Le Tour de France 2010
#224
Napisano 20 lipiec 2010 - 11:28
Mam cichą nadzieję, że Contador nie wygra tdf :evil: Jakoś mi nie podchodzi facet...
A z tym czekaniem to faktycznie Schleck miał pecha i tyle. Oglądam ten wyścig czasem ale chyba tylko dlatego, że lubię rowery, bo te całe ciche układy w kolarstwie, gwiazdy itp mają raczej mało wspólnego z "duchem sportowym" ale popatrzeć można...
#227
Napisano 20 lipiec 2010 - 12:39
"Wyścig jedzie dalej, wtedy wygrał Virenque, dziś Voeckler... a z tyłu właściwie zagranie nie fair, ale kolarstwo szlachetnych kolarzy i niepisanych reguł już dawno się skończyło, teraz wyścig jest wyścigiem i nikt się na nikogo nie ogląda. Zrobiło się tylko ciekawiej"
jak dla mnie nie mają sensu wasze porównania odnośnie piłki nożnej czy tym bardziej F1, a zresztą gdy przeciwnik leży na murawie wtedy druzyna grajaca fair wykopuje piłke na aut a nie atakuje !!!!!!!!!!!!!
F1 to nie kolarstwo, w F1 liczy sie każdy szczegół każda setna sekunda oni nie jadą ze sobą 20 kilka dni ze sobą dzień w dzień po kilka godzin, zresztą tam również walczą o tytuł najlepszego konstruktora, najlepszego bolidu, w kolarstwie nie walczą o tytuł najbardziej niezawodnego roweru, walcza w klasyfikacji najlepszej druzyny.
Contador miał prawo tak sie zachowac i nie złamał regulaminu, chodzi tylko o część jego kibiców któym się to nie spodobało bo nie każdy patrzy tylko na wyniki, niektórzy cenią charakter zawodnika. Moim zdaniem alberto widzi ze schleck jest mocny i nawet psychincznie jest tak nastawiony ze chce wykorzystac kazda sytuacje, gdyby byl pewnie swojej siły to moze nie czekałby na schlecka ale poprostu jechal tempem takim jak zanim łanuch spadł.
#228
Napisano 20 lipiec 2010 - 13:23
#229
Napisano 20 lipiec 2010 - 13:34
kanał 71305 na sopcast eurosport z polskim komentarzem jeśli ktoś nie posiada telewizora.
#232
Napisano 20 lipiec 2010 - 18:54
Mam nadzieję, że Sylwek rozgrzewa się przed Tourmalet, na które też chyba Lance sie szykuje
#233
Napisano 20 lipiec 2010 - 20:39
8s filmiku. Tylne koło wyraźnie podbite w górę. najechał na garba lub coś podobnego w typie kamień i dokładnie w tym momencie zmieniał przełożenie . PRzy takim podbiciu wózek na moment też sprężynuje a łańcuch dostaje luzu. Chyba każdy na wybojach widział jak latają łańcuchy a co przy takim podbiciu. i Obawiam sie że spadł mu raczej z przodu niż z tyłu. Wózek dodatkowo zatrybił chyba trochę z zebatkami. Miał chyba małą tarczę z przodu i najmniejszą z tyłu.
A sam etap niemrawy. gdyby nie początek ciekawy i kolejny odcinek wycieczki krajoznawczej to mogłoby go nie być. No i armstrong nie wygrał i już chyba nie wygra. Szczerze mówiąc to przykro to wszystko wygląda. Facet porwał się z motyką na zawracanie wisły. jak teraz przypominam sobie zapowiedzi o świetnej formie, ambicjach itd to naprawdę...
To moze być koniec ery nie tylko Armstronga ale i całej ekipy skupionej wokół niego. jak to śledztwo coś ustali to świety Boze im w USA nie pomoże.. A jak nie to na miejscu bruynella kombinowałbym z zatrudnieniem schlecka skoro odchodzi od riisa ale cóż... trudno cokolwiek planować z prokuratorem nad głową
#234 Gosc_Bullet_*
Napisano 20 lipiec 2010 - 20:46
#235
Napisano 20 lipiec 2010 - 21:56
#236
Napisano 21 lipiec 2010 - 07:44
#237 Gosc_Bullet_*
Napisano 21 lipiec 2010 - 07:57
Jak promują Armstronga i robią o nim program, to mógłby po danym etapie wyjśc i powedziec, jak z jego perspektywy, w danym dniu on wyglądał, jak się jechało, jak ocenia dane wydarzenia itd. Armstrong wielokrotnie pokazywał, że ma klasę, ale niefajnie to wyglądało, że jak mu nie szło w wyścigu , to ,,Boss'' pokazywał plecy dziennikarzom i pokazywano tylko jak wsiada do śmigłowca, którym malowniczo odlatuje w dal, a pierwszoplanową rolę gra mechanik i rower Treka, na którym Armstrong jechał. Pewnie, że wszystko jest ciekawe, sprzęt też, ale ,,Boss'' mógłby się wypowiedziec.
#238
Napisano 21 lipiec 2010 - 08:02
Przecież sam Wielki Lens przed Le Tour trąbił wszem i wobec, że zmontował Team RadioShack po to, żeby wygrać wyścig, bo w Astanie mu nie pozwolono. Nikt żadnych domysłów tutaj nie propaguje.Ludzie, czy wy nie macie nic innego do roboty niz tylko domyslac sie jakie sa intencje Lance'a.
A że Lensowi nie wyszło, bo inni są lepsi od niego, to już inna sprawa...
#239
Napisano 21 lipiec 2010 - 08:27
Tu sa wypowiedzi Lance'a po kazdym etapie Touru.
http://www.livestron...spirit-fighter/
http://twitter.com/TeamRadioShack
i tu
http://twitter.com/lancearmstrong
Bloga tez prowadzi Chris Horner (linki w jego twitterze)
http://twitter.com/hornerakg
Ew. mozna tez zajrzec tu
http://twitter.com/johanbruyneel
#240
Napisano 21 lipiec 2010 - 08:35
... Nikt żadnych domysłów tutaj nie propaguje...
Oto trzy domysly (mysle..., prawdopodobnie..., pewnie w gre wchodzi..., byc moze...):
1) Myślę, że Armstrong doskonale sobie zdawał sprawę, że szanse na zwycięstwo są iluzoryczne.
2) Udział w tegorocznym TDF to prawdopodbnie akcja Treka, któremu spadły dochody ze sprzedaży sprzętu, po tym, jak Lance przestał startowac - każdego wieczoru na ,,Planecie Armstronga'' jes więcej o jego sprzęcie niz o nim samym.
3) Pewnie w grę wchodzi zwiększenie dochodów jego fundacji i
4) byc może chęc wejścia L.A. do polityki.
A moze po prostu Lance chce tez propagowac i zbierac fundusze na walke z rakiem i pomagac innym ludziom? Czemu nie spojrzec na sprawe z pozytywnej strony a nie tylko narzekac, ze ludzie chca cos zrobic i ze im sie udalo?
http://livestrongblo...7/20/for-stacy/
Lance juz pokazal to na co go sportowo stac i jeszcze dlugo nikt nie powtorzy tyle wygranych Tourow...