TDP 2010 - etap dla amatorów
#82
Napisano 27 lipiec 2010 - 21:26
Deadhorse, na trening to troche za późno . Najwyżej będziesz targał rower pod góre
a później to w łapu capu pokaża
haha sie usmialem^^^
kolego deathhorse, jezdzilem po okolicach zakopanego i slowacji w maju i powiem ci ze dla mnie są to srednie podjazdy,ale ja mieszkam w terenie gorzystym... na slowacjii to dopiero sa gory.Wg mnie jesli nigdy w zyciu nie jechales pod gorke to nie ma sie co nastawiac na niewiadomo co :)a pod swoja gore najedź na nia np te 30km/h i ciagle trzymaj/zwiekszaj predkosc ale nie wstajac z siodelka bo inaczej nic ci to nie da, a jesli bedizesz mial sile to na samym koncu jeszcze mocniej nadepnij pozdr
#83
Napisano 27 lipiec 2010 - 22:43
Co sie martwisz, z rozpędu sią dziesz na kole wycinakowi jakiemuś i w cieniu dolecisz z blatu.
Ejże , na Gubałówke jest lajtowo , ha, ciekawe z któreje strony, załoze sie ze przynajmniej 60 % tutaj jadąc od strony Dunajca by kleło ile wlezie, bo nawet od wsi pod radar to ostro jest , a wczesniej spoory spadek przed wsią ( tam gdzie na silniku sie zjeżdża ) .
Ewentualnie Butorowy, dymaliśmy tam na maratonie i nie było łatwo.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#84
Napisano 27 lipiec 2010 - 23:56
No no Podziwiam Butorowy ? Ja na sam widok czułem się zmęczony........Możecie mi wyjaśnić ten podjazd pod Gliczarów to jest taki jak np Polana Szymoszkowa na samej górze? Przepraszam za takie narciarskie porównanie ;-)haaaaaaaaa ewentualnie cie rodzina popchnie
:mrgreen: coś bym dopisał ale już zatankowałem i bym nie pamiętał co
.
Co sie martwisz, z rozpędu sią dziesz na kole wycinakowi jakiemuś i w cieniu dolecisz z blatu.
Ejże , na Gubałówke jest lajtowo , ha, ciekawe z któreje strony, załoze sie ze przynajmniej 60 % tutaj jadąc od strony Dunajca by kleło ile wlezie, bo nawet od wsi pod radar to ostro jest , a wczesniej spoory spadek przed wsią ( tam gdzie na silniku sie zjeżdża ) .
Ewentualnie Butorowy, dymaliśmy tam na maratonie i nie było łatwo.
#86
Napisano 28 lipiec 2010 - 07:21
haaaaaaaaa ewentualnie cie rodzina popchnie
:mrgreen: coś bym dopisał ale już zatankowałem i bym nie pamiętał co
.
Co sie martwisz, z rozpędu sią dziesz na kole wycinakowi jakiemuś i w cieniu dolecisz z blatu.
Ejże , na Gubałówke jest lajtowo , ha, ciekawe z któreje strony, załoze sie ze przynajmniej 60 % tutaj jadąc od strony Dunajca by kleło ile wlezie, bo nawet od wsi pod radar to ostro jest , a wczesniej spoory spadek przed wsią ( tam gdzie na silniku sie zjeżdża ) .
Ewentualnie Butorowy, dymaliśmy tam na maratonie i nie było łatwo.
eee a mnie się zdawało że od dunajca to akurat najprostrzy podjazd. Owszem najdłuższy za to nie ma takich stromizm
geolog - www.geologpoludnie.cba.pl
#87
Napisano 28 lipiec 2010 - 07:54
Od B.Dunajca do Gliczarowa jest najwredniejszy podjazd na tej trasie, wąska dróżka z twardymi momentami, choc jak niektózy tu pisali sa w stanie zrobić to z palcem w...
#88
Napisano 28 lipiec 2010 - 08:08
Przeczytajcie sobie na co idzie to 100 zł wpisowe a nie tylko krytykujecie ze za duzo.
A tak w ogóle to ile osób z tego forum jedzie na 100% a ilu się zastanawia?:>
#89
Napisano 28 lipiec 2010 - 08:54
Ja jadę na 100% No chyba że wydarzy się coś nieprzewidzianego, sami wiecie: rodzina, praca itp. Zastanawiam się tylko nad wyborem trasy :-/ Na razie zapisałem się na dystans sport ale na co dzień zasuwam raczej po płaskim, więc mam nad czym się zastanawiać ale najwyżej pokręcę po swojemu i nie będę się zabijać ;-) Myślę że najważniejsze jest uczestnictwo i atmosfera, natomiast jakiekolwiek poważne traktowanie takiego etapu trzeba zacząć rok wcześniej to wtedy można mieć blade szanse na jakąkolwiek rywalizacje ;-) Pozdrowienia dla wszystkich zdecydowanych i niezdecydowanych :oops: Jacekhttp://www.naszosie....om-w-spiaczce”/
Przeczytajcie sobie na co idzie to 100 zł wpisowe a nie tylko krytykujecie ze za duzo.
A tak w ogóle to ile osób z tego forum jedzie na 100% a ilu się zastanawia?:>
#90
Napisano 28 lipiec 2010 - 09:34
A tak w ogóle to ile osób z tego forum jedzie na 100% a ilu się zastanawia?:>
Ja jadę wersję SPORT. Wpłaciłem już kasiorę 8-) . Trasę juz przejechałem miesiąc temu, o czym pisałem już wcześniej. Czas 2h21min, średnia 18.85km/h, przewyższenia ok 1050m. Rower trekkingowy.
zapraszam na moją stronę w całości poświęconą górskim fotorelacjom --> www.fotografie.nowytarg.pl
#92
Napisano 28 lipiec 2010 - 13:55
Jeżeli będzie lało zmienię trasę na fitnes. Wybrałem życie dla gór ;-) a rower mi tylko ma w tym pomagać więc wielkiej plamy za "fitnes" nie będzie
#93
Napisano 28 lipiec 2010 - 14:12
Gorzej z szerokością szczególnie na odcinku z Sierockie do Białego Dunajca i potem do Gliczarowa jest podobnie ok 4 m, ale tam się jedzie o jakieś 40-50 km wolniej. Martwi piach i żwirek na zakrętach przy zjeździe do Białego. Nie ma tego dużo ale przy takim tempie może być b śliko.
Podobnie jest przy zjeździe z Gliczarowa przez Rusiński Wierch do dolnej Bukowiny. Bardzo wąsko i bardzo, bardzo stromo przy ograniczonej widoczności zwłaszcza w samiuśkiej końcówce zjazdu. Nawet gorzej niż końcówka zjazdu z Leszczyn (Sierockiego), o której tu piszesz.
zapraszam na moją stronę w całości poświęconą górskim fotorelacjom --> www.fotografie.nowytarg.pl
#94
Napisano 28 lipiec 2010 - 14:23
Gorzej z szerokością szczególnie na odcinku z Sierockie do Białego Dunajca i potem do Gliczarowa jest podobnie ok 4 m, ale tam się jedzie o jakieś 40-50 km wolniej. Martwi piach i żwirek na zakrętach przy zjeździe do Białego. Nie ma tego dużo ale przy takim tempie może być b śliko.
Podobnie jest przy zjeździe z Gliczarowa przez Rusiński Wierch do dolnej Bukowiny. Bardzo wąsko i bardzo, bardzo stromo przy ograniczonej widoczności zwłaszcza w samiuśkiej końcówce zjazdu. Nawet gorzej niż końcówka zjazdu z Leszczyn (Sierockiego), o której tu piszesz.
Czyli wychodzi powoli na to , ze to trasa dla tych co potrafią (nie boją się) zjeżdżać, a nie dla tych co potrafią podjeżdżąć... :-P
#95
Napisano 28 lipiec 2010 - 14:29
Czyli wychodzi powoli na to , ze to trasa dla tych co potrafią (nie boją się) zjeżdżać, a nie dla tych co potrafią podjeżdżąć... :-P
Troche jednak chyba przesadzamy i lekko panikujemy :-P Po prostu stwarzamy atmosferę grozy :mrgreen:
zapraszam na moją stronę w całości poświęconą górskim fotorelacjom --> www.fotografie.nowytarg.pl
#96
Napisano 28 lipiec 2010 - 14:59
Czyli wychodzi powoli na to , ze to trasa dla tych co potrafią (nie boją się) zjeżdżać, a nie dla tych co potrafią podjeżdżąć... :-P
Troche jednak chyba przesadzamy i lekko panikujemy :-P Po prostu stwarzamy atmosferę grozy :mrgreen:
ejj ja chce wrócić żywy :mrgreen:
#98
Napisano 28 lipiec 2010 - 15:32
Wiecie co......wszyscy i ja też, przeżywamy ten wypad jak mrówka okres.......co ma być to będzie, oczywiście moim skromnym zdaniem.... :oops: :mrgreen:
Pewnie nic wielkiego nie będzie, część z Nas myśleć będzie o tym by dojechać do mety w tempie przyzwoitym, nieośmieszającym, a część pewnie po cichu liczy na jakiś mały sukces, czyli np. pozycja w pierwszej dziesiątce.
Moje oczekiwania są skromne: ładna pogoda, wielka frajda żadnych niemiłych przygód typu gleba czy guma i miejsce w pierwszej stupięćdziesiątce, które oznacza zagarnięcie medaliku
#99
Napisano 28 lipiec 2010 - 15:50
I o to chodzi............To mi się podoba :mrgreen:Wiecie co......wszyscy i ja też, przeżywamy ten wypad jak mrówka okres.......co ma być to będzie, oczywiście moim skromnym zdaniem.... :oops: :mrgreen:
Pewnie nic wielkiego nie będzie, część z Nas myśleć będzie o tym by dojechać do mety w tempie przyzwoitym, nieośmieszającym, a część pewnie po cichu liczy na jakiś mały sukces, czyli np. pozycja w pierwszej dziesiątce.
Moje oczekiwania są skromne: ładna pogoda, wielka frajda żadnych niemiłych przygód typu gleba czy guma i miejsce w pierwszej stupięćdziesiątce, które oznacza zagarnięcie medaliku
#100
Napisano 28 lipiec 2010 - 16:04
Czyli wychodzi powoli na to , ze to trasa dla tych co potrafią (nie boją się) zjeżdżać, a nie dla tych co potrafią podjeżdżąć... :-P[/quote]
NAwet może nie dla tych co się nie boją ile dla tych co potrafią uniknąć kontaktu z tymi co się nie boją a jeszcze nie umieją ;-)



