#185 Gosc_grs_*

Gosc_grs_*
  • Gość

Napisano 19 lipiec 2010 - 19:01

a jak kolega przypomnial lance potrafil sie zachowac po defekcie przeciwnika. niektorzy maja klase niektorzy nie.
pzdr



No tu akurat jest odwrotnie, ale ci sami panowie - z klasą :)

#186 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 459 postów
  • Skądz neta

Napisano 19 lipiec 2010 - 19:21

szkoda tylko że rok póxniej pan w żółtym zostawił pana w pomarańczowym leżącego w rowie. wkrw... dokładnie tak samo jak dzis schleck. schleck zastanawiał się jak armstrong miał defekt na brukach? Zwolnił chociaż?

#187 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 19 lipiec 2010 - 19:26

Najlepiej by było jakby nie zwracali na siebie uwagi i czy jeden ma krakse czy drugi to jada dalej. Tamten miał pecha i tyle. A takto jest czy powinien czy nie powinien tamten kiedyss poczekał i takie tam. To tak jakby na torze f1 wszyscy sie zatrzymali bo kubicy silnik wysiadł.

u2250y2014v3.gif


#188 litespeed

litespeed
  • Użytkownik
  • 60 postów

Napisano 19 lipiec 2010 - 19:42

Tak naprawde Andy i Alberto są siebie warci obydwaj. ..przypomnijcie sobie jak sie wozil Scleck 2 dni temu, na 14 etapie. teraz ma za swoje, oliwa sprawiedliwa. :-D


Porównujesz zwykła jazdę na kole do perfidnej ucieczki w momencie gdy rywal ma defekt? Litości...
Mam nadzieję że na kolejnych etapach Schleck "skopie tyłek" temu żałosnemu cwaniakowi contadorowi.

#189 Damiano

Damiano
  • Użytkownik
  • 321 postów
  • SkądDąbrowa Górnicza

Napisano 19 lipiec 2010 - 19:48

Nie widziałem dokładnie tej sytuacji, ale moim zdaniem Contador nie powinien korzystać z postoju Schlecka. Mógł jechać normalnym tempem, ale nie uciekać gdy tamten zakładał łańcuch. Nikt nie kazał Contadorowi sie zatrzymywać, a tak to sytuacja jest dwuznaczna.
Od kilku dni polubiłem Schlecka, wieć opinia jest dośc subiektywna :-P
Ciężko będzie wygrać Schleckowi tour, ale mam nadzieje że powalczy w górach i choć na chwilę odzyska koszulkę lidera :-)

#190 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 19 lipiec 2010 - 20:03

Jest jeszcze jedna sprawa... z przodu jechał Sanchez. Gdyby Contador czekał na Schleck'a mógłby stracić drugie miejsce w generalce. Osobiście ani za jednym ani za drugim nie przepadam, ale jak już pisałem wcześniej nie uważam że Contador zrobił coś złego. Może nie było to "szlachetne i rycerskie" zachowanie, ale skandaliczne na pewno też nie. Natomiast mam nadzieję, że dzięki temu skończy ćwiczenie stójek na podjazdach a zacznie się coś dziać. Schleck wydaje się być mocniejszy od Contadora i bardzo możliwe, że zdoła go na którymś z podjazdów urwać.

#191 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1204 postów
  • SkądN. Tomyśl

Napisano 19 lipiec 2010 - 20:07

Pamiętam jakiś TdF jak Armstrong czekał na rywala po defekcie i gdy ten dojechał po około minucie zaatakował, dał mu jeszcze odpocząć...


Nie do konca pamiętam, ale chyba czekał na Ulrich'a D-Telekom'u.

#192 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 19 lipiec 2010 - 20:13

Chyba tak, jak Ullrich wleciał w krzaki na zjeździe, ale pewien nie jestem.


#193 mateo00

mateo00
  • Użytkownik
  • 10 postów
  • SkądKraków

Napisano 19 lipiec 2010 - 20:14

Tak naprawde Andy i Alberto są siebie warci obydwaj. ..przypomnijcie sobie jak sie wozil Scleck 2 dni temu, na 14 etapie. teraz ma za swoje, oliwa sprawiedliwa. :-D


Porównujesz zwykła jazdę na kole do perfidnej ucieczki w momencie gdy rywal ma defekt? Litości...
Mam nadzieję że na kolejnych etapach Schleck "skopie tyłek" temu żałosnemu cwaniakowi contadorowi.


To co Schleck wyprawiał w niedziele, zaowocowało taką a nie inną postawą Contadora w dniu dzisiejszym. Nic w przyrodzie nie ginie, perfidia za perfidie. Wiekszym cinkiarzem i szachistą okazuje sie być schleck, wg mnie oczywiscie :-D Teraz to Alberto bedzie na kołku siedział :mrgreen:

#194 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3215 postów
  • SkądPoznań

Napisano 19 lipiec 2010 - 20:22

Albercik kolarz bez jaj i charakteru, z wielkim talentem, ale to nie wystarczy by zbudzać sympatię.

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#195 Dater

Dater
  • Użytkownik
  • 24 postów
  • SkądCB

Napisano 19 lipiec 2010 - 21:27

Mam mieszane uczucia...
W kolarstwie jest coś takiego jak zasady, swoista etykieta. Kiedyś pewne zachowania były oczywiste. Dziś się nad tym zastanawiamy, co jest dobre a co złe... bo świat sie zmienił.
Atak gdy przeciwnik wykazuje słabość, odpada... jest ok.
Po kraksie, awarii... nie jest to już takie szlachetne... wykorzystuje nie swoją siłe lub słabośc przeciwnika, tylko inne, sprzyjające okoliczności.
Ale z drugiej strony ktoś ma szczęście, ktoś tego szczęscia nie ma. Wszytsko to jest dwuznaczne.
Ale całe zdarzenie podkręci atmosferę. Wkurzony Andy przestanie wreszcie kombinować i jechac zachowawczo... może byc baardzo ciekawie :mrgreen:

#196 Radzio

Radzio
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądWodzisław Śl.

Napisano 19 lipiec 2010 - 21:27

Schleck przewagę którą posiadał zdobył, wykorzystując pech Contadora, więc teraz są moim zdaniem kwita. Może teraz będzie trochę ciekawiej, i niech wygra lepszy.

#197 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3215 postów
  • SkądPoznań

Napisano 19 lipiec 2010 - 21:35

wykorzystując pech Contadora

Na czym dokładnie polegał wtedy pech Contadora?

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#198 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 19 lipiec 2010 - 21:40

Właśnie na 3 etapie po kraksie na brukach został z tyłu a Shleck i Cancellara uciekali by zyskać jak najwięcej nad Contadorem i Armstrongiem

#199 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3215 postów
  • SkądPoznań

Napisano 19 lipiec 2010 - 21:44

Tak, a wypowiedź Contadora świadczy o tym że był wtedy inny powód jego straty :roll:
Tak więc Contador tłumaczy stratę defektem. Defektem koła, z którym jechał przez 30km :shock: Myślicie, że Andy wiedział o takim defekcie :?:
Swoją droga ciekawe na czym polegał ten defekt skoro koła nie zmieniał.

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#200 Dobry

Dobry
  • Użytkownik
  • 78 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 19 lipiec 2010 - 22:01

Nie można robić z Andy'ego takiej ofermy, która łańcucha nie umie nawet szybko założyć, jak spadnie. Czy to można nazwać defektem? Czy to się naprawia pół minuty, to przecież można zrobić dwoma kliknięciami manetki. Od zwycięzcy TdF można wymagać, by szybko założył łańcuch. Co to za defekt, że trzeba czekać na kolarza, któremu łańcuch spadł.



Dodaj odpowiedź