V max
#222
Gosc_Macgyver_*
Napisano 04 wrzesień 2008 - 18:01
Drafting a Big Rig
Żeby nie było wątpliwości: szybkość podana w milach na godzinę, średnie spalanie w milach na galon, odległości w stopach.
Tu też wyjaśniona jest historia dlaczego
(Ta sprawa nie dotyczy rowerzysty) ;-)jazda tuz za tirem daje gorsze "efekty" niz kilka metrów dalej
#228
Gosc_kraiczk_*
Napisano 13 wrzesień 2008 - 20:18
84,3 km/h za TIR-em...potem juz tylko smierc w oczach ...
a jak autobus PKS-u wyprzedzalismy to az ludzie z siedzen wstawali
:D:D
Dlatego właśnie oprócz ostrego bardzo chciałbym mieć normalną szosówkę.
Może ktoś mi odpowie, bo chodzi mi po głowie ciągle taki pomysł żeby jechać za jakimś tirem na autostradzie,większość z nich jedzie ok.90km/h. Jak w przypadku takiej dłuższej jazdy zachowają się opony?I czy utrzymanie takiej prędkości jest możliwe?
#229
Napisano 13 wrzesień 2008 - 20:29
84,3 km/h za TIR-em...potem juz tylko smierc w oczach ...
a jak autobus PKS-u wyprzedzalismy to az ludzie z siedzen wstawali
:D:D
Dlatego właśnie oprócz ostrego bardzo chciałbym mieć normalną szosówkę.
Może ktoś mi odpowie, bo chodzi mi po głowie ciągle taki pomysł żeby jechać za jakimś tirem na autostradzie,większość z nich jedzie ok.90km/h. Jak w przypadku takiej dłuższej jazdy zachowają się opony?I czy utrzymanie takiej prędkości jest możliwe?
Po pierwsze i najwazniejsze:
NA AUTOSTRADZIE OBOWIAZUJE CALKOWITY ZAKAZ PORUSZANIA SIE CYKLISTOW.
Jest o tym mowa w przepisach i jesli Cie policja namierzy....:/ nie bedzie za ciekawie. Odnosnie opon to raczej sie nie bedzie nic dzialo jesli predkosc bedzie utrzymywana, a odnosnie utrzymania predkosci, wszystko zalezy od przelozen jakimi kolega dysponuje =] jak za tym TIR-em jechalem to mialem w nogach straszny mlynek, ale moze jakos do 90 by dociagnal.
POZDR!
#230
Napisano 13 wrzesień 2008 - 20:34
kolarze mają czsem więcej na zjazdachMoże ktoś mi odpowie, bo chodzi mi po głowie ciągle taki pomysł żeby jechać za jakimś tirem na autostradzie,większość z nich jedzie ok.90km/h. Jak w przypadku takiej dłuższej jazdy zachowają się opony?I czy utrzymanie takiej prędkości jest możliwe?
nasza autrostrada koło Poznania jest monitorowana, i prosze nie psuć opini o kolarzach
<p>
#232
Gosc_kraiczk_*
Napisano 14 wrzesień 2008 - 09:26
nasza autrostrada koło Poznania jest monitorowana, i prosze nie psuć opini o kolarzach
Nie po naszej autostradzie, taki sposób jazdy wykorzystywałbym do podróżowania i to raczej nie w PL bo tu co parę kilometrów są bramki, ale np. przejechać Niemcy w ciągu 10 godz:)
Dlatego interesuje mnie czy to jest realne utrzymać taką prędkość. Oporu powietrza praktycznie brak więc z odpowiednimi przełożeniami powinno być ok tak wg mnie przynajmniej.
A opinię jak popsuję to przynajmniej nie w kraju nad Wartą :-P
#234
Napisano 15 październik 2008 - 13:50
Proponuję spróbować zjazdu znad kościoła (również w Pleśnej). Sądzę że stromizna pozwala na przekroczenie setki, ale sam asfalt nie jest dobry (można powiedzieć że do dużych prędkości jest fatalny, chyba że na MTB można coś zdziałać), a i droga nie jest tak szeroka jak na ul. Partyzantów w Tuchowie. Tak czy inaczej polecam. Pozdro
Wczoraj tam podjezdzalem szczerze powiem asfalt nawet moze byc, pod koniec jest ulozony nowy ale jest dosc wasko. Moim zdaniem na Partyzantow jest bardziej stromo, a ten podjazd w Plesnej do stromych to nie nalezy.
#235
Gosc_szudri_*
Napisano 18 październik 2008 - 09:44
Witam serdecznie forowiczów, moja max. prędkość szosówką z niewielkiej górki, boczna, niezbyt gładka droga, z wiatrem to 60,8 km/h. Oczywiście bez żadnego wspomagania za samochodem, itp. Pozdrawiam.
Nie chwaląc się winikiem jak na razie od pewnego czas robię sobie sprinty na maxa. Na prostej z lekkim zapasem doszedłem do 65km/h pogoda bez wietrzna (start z pod świateł dojeżdzając 20km/h) aż nie którzy kierowcy utrzymywali prędkość przy mnie patrząc na swój licznik w aucie. I najfajniejsze jest to jak tranzit ford z ludkami mijał mnie przy 40km/h, a za pare sekund doszedłem go mając te 65km/h ludków trochę żdziwko hapło. 8-)




