Skocz do zawartości


Zdjęcie

Strava - Nauczcie Mnie W To :)

strava

722 odpowiedzi w tym temacie

#541 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1985 postów
  • SkądWrocław

Napisano 25 wrzesień 2022 - 18:47

To akurat prawda. Godzina na trenażerze trwa jak 2 w terenie. W dodatku ja już na zwifta patrzeć nie mogę, więc odpalam go, ale aplikacja jest zminimalizowana, schowana. 


  • lupus i artho lubią to

#542 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2021 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 25 wrzesień 2022 - 18:53

Tak gdybam po prostu :)

 

Zwift wygrał życie dzięki pandemii bo nagle cały świat się rzucił na trenażery i wartość interesu wyleciała w kosmos. No to zaczęli "inwestować" - chociażby TdF kobiet, kilka mniejszych wyścigów mężczyzn, Mistrzostwa Świata w kolarstwie wirtualnym sponsorowane i jechane na ich platformie, a transmitowane w Eurosporcie, reklamy w TV itp.

 

Do tego czasu Strava mocno broniła się przed zaliczaniem kilometrów wirtualnych do wyzwań czy statystyk, ale mniej więcej w tym okresie się złamali i mimo negatywnych głosów dopuścili najpierw robienie Festive500 na trenażerze, a chwilę później niemal wszystkiego innego. Dlatego gdybam, że stoi za tym w jakimś stopniu hajs od zwifta. Wcześniej strava leciała z przekazem, że wirtualne kolarstwo nie powinno być mieszane z prawdziwym, a nagle z dnia na dzień zupełnie zmienili podejście  :rolleyes: 

 

Podobna sytuacja przytrafiła się zresztą z Canyonem - do pewnego momentu wyraźnie ostrzegali, że używanie ich rowerów na trenażerze grozi utratą gwarancji bo ich rowery nie są do tego przystosowane. Nagle czary-mary zwift staje się chadem i Canyon wychodzi z wiadomością, że cudownym sposobem wszystkie ich rowery nagle są kompatybilne z trenażerami xD  

 

Też doceniam, że ktoś potrafi na tym wysiedzieć 1,5h, dlatego uważam, że spokojnie można by było pokazywać mapkę, statystyki itp. ale do przebiegu rocznego zaliczać tylko czas aktywności, a inne statsy zliczać oddzielnie. 
Łatwiej czy nie łatwiej to ciężko ocenić. Czasami warunki na zewnątrz są tak koszmarne, że po prostu wyjść się nie da, a trenażer mimo, że trudniejszy do kręcenia psychicznie to jednak dostępny jest 24/7  :P

Ile ludzi tyle opinii - dla mnie po prostu wirtualne kilometry pozostają wirtualne :) 

 



53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png


#543 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2883 postów

Napisano 25 wrzesień 2022 - 19:41

Do tego czasu Strava mocno broniła się przed zaliczaniem kilometrów wirtualnych do wyzwań czy statystyk, ale mniej więcej w tym okresie się złamali i mimo negatywnych głosów dopuścili najpierw robienie Festive500 na trenażerze, a chwilę później niemal wszystkiego innego. Dlatego gdybam, że stoi za tym w jakimś stopniu hajs od zwifta. Wcześniej strava leciała z przekazem, że wirtualne kolarstwo nie powinno być mieszane z prawdziwym, a nagle z dnia na dzień zupełnie zmienili podejście  :rolleyes:

Ok to ja szczerze mówiąc nie wiem od kiedy Strava zalicza dystans ze Zwifta a od kiedy nie, ale jeżdżę na Zwift od 2019 roku, bo przesiadłem się z appki Tacx-a i wtedy już dystans był wliczany w ogólne statystyki. W sumie nie wiem czy w Strava challenge też ale wydaje mi się, że tak.

 

Też doceniam, że ktoś potrafi na tym wysiedzieć 1,5h, dlatego uważam, że spokojnie można by było pokazywać mapkę, statystyki itp. ale do przebiegu rocznego zaliczać tylko czas aktywności, a inne statsy zliczać oddzielnie.

To teraz na poważne: Strava zawsze miała obsługę wielu rodzajów aktywności. Natomiast od detalu mam 1000 razy bardziej rozbudowany portal Garmin Connect - ja ceniłem sobie w Stravie przejrzystość, tam zawsze rower to był rower, a bieg to bieg. Nieważne, czy akurat biegnę w lesie koło daczy czy przed blokiem. Idąc Twoją logiką Strava grubą kreską powinna oddzielić dystans nie tylko z trenażera oraz "na zewnątrz", co zdecydowanie dystans przejechany na szosie od dystansu przejechanego na MTB. Nie wspominając już o elektrycznym rowerze miejskim, o zgrozo Ci oszuści dojeżdżający do pracy zabierający status Legendy!!! Lub zrobić osobny status Legendy dla szosowców, dla e-miejskich, MTB i innych. Tak samo z challengami/KOM.club-em, każdy rodzaj aktywności powinien mieć swój zestaw challange-ów, bo dla Ciebie jazda na trenażerze ma inną wartość niż jazda na zewnątrz. Wchodząc w takie szczegóły przecież robienie 500km na szosie będzie nie fair względem kogoś na rowerze miejskim. A ja? Ja na koniec i tak wybrałbym challenge-a zbiorczego, który obsługuje wszelkie rodzaje rowerów, bo właśnie tym dla mnie jest Strava - prostym i przejrzystym portalem społecznościowym.

 

Serio - chcę detalu to wchodzę w: https://connect.garm...rogress-summary

 

a trenażer mimo, że trudniejszy do kręcenia psychicznie to jednak dostępny jest 24/7  :P

Ile ludzi tyle opinii - dla mnie po prostu wirtualne kilometry pozostają wirtualne :)

 

A o której godzinie bądź przedziale godzin rower na zewnątrz jest dla Ciebie niedostępny? 🙄🤯
 



#544 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2021 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 25 wrzesień 2022 - 19:55

^Mówię o warunkach pogodowych nie godzinach - warunki w domu są dobre 24/7, w zimie zdarza się, że na polu przez kilka dni nie ma ich wcale :) 

 

Rowery elektryczne mają osobne segmenty.

 

mtb, gravel, szosa, rowery miejskie itp. mają jedną wspólną cechę - jeździ się na nich w prawdziwym świecie, a nie wirtualnym. I tym różnią się od zwifta, dlatego nie widzę najmniejszego problemu żeby zliczać je razem, a zwfta oddzielić grubą kreską.

 

Ride, a Virtual Ride to zupełnie inne aktywności mające ze sobą mało wspólnego.

 



53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png


#545 marb

marb
  • Użytkownik
  • 300 postów
  • Skądsouth

Napisano 25 wrzesień 2022 - 20:47

Ale przestaje tylko zliczać kilometry ze zwifta do statystyk czy wszystkie dane? Bo wtedy całą ich strefę treningową można wrzucić do kosza (krzywa mocy, fitness&freshness).



#546 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2883 postów

Napisano 25 wrzesień 2022 - 21:05

^Mówię o warunkach pogodowych nie godzinach - warunki w domu są dobre 24/7, w zimie zdarza się, że na polu przez kilka dni nie ma ich wcale :)

Bzdura, jeździłeś kiedyś na trenażerze w nasłonecznionym mieszkaniu, gdy na zewnątrz jest 25 stopni lub więcej? Nawet klimą nieraz ciężko to schłodzić do optymalnych pod trenażer 16-18 stopni... Zimą jak przegniesz z otwartymi oknami i nawiewem to możesz sobie zagwarantować czasem przeziębienie.

 

Ja tam kocham jeździć na zewnątrz i jak raz na czas na mnie popada albo zimą dowali śniegiem to szczerze mówiąc traktuję to tylko jako dodatkowe urozmaicenie, acz zimą już szosą nie jeżdżę - na gravelu jest po prostu przyjemniej w trudnych warunkach.

 

mtb, gravel, szosa, rowery miejskie itp. mają jedną wspólną cechę - jeździ się na nich w prawdziwym świecie, a nie wirtualnym. I tym różnią się od zwifta, dlatego nie widzę najmniejszego problemu żeby zliczać je razem, a zwfta oddzielić grubą kreską.

Nadal - tak jak napisałem wcześniej: dla mnie między rowerem miejskim a szosą jest 1000 razy większa różnica, niż między szosą w mieszkaniu a szosą na zewnątrz. I to jest dla mnie całość w temacie.


  • piotrkol lubi to

#547 Yudo

Yudo
  • Użytkownik
  • 693 postów

Napisano 25 wrzesień 2022 - 22:50

Z góry przepraszam za moją indolencję ale to zaliczanie lub nie wirtuala coś Wam zmienia w życiu?

Sponsorzy z rowerami za 40 tysi zaczną włazić drzwiami i oknami?

Ominie mnie 99 dziewic w raju?



#548 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2021 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 25 wrzesień 2022 - 23:59

@artho - Zupełnie nie rozumiem po co miałbym wsiadać na trenażer, gdy na zewnątrz jest słonecznie i 25 stopni :)

 

@marb - póki co niestety niczego nie przestało zliczać. Pojawiła się jedynie dodatkowa zakładka, w której można sprawdzić same jazdy wirtualne. 



53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png


#549 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1985 postów
  • SkądWrocław

Napisano 26 wrzesień 2022 - 07:20

W tym roku w okresie letnim byłem zmuszony wsiąść 4 razy na trenażer - z powodu opadów deszczu, a miałem do wykonania trening przed wyścigiem i nie chciałem go odpuszczać. Podczas dwóch z tych treningów w połowie jazdy zaczęło się przejaśniać, a gdy kończyłem trening to świeciło już słońce. Z psychologicznego punktu widzenia to było nie do zniesienia. 



#550 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2883 postów

Napisano 26 wrzesień 2022 - 07:59

@artho - Zupełnie nie rozumiem po co miałbym wsiadać na trenażer, gdy na zewnątrz jest słonecznie i 25 stopni :)

Przykłady na szybko:

1. To jest dzień na test FTP, który chcąc nie chcąc wykonuje się wygodniej w domu - ja wykonuję tylko wewnątrz bo dzięki temu mam lepsze porównanie do poprzednich wyników

2. Beznadziejna pogoda, i nie mam na myśli lekkiego deszczyku tylko grubą porę deszczową. Lub lekki deszczyk ale brak czasu na czyszczenie roweru po

3. Masz godzinę i chcesz ją mocno wykorzystać a będąc świadomym użytkownikiem wiesz, że wyjeżdżając z centrum miasta zejdzie godzina zanim się wydostaniesz z armii tatusiów, między którymi ciężko się ciśnie interwały. Jeżeli Ty mieszkasz wzdłuż ścieżki rowerowej 10km od miasta - good for you, ja niestety nie mam takiego luksusu :mellow:



#551 HarveyDent

HarveyDent
  • Użytkownik
  • 1105 postów
  • Skądwe mnie tyle piękna

Napisano 26 wrzesień 2022 - 09:49

Do pkt 3 dolicz jeszcze 15 min na ubieranie i ściąganie tych wszystkich szmat :)

 

Prawda taka że w okresie jesienno-zimowym dla normalnie pracujących do ~16tej z jazdy na zewnątrz zostaje jazda po ciemku. Jak ma się ubierać i turlać w ciemnościach w 2giej strefie to wolę wsiąść na trenażer na godzinkę i zrobić wartościowy trening. Ujadę się jak świnia i przynajmniej wiem że jakieś efekty (choćby zdrowotno-kondycyjne) to przyniesie. A jak mi się nie zaginać, to idę pobiegać na zewnątrz bo to mimo wszystko przyjemniejsze i bezpieczniejsze od roweru w analogicznych warunkach. W weekendy można sobie robić dłuższe jazdy na zewnątrz. Dla mnie taki schemat jest optymalny i polecam.

Zupełnie mi to obojętne co na to strava. Co i gdzie zlicza, lub czego nie robi. Przestało mnie to obchodzić odkąd elektryki wypaczyły całą rywalizację na KOMach, a oni nic z tym nie robią.  


To jest Forum Fanatyków
marvelo
 
Focus Izalco Race - rower nieelektryczny : Di2, Favero Assioma Duo, Garmin Edge 530, Varia RTL515, ION 200 RT

#552 bonobo

bonobo
  • Użytkownik
  • 1985 postów
  • SkądWrocław

Napisano 26 wrzesień 2022 - 10:18

U mnie jest dokładnie tak samo. Zimy pod Wrocławiem są łagodne, więc jeżdżę z kolegami na zewnątrz bardzo często, nawet jeżeli temperatura wynosi około 5 stopni celsjusza. W tygodniu nie mam szans na trening na zewnątrz.

 

I co do KOMów, to też zgoda. Dzisiaj przywitał mnie mail "uh oh", z którego wynikało, że jakiś ziomeczek, który w tym roku ma przejechane 980 km wjechał podjazd o nachyleniu 8,2% i długości niemal kilometra ze średnią prędkością 40 km/h urywając z mojego KOMa 45 sekund - jestem przekonany, że Remco by mi aż tyle nie urwał!  :D Pokosił wszystkie KOMy w okolicy. 



#553 dywyn

dywyn
  • Użytkownik
  • 711 postów

Napisano 26 wrzesień 2022 - 10:58

Flagować takie jazy i po kłopocie.



#554 EvoPL

EvoPL
  • Użytkownik
  • 91 postów

Napisano 26 wrzesień 2022 - 12:37

Z góry przepraszam za moją indolencję ale to zaliczanie lub nie wirtuala coś Wam zmienia w życiu?

Sponsorzy z rowerami za 40 tysi zaczną włazić drzwiami i oknami?

Ominie mnie 99 dziewic w raju?

 

+milion

 

Uśmiałem się setnie, czytając, że porównywanie się z randomowymi ludźmi w internecie, na podstawie randomowej statystyki to "oszustwo". Czy kolarz który przejedzie 20 tysięcy w roku jest 4 razy lepszym kozakiem niż ten co przejechał 5 tysięcy? 



#555 artho

artho
  • Użytkownik
  • 2883 postów

Napisano 26 wrzesień 2022 - 13:38

Czy kolarz który przejedzie 20 tysięcy w roku jest 4 razy lepszym kozakiem niż ten co przejechał 5 tysięcy? 

Dokładnie tak, dla niektórych (całkiem sporej grupy osóB) jedne kilometry są mniej warte niż drugie.



#556 lupus

lupus
  • Użytkownik
  • 353 postów

Napisano 26 wrzesień 2022 - 14:27

Tez bym wolal aby zrobili cos w koncu z tymi ebikami.

 



#557 cauchy

cauchy
  • Użytkownik
  • 2911 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 27 wrzesień 2022 - 14:46

poszedł jakiś update stravy i od teraz jak się dodaje foty z geotagiem to nie wyświetla miniatur na mapce :/
ktoś wie jak to naprawić?


Naprawili jakis tydzień temu. 3 msce im zajęło. Szkoda tylko że w starszych aktywnosciach z tych 3 mscy to nie działa.
  • lupus lubi to

#558 Bialas198720

Bialas198720
  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 23 październik 2022 - 19:53

Mam pytanie oto takie. Czy da się zmienić tą mape z trasą, co widnieje przy każdym biegu, na swoje zdjęcie? Dodać zdjęcie próbowałem, ale nadal ta mapa z trasą jest wyświetlana jako pierwsza, a ja chcę, żeby było tu własne zdjęcie.

#559 Bialas198720

Bialas198720
  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 23 październik 2022 - 19:53

Mam pytanie oto takie. Czy da się zmienić tą mape z trasą, co widnieje przy każdym biegu, na swoje zdjęcie? Dodać zdjęcie próbowałem, ale nadal ta mapa z trasą jest wyświetlana jako pierwsza, a ja chcę, żeby było tu własne zdjęcie.

#560 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 2021 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 23 październik 2022 - 20:23

Zobacz sobie w wersji przeglądarkowej na to ustawienie:

 

 

 

b4405a24-8357-46fc-8e29-d377df66d7eb.jpg



53865785563_3dfc4288d2_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 53650540372_5d02396ecc_o.png




Dodaj odpowiedź



  

Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: strava