434 replies to this topic

[Malik]

torowiec czy normalny szosowiec to i tak na takim przelozeniu wykreca niesamowite predkosci.
zawodowi sprinterzy pociskaja niekiedy na tarczach 54z + z tylu 11ka.
na prostych osiagaja gora 75km/h. (pewnie tez z powodu zmeczenia etapem te predkosci sa tak "niskie" ;-) ).

[Malik]

nie mam bladego pojecia, a to dlatego, ze nigdy jeszcze nie probowalem dusic na maxa po plaskim terenie.
owszem zdazalo sie isc w trupa, ale zawsze bylo albo pod gorke, albo pod wiatr i delikanie pod gore.

moze w tygodniu cos pokrece to sie obada ile wycisne.

[maciej1986]

zobaczcie jakie kadencje potraficie wykręcić i jaka prędkość osiągniecie na jakimś płaskim odcinku przy dużym blacie i koronce 17 a potem przeliczcie ile by szło jechać na najtwardszym przełożeniu, bo czasem idzie wykręcić lepszy sprint na koronce o jeden ząbek większej
dodam że torowcy ścigają sie na bardzo krótkich dystansach

[kr1zje]

może nie tyle co brakuje mi przełożenia, ale pod góre jednak wkłada się nieco więcej siły, a jestem pewny że mógłbym ten wiadukt śmignąć jeszcze szybciej, ale ostatnio muszę pod niego podjechać po przejechaniu wcześniej 106km i raczej nie lajtowym tępem, ale trening czyni mistrza, pod koniec sierpnia powinienem już pokonywać go znacznie szybciej

[mariusz k]

Według pewnej tabelki żeby wykręcić na przełożeniu 46-14 75 km/h trzeba by jechać z kadencją 179 trudno mi w to jakoś uwierzyć :-/

[Azariel]

da sie, ale przez bardzo krotki okres czasu...no i na pewno nie przy 75km/h po plaskim ;]

a kto tu mowil o jezdzie 75km/h bez samochodu na 46-14?

[jarek]

KADENCJIA do dwustu /min. jest w zasięgu prawie każdego ,,,zależy od warunków i sytuacji..pozdro..JAREK..

[Edwin]

Quote

mój rekord to 98,5 km/h za renault kangoo na płaskim. pękłoby 100 ale koleżanka musiała troszkę przyhamowaći i już nie dałem rady podkręcić tych kilku km więcej...zabrakło mocy :mrgreen:
natomiast na wyścigu w górach zanotowałem 92,2 km/h na zjezdzie z "kapeli" koło złotoryi.przeżycia niesamowite :-P

znam znam , wrazenia niesamowite dzieki stromiznie nachylenia zbocza, pomijam fakt ze zbocze konczy sie nieprofilowanym przejazdem kolejowym ... ale moge sie mylic wyprowadz mnie z bledu zbocze o ktorym piszesz znajduje sie na trasie Legnica Zlotoryja - czy tez z drugiej strony Zlotoryja - Wojcieszow - Jelenia , na jedno i drugie mowia "kapela" z tym ze na to pierwsze czesciej "kaplica" ... kapela od strony wojcieszowa charakteyzuje sie stromym zjazdem posrod wielu mocno kretych serpentyn, jadac tam w grudniu 2005 roku zakladalem lancuchy na kola samochodu i wsciekalem dlaczego nie wybralem drogi przez Stary kosciol

podziwiam nonszalancje

[ERDE]

stało się, 103 km/h wykazał dziś mój licznik, muszę jeszcze sprawdzić wskazania z innym licznikiem ale czułem tą prędkość, jechałem sam, z górki oczywiście, za samochodem dostawczym marki ford transit, zajefajne uczucie, ale powiem szczerze że się bałem, jestem podniecony jak 10cio latek resorkiem...

[ Dodano: 2007-08-26, 14:24 ]
o, zobaczyłem fajną rzez, ktoś napisał że nie da się jechać z kadencją 179...
heh, da się, uwierz człowieku da się, spytaj torowca, tylko zawodowego, a nie amatora...

p.s. czy jest ktoś w polsce kto robi lepsze torówki niż orłowski? chodzi o samą ramę

[ERDE]

tak myślałem... oto przykład jak uczeń przerósł mistrza (Rychtarski) chociarz Rychtarski też robi zajefajne ramy...

a jak można po torze pośmigać? jestem z lublina i ostatnia styczność z torem to była w reichu...