722 odpowiedzi w tym temacie

[artho]

Może złe kropki klikasz?

 

[Holden Caulfield]

Ile kosztuje subskrypcja Stravy?

 

Jak klikam Start Free Trial  na www to podaje tylko ceny w dolarach (5$ mies i 60 $ rok). 

Jak klikam w aplikacji mobilnej to podaje mi cenę w złotówkach - ok. 12 zł mies. i 150 zł rok. 

 

Zatem kurs w aplikacji mobilnej nawet nie stał obok kursu oficjalnego.

 

Czy zależnie od tego, gdzie dokonam subskrypcji policzy mi inne koszty?

 

[artho]

W aplikacji mobilnej (ale tylko dla posiadaczy telefonów z Androidem lol) była ostatnio gruba promka. Może jest nadal?

 

https://www.pepper.p...a-roczna-561575

[Holden Caulfield]

Wygląda na to, że u mnie jest. Potwierdzam, że telefon na Androidzie. Chyba skorzystam, choć nie ukrywam, że wszelkie operacje finansowe wolę robić na komputerze stacjonarnym. Takie boomerskie przyzwyczajenie.

[piotrkol]

U mnie tradycyjnie nie ma (też android). I to już kolejny raz, gdy promocja mnie omija choć uporczywie na nie poluje :| 

 

Nie chcą mojej kasy to nie 

[artho]

U mnie tradycyjnie nie ma (też android). I to już kolejny raz, gdy promocja mnie omija choć uporczywie na nie poluje :| 

 

Nie chcą mojej kasy to nie 

Może w przeszłości korzystałeś z VPN-ów i Stravy na Brazylię i jesteś na czornej liście 😋😊

[piotrkol]

hehehe nie, nie. O brazylijskich trikach dowiedziałem się jak już nie działały

 

Raz wziąłem darmowy miesiąc i raz kupiłem rok z góry po normalnej cenie więc raczej wszystko standardowo  

[Jaca911]

Ja jestem z kartelu brazylijskiego i mam

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

[bonobo]

u mnie 172,99, a rabat rzekomo 37%   iphone

 

edit: kupuję, bo taniej chyba nie będzie. 

[berski]

@Jaca911, ze tak powiem - atrakcyjna cena

Wysłane z mojego G8441 przy użyciu Tapatalka

[artho]

Czyżby Strava skasowała wirtualne jazdy (np. Zwift) z "My Stats"?

[piotrkol]

Rzeczywiście pojawiła się oddzielna zakładka na jazdy wirtualne ale nie mam pewności czy zniknęły z ogólnych statystyk(?)

 

Tak czy siak to najwyższa pora je wywalić z ogólnego przebiegu, nie po to tyłek sobie odmrażam przez trwającą pół roku zimę żeby chomiki robiły większe przebiegi ode mnie w ciepełku i zaciszu domowym   

[piotrkol]

Rzeczywiście pojawiła się oddzielna zakładka na jazdy wirtualne ale nie mam pewności czy zniknęły z ogólnych statystyk(?)

 

Tak czy siak to najwyższa pora je wywalić z ogólnego przebiegu, nie po to tyłek sobie odmrażam przez trwającą pół roku zimę żeby chomiki robiły większe przebiegi ode mnie w ciepełku i zaciszu domowym   

[manfred]

Czyli w końcu nie będę musiał ogladac tych Utopia czy jakoś tak :-)

[piotrkol]

^Obawiam się, że w głównym feedzie dalej pojawiają się jazdy wirtualne

 

W wersji pecetowej można to naprawić instalując wtyczkę Elevate App, w której można zaznaczyć opcję "chowania" aktywności wirtualnych.  

[bonobo]

Jazdy wirtualne powinny zostać w feedzie. W okresie przygotowawczym masa osób wykonuje potwornie ciężkie treningi na trenażerze i one wcale nie są przyjemniejsze ani łatwiejsze niż te wykonywane w terenie. Natomiast w łącznym czasie aktywności jak najbardziej powinny się liczyć. 

[artho]

Tak czy siak to najwyższa pora je wywalić z ogólnego przebiegu, nie po to tyłek sobie odmrażam przez trwającą pół roku zimę żeby chomiki robiły większe przebiegi ode mnie w ciepełku i zaciszu domowym   

Tobie się wydaje, że jazda w mieszkaniu jest przyjemniejsza? Jedyna korzyść to brak konieczności walki z naturą ale jak dla ta korzyść kompletnie się bilansuje przy wszystkich minusach jazdy w domu, serio

 

Jak dla mnie kilometry w domu powinny zostać w statystykach, te kilometry to naprawdę marne pocieszenie za wysiłek włożony w mieszkaniu.

[bonobo]

Jedynie dystans na Zwifcie jest przekłamany. Na zwifcie przy danej mocy jadę z taką wirtualną prędkością, jaką w realu przy tej samej mocy osiągam ze wsparciem wiatru. W konsekwencji dystans zawsze wychodzi przekłamany. Ale dotyczy to raczej tylko jazdy po wirtualnym płaskim. 

[piotrkol]

Czas aktywności owszem, można zaliczać. Ale już liczenie wirtualnych kilometrów i przewyższenia do przebiegu rocznego to czyste oszustwo pokroju zaliczania ludziom wyzwania "Festive 500" robionego na trenażerze.

 

Miałem przez jakiś czas trenażer i zwifta więc wiem jak to wygląda i fakt, że zaliczał mi te kilometry do przebiegu rocznego był dla mnie nie do przyjęcia i mega źle się z tym czułem. Należałoby zrobić oddzielną klasyfikacje i tam to zliczać lub po prostu nie liczyć do aktywności "ride" aktywności typu "virtual ride". Już sama nazwa pokazuje, że to dwie różne dziedziny i nie wiem dlaczego są łączone w jedno... Tzn. właściwie to wiem - hajs płynący od zwifta 

 

A co do feeda to powinno być to po prostu wybieralne - chcę widzieć lub nie. Średnio mnie obchodzą wirtualne jazdy znajomych niezależnie od tego jak ciężkie by nie były. Dla mnie interesujące jest to kto ruszył tyłek poza dom i co ciekawego z tym zrobił  

[artho]

Tzn. właściwie to wiem - hajs płynący od zwifta 

Ale od zwifta do stravy? cóż to za teorie spiskowe 😄😅

 

Dla mnie interesujące jest to kto ruszył tyłek poza dom i co ciekawego z tym zrobił

Taki dysonans mam bo dla mnie ruszyć się przy 0°C czy -10°C na rower też jest czymś więcej niż ruszyć się z biurka na drugi koniec pokoju do Direto zgarniając po drodze jedynie słuchawki, ale jak już jesteś na zewnątrz, to kilometry lecą sporo przyjemniej i łatwiej niż na trenażerze. Więc o ile doceniam wysiłek ruszenia się na zewnątrz zimą to doceniam też wysiłek wysiedzenia 1.5h na trenażerze. Dlatego dla mnie kilometry mogą się liczyć, nawet jeżeli są ciutkę naciągnięte 😀